pietroo
/ 2009-12-23 18:12
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Dzisiejsza sesja wg analityków, jeśli to kogoś jeszcze interesuje:
Dzisiejsza sesja była bardzo emocjonująca, czego nie widać na pierwszy rzut oka - małe obroty i zamknięcie w okolicach zera, ale nie ma nic bardziej mylnego. Już na samym początku notowań, które rozpoczęły się od małej luki w górę, obserwowaliśmy gwałtowny ruch w dół, niemający żadnego uzasadnienia (w tym samym czasie Europa Zachodnia rosła w siłę) - takie zachowanie naszej giełdy staje się już standardem. Później rynek wszedł w fazę nudnej konsolidacji, przy bardzo małym wolumenie (wciągu 5 minut obracano zaledwie 4-5 kontraktami). Dopiero koło godziny 15:30, kiedy to USA rozpoczynała handel, na naszym parkiecie doszło do całkowicie niezrozumianych i niekontrolowanych ruchów (włącznie z końcowym fixingiem), które to przyczyniły się do neutralnego zamknięcia, co było zaskoczeniem, ponieważ USA znajdowała się wtedy na bardzo niskim poziomie. Jak widać, nasz rynek ostatnio stał się kompletnie nieprzewidywalny, miejmy nadzieje, że wszystko się zmieni w przyszłym roku. Szczególną uwagę, należy zwrócić na PKNORLEN, była to jedyna spółka z głównego indeksu, która zakończyła dzień na bardzo dużym plusie, co może znacząco dziwić, zwłaszcza, że notowania ropy nie były, aż tak optymistyczne. Można się tylko domyślać, że to sprawka jakiejś większej instytucji, lecz dzięki takiemu zagraniu PKN ma praktycznie wolną drogę w kierunku 35 zł. Wracając do kontraktów, skutkiem otwarcia się z luką w górę, było powstanie czarnej świeczki o pro spadkowym charakterze, ale towarzyszący jej mały obrót, sugeruje, że raczej nie będzie ona miała większego znaczenie, inaczej mówiąc, nie powinna wpłynąć na techniczny obraz rynku. Za to na pewno, optymistycznym czynnikiem jest wygenerowanie sygnału kupna przez wskaźnik MACD, co nieco zwiększa siłę obozu byków.
Na interwale godzinowym sytuacja uległa małej komplikacji. Kurs, co prawda przebił dolne ograniczenie krótkoterminowego kanału wzrostowego, ale od razu wszedł w fazę konsolidacji pomiędzy 2412, a 2380 pkt. Tak więc wszystko się może zdarzyć, chociaż, sygnały sprzedaży wygenerowane przez główne wskaźniki, sugerują zejście w rejony 2350 pkt, ale teoretycznie nie będzie to miało żadnego znaczenia, ponieważ dopiero przebicie linii średnioterminowego trendu wzrostowego, przyczyni się do większych spadków.
Podsumowując, dzisiejszy dzień był ostatnim dniem handlu w tym tygodniu, dlatego też ewentualna reakcja na zachowanie się rynków w Stanach, odbędzie się dopiero w poniedziałek. Tak więc spoczywamy na łasce Amerykańskich inwestorów, ponieważ technicznie nasz rynek jest tak niezdecydowany, że tylko impuls z USA zdoła go poruszyć.