pietroo
/ 2010-01-12 18:06
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Sesja analitycznie:
Dzisiejsza sesja była już bardziej przewidywalna - wczoraj pisałem, że teoretycznie niedźwiedzie mają przewagę i niestety teoria się sprawdziła. Ogólny przebieg notowań był stabilny, lecz mało optymistyczny - praktycznie przez cała sesję obserwowaliśmy powolne osuwanie się indeksów. Skutkiem takiego zachowania było powstanie czwartej z kolei pro spadkowej czarnej świecy na lekko zwiększonym obrocie, co niestety ma wymowę negatywną, ale nie ma powodów do paniki, jak na razie obecne spadki można zaliczyć do odreagowania wzrostów. Niemniej, sytuacja robi się coraz bardziej niebezpieczna i każdy inwestor powinien wziąć pod uwagę nawet najbardziej pro spadkowy wariant. Z spółek wchodzących w skład WIG20, najgorzej zachowywał się PKNORLEN, ale nie ma się co dziwić, skoro spółka wciągu ostatnich dwóch tygodni wzrosła o ponad 15%. Informacją dnia było podniesienia stóp procentowych przez chiński bank centralny, co prawda podwyżka stosunkowo niewiele zmienia, lecz jest to pierwszy sygnał zacieśniania polityki monetarnej - być może niedługo zrobi to FED, co byłoby negatywną informacją z punktu widzenia giełd. Niestety oprócz chińskiej "nowiny", negatywny wpływ na globalne rynki, ma słaby początek raportów kwartalnych, które na razie nie zachwycają, ale wszystko się może zmienić, dlatego też obecny tydzień będzie należał do jednych z najciekawszych.
Na interwale godzinowym wszystko uległo zmianie o 180 stopni. Dzisiaj damy spokój "Elliottowcom", ponieważ trochę się u nich pomieszało - potwierdza to tezę, że teoria nie należy do najskuteczniejszych, aczkolwiek nie raz jest bardzo pomocna. Zacznę od kanału wzrostowego, a właściwie formacji bardzo podobnej do trójkąta, która dzisiaj ostatecznie nam się uformowała jak i zakończyła. Jeszcze wczoraj można było spekulować nad przebiciem górnego ograniczenia trójkąta, lecz wszystko się zmieniło i ostatecznie kurs zamknął się poniżej dolnego ograniczenia, co jest pierwszym sygnałem sprzedaży. Kolejnymi mało optymistycznymi sygnałami są wskaźniki, które również całkowicie zmieniły swój dotychczasowy kierunek, niestety na gorsze. Dodając do tego wzrost obrotów podczas ostatnich spadków oraz niewielki przyrost LOPu, można śmiało wysnuć wnioski, że jutro spadki powinny być kontynuowane, co najmniej w okolice dolnego ograniczenia kanału - 2440 pkt. Najbliższy opór to 2474 pkt, a najbliższe wsparcie to wspomniany poziom 2440 pkt.
Podsumowując, technicznie spadki powinny być kontynuowane, ale proszę pamiętać, że jest to tylko teoria - w praktyce dużo będzie zależeć od zakończenia sesji w USA, oraz od parkietów zachodnich (tutaj raczej nie ma co liczyć na pomoc, patrząc na DAX - duża czarna świeca - spadki są bardzo prawdopodobne, przynajmniej na początku sesji).