aqua vitae
/ 2011-05-27 21:26
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
spox Trencie
zastosowałem sktórt myślowy podsumowania dyskusji niżej, który mi się nasunął po przeczytaniu.
Teoretycznie może i masz rację ale zależy z jakiego punktu widzenia się spojrzy na temat.
w obecnej sytuacji potrzebne są nam pieniądze na zakup surowca, a także należy obdzielić wszystkich chętnych akcjami w taki sposób, żeby interesy spółki zostały zabezpieczone na lata. Spółka zrobi wszystko za jednym zamachem. I powiedz sam, co to za upust dla biorących nową emisję, przecież nie dalej jak dwa trzy tygodnie temu można było kupować znacznie niżej. Są chętni aby objąć emisję po 7.2- tylko 1 mln. akcji. I to będzie nowy psychologiczny próg, na jakieś pół roku, może mniej. Potem nic już Ekosława nie zatrzyma, i nie piszę tego bo mam te akcje, piszę bo tak będzie wg wszelkich znaków... i tak dalej.
Jeśli się mylę odszczekam ten wpis :)
czasami dla spółki znacznie lepiej ( i szybciej ) jest wpuścić do akcjonariatu mocne instytucje finansowe lub akcjonariusza, któremu będzie ze wszech miar zależeć na wzroście kursu, np dostawcę.
Związać i połączyć. A cena? sądziłem osobiście że będzie wyższa, w granicach 7,5- 8,0 ale byli tacy co twierdzili, że będzie max po 6 a zaczynali od 4-5.
Uważam że obecna cena emisyjna jest sukcesem spółki. Teraz czekamy, któż to się ujawni w akcjonariacie.
pozdr.