pietroo
/ 2010-01-28 18:19
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Sesja wg analityków:
Dzisiejsza sesja mocno rozczarowała posiadaczy długich pozycji. Wszystko zaczęło się już z samego rana kiedy to, po otwarciu z dużą luką w górę kurs nagle zatrzymał się w okolicach najbliższego oporu (2415 pkt) i rozpoczął ponad 3 godzinną konsolidację przy rosnącej liczbie otwartych pozycji, a biorąc pod uwagę to, że w między czasie parkiety Zachodnie powoli rosły, można przypuszczać, że większa instytucja (fundusz?) otwierała sporą liczbę pozycji S, prawdopodobnie jako zabezpieczenie. Jak się później okazało, zrobiła to w ostatniej chwili, ponieważ koło godziny 12 rozpoczęła się wyprzedaż, która trwała aż do końca dnia, a kurs zamknął się na minimum sesyjnym, co skutkowało powstaniem silnie pro spadkowej czarnej świecy - marobuzu zamknięcia, co książkowo oznacza otwarcie z luką w dół. Niestety również wskaźniki sugerują kontynuację spadków, ale ja chciałbym zwrócić większą uwagę na obrót, który od początku korekty utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, co jednoznacznie potwierdza, że obecne spadki to coś poważniejszego, zwłaszcza, że linia średnioterminowego trendu wzrostowego została dzisiaj stanowczo przełamana. Informacją dnia była już po raz kolejny Grecja - dzisiaj oprocentowanie jej długu skoczyło tak wysoko, że jest już ponad 3x większe od naszego, to bardzo wiele, biorąc pod uwagę, że Grecja należy do strefy euro. Spekuluje się nawet, że niedługo otrzyma finansowe wsparcie od Francji i Niemiec, co tylko potwierdzi jej problemy, a mówi się, że następna w kolei jest Hiszpania.
Na interwale godzinowym, bez zmian. Kurs wciąż porusza się w krótkoterminowym kanale spadkowym, dzisiejsze maksimum idealnie odbiło się od jego górnego ograniczenia, co potwierdza siłę niedźwiedzi. Wskaźniki niestety już się trochę "ochłodziły" i mogą nadal kontynuować spadki - wyraźnie to widać po MACD, który właśnie wygenerował sygnał sprzedaży. Dzisiaj większą uwagę chciałbym skupić na teorii fal Elliotta, do której trzeba brać większy dystans, ale ostatnio coraz lepiej się sprawdza. Wczoraj pisałem o prawdopodobnym zakończeniu fali nr 2, jak się okazało, ostateczne wykończenie nastąpiło dzisiaj i co ciekawe, przybrała ona formę bardzo rzadko spotykaną - trójkąta rozszerzającego się (a-b-c-d-e), z którego pod koniec dnia wybiliśmy się rozpoczynając, pod-fale nr 1 fali 3. Najbliższe wsparcie jest w rejonach 2350 pkt, ale jeśli sytuacja ulegnie znacznemu pogorszeniu (co może się zdarzyć) to spadki zatrzymają się dopiero w okolicach 2320 pkt (linia niebieska).
Podsumowując, technicznie rozpoczęliśmy nową falę spadkową i niestety nie ma żadnych szans na wzrosty. Jutro otworzymy się z luką w dół, a następnie będziemy naśladować parkiety zagraniczne, lecz biorąc pod uwagę obecną sytuację S&P500, raczej nie należy spodziewać się przełomu.