pietroo
/ 2010-03-09 18:05
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Analitycy o sesji:
Dzisiejsza sesja była już mniej senna od poprzedniej, ale i tak spokojna. Ogólny przebieg notowań była stabilny, do godziny 11 obserwowaliśmy niewielkie spadki - skutek wczorajszego wysokiego fixingu - a od godziny 11 do otwarcia sesji w Stanach praktycznie indeks stał w miejscu, pod koniec notowań udało się zniwelować część spadków, co przyczyniło się do neutralnej wymowy dzisiejszej świeczki z wydłużonymi cieniami. Technicznie nadal bez zmian, jedynie warto zwrócić uwagę na obroty, które od dłuższego czasu maleją, sugerując, że nie jest to silny trend wzrostowy. Jako ciekawostkę, warto poruszyć jedną z interpretacji fal Elliotta na fwig20, według, której zrobiliśmy fale nr 4 w formie zygzaka (abc), a w tej chwili robimy pod-fale 4 w fali 5, która niedługo powinna się zakończyć i rozpoczniemy atak na szczyt. Proszę pamiętać, że to jest tylko jedno z kilku rozrysowań fal na futures, według mnie najbardziej prawdopodobne i wniosek jaki można wyciągnąć, to taki, że powinniśmy co najwyżej lekko naruszyć szczyt, po czym rozpocząć głębsze spadki. Oczywiście nie jest to tzw. "pewniak", ale mimo wszystko jest to bardzo cenna informacja, która ostrzega nas przed zbytnią euforią w przypadku przebicia szczytów. Jeśli chodzi o dane makroekonomiczne, to dzisiaj praktycznie nie było żadnych ważniejszych publikacji. Za to jutro będzie z czego wybierać, dlatego spodziewam się większych wahań podczas sesji i zalecam dużą ostrożność.
Na interwale godzinowym, sytuacja uległa małemu pogorszeniu, głównie przez wybicie się dołem z krótkoterminowego kanału wzrostowego, co ciekawe, kurs zamiast spadać, to rozpoczął konsolidację, co zgadzałoby się z zasadami Elliotta, według których fale nr 4 są najczęściej trendem boczny, inaczej mówiąc korektą płaską. Jeśli okaże się to prawdą, to należy oczekiwać wybicia górą z tej konsolidacji. Z drugiej strony, wskaźniki generują coraz większą dywergencję, ale jeśli takie zachowanie będzie kontynuowane, to dojdzie do takiego paradoksu, że kurs będzie stał w miejscu, a wskaźniki za ten czas ulegną "schłodzeniu", inaczej mówiąc, wzrosty nadal będą mogły być kontynuowane, pod warunkiem, że sytuacja w Stanach na to pozwoli. Najbliższe wsparcie to okolice 2350 pkt, a najbliższy opór to 2413 pkt.
Podsumowując, jak na razie indeksy nie chcą za bardzo spadać, dlatego obecna korekta przyjmuje kształt trendu bocznego. Jeśli sytuacja zewnętrzna będzie korzystna, to jeszcze w tym tygodniu zobaczymy wybicie górą, w przeciwnym wypadku należy oczekiwać korekty w okolice 2300 pkt i technicznie dopiero przebicie tego poziomu wygeneruje silny sygnał sprzedaży.