pietroo
/ 2010-02-24 19:13
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Analityczne spojrzenie na dzisiejszą sesję:
Dzisiejsza sesja była zgodna z oczekiwaniami. Czyli słaby początek notowań, a następnie powolne odreagowywanie w ślad za Zachodem. Później na rynek trafiły bardzo złe dane makroekonomiczne dotyczące rynku nieruchomości w USA, ale zostały zignorowane na rzecz wystąpienia szefa FED, dlatego też w końcówce mieliśmy do czynienie ze sporymi wahaniami, które przyczyniły się do dość wysokiego zamknięcia, skutkiem czego, na wykresie dziennym powstała lekko pro wzrostowa czarna świeczka z wydłużonym dolnym cieniem. Ale ogólnie dzisiejszy dzień możemy zaliczyć do kontynuacji trendu bocznego. Przemawia za tym przede wszystkim utrzymujący się już od dłuższego czasu niski wolumen oraz wskaźniki, które powoli również zachowują się bardzo "niezdecydowanie", czyli tak jak zazwyczaj podczas konsolidacji.
Wracając do danych makroekonomicznych, a dokładniej do wystąpienia szefa FED przed komisją - można powiedzieć, że rynek (głównie w USA) robi sobie spore nadzieje, co niestety może okazać się zgubne i doprowadzić do gwałtownych i niespodziewanych spadków. Zwłaszcza, że dane dotyczące gospodarki USA są coraz gorsze.
Jeśli chodzi o interwał godzinowy na, to sytuacja nie uległa znacznej zmianie. Co prawda poziom 2220 pkt w trakcie sesji został przebity, ale można powiedzieć, że było to tylko naruszenie, dlatego nadal obowiązuje jako najbliższe wsparcie, następnie jest to poziom 2200 pkt. Dodatkowo można zauważyć powstanie krótkoterminowego kanału spadkowego, co oznacza, że jednak niedźwiedzie mają spore szanse na pokonanie silnych wsparć i doprowadzenie do nowej fali spadkowej, zwłaszcza, że wskaźniki wygenerowały sygnał sprzedaży. Ale póki co, trzeba się wstrzymać z ogłoszeniem kolejnych silnych spadków, aż do przebicia poziomu 2200 pkt. Na koniec chciałbym wspomnieć, że w trakcie sesji bardzo dziwnie zachowywał się LOP, który rósł podczas wzrostów i spadał podczas wyprzedaży, co przemawia na korzyść popytu o czym więcej pisałem wczoraj.
Podsumowując, ogólnie można powiedzieć, że sytuacja jest bardzo nieprzewidywalna, ale z lekką przewagą podaży, na co głównie wskazuje analiza techniczna. Dlatego też dużo będzie zależało od dzisiejszej sesji w Stanach, zwłaszcza, że znajdujemy się blisko silnych wsparć.