Witaj TOMOK :)
nieźle ostatnio działasz. Gratki!
Jeśli mogę Ci jakoś jaśniej wytłumaczyć problem (jeśli potrzebujesz) to śmiało pisz. W gruncie rzeczy sprawa jest bardzo prosta. Przyjmij założenie, że w naszym kraju podatki z grupy dochodowych dzielą się na:
1) ryczałtowe
2) zyskowe
Te pierwsze to np. podatek od zysków z lokat bankowych. Nie ma znaczenia, że w banku płacisz za obsługę konta, że masz koszty łączenia się ze stroną dostępową, że płacisz za poszczególne operacje - skoro bank ma Ci wypłacić odsetki to od całej ich kwoty ryczałtem pobierze w Twoim imieniu podatek i przekaże go do US. Tak samo przy dywidendzie - tu również podatek jest ryczałtowy, dlatego otrzymasz kwotę netto.
Te drugie to np. podatek ze sprzedaży akcji na giełdzie. Tutaj możesz odliczyć koszty, którymi są m.in. wydatki na nabycie tych akcji. W takim przypadku rozliczasz się z US sam i sam też musisz pamiętać o zapłacie podatku (a wcześniej o odłożeniu kasy na ten podatek). Tutaj też możesz rozliczyć stratę z lat wcześniejszych (jeśli ją poniosłeś).
Skup akcji celem ich umorzenia jest specyficzną transakcją, która podatkowo została uregulowana dopiero dwa lata temu. Wcześniej nie było możliwości odliczania kosztów ponieważ operacja "łapała się" na definicję przychodu podpadającą pod podatek ryczałtowy (a więc jak napisałem wcześniej - bez kosztów).
Teraz takie koszty możesz wykazać i otrzymać zapłatę tak, jakbyś sprzedał te
akcje na giełdzie, pomniejszone o podatek od różnicy.
Mam nadzieję, że pomogłem...