" Obrońca oskarżonego przedstawił aktualny akt zgonu klienta
Zgadzam się, że z formalnego punktu widzenia wszystkie poprzednio przedstawione przeze mnie akty zgonu mojego klienta pozostawiały wiele do życzenia", tłumaczył mecenas Władysław Kukiełka zgromadzonym w sądowym korytarzu dziennikarzom po zakończonym procesie. „Ale ten ostatni był nareszcie bez zarzutu. Nawet mój adwersarz, prokurator Miszczak, musiał to przyznać".

Na pytanie, czy wie, jakie będą dalsze losy Wojciecha Pawlaka (pseudonim „Morderca"), Kukiełka, rozkładając bezradnie ręce, odparł, że nie wie, ale najważniejsze, by udało mu się jakoś powrócić do życia.

Wojciech Pawlak jeszcze tego samego dnia wniósł oskarżenie do sądu, w którym domaga się odszkodowania w wysokości 200 tys. zł z tytułu poniesionych strat moralnych i utraty życia. "
za nowypompon.pl

Warszawa – Antykorupcyjne przemówienie premiera wykazało podejrzanie dobrą znajomość tematu.
za nowypompon.pl

"..To prawda, mam przyjaciół wśród polityków. Ale przyjaźń skończy się, jeśli zajmę się... narkotykami, a nie hazardem, który uważają za nieszkodliwy. " - don Vito Corleone-The Godfather

Nawet już ekonomiści nie wierzą ministrowi Rostowskiemu . "

www.pb.pl/2/a/2011/01/11/Ekonomisci_nie_wierza_min
istrowi_Rostowskiemu?readcomment=1

oraz. -----"Na czym polega wielkie oszustwo rządu Tuska "

http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_w_usa/news/
na-czym-polega-wielkie-oszustwo-rzadu-tuska,1580942

to partia reformatorska działająca dla dobra RP i Polaków...

Polityk PO: ": Kupowaliśmy głosy, ale źle, że daliśmy się złapać! "

- Rzecznik prasowy wałbrzyskiej PO chciał zrobić dobrze swojej partii. Bronił jej przed zarzutami o kupowanie głosów i trzeba przyznać, że zrobił to w sposób bardzo specyficzny.

-"Matka bije Cygana nie za to, że kradł, ale za to, że dał się złapać."

Czyli problem z aferą w Wałbrzychu nie tkwi w tym, że działacze PO kupowali głosy. O nie.
Problem tkwi, jak nam uświadamia pan Marek Rząsowski, w tym, że Platforma dała się złapać za
rękę,

I znowu zadaję pytanie czy to jest przyjaxń czy bzykanie ?

Z was się śmieję, z was !
Z całego społeczeństwa, z wszystkich kochanych rodaków !
(...) Otóż oświadczam wam, że wasz mąż stanu i płemieł (...) wasz wielki człowiek, (...)
-to zwykły oszust, co was za nos wodzi, to sprytny łajdak, fałszerz i jednocześnie kompletny
kretyn ! Idiota niemający zielonego pojęcia nie tylko o ekonomii, lecz o ortografii.
-To cham, bez cienia kindersztuby, bez najmniejszego okrzesania ! Przyjrzyjcie się jego (..)
prostackim manierom ! Skończony tuman, kompletne zero ! (...) Wulgarna figura spod ciemnej
gwiazdy, o moralności rzezimieszka. (...)
-To wy wywindowaliście to bydle na piedestał ! „

A. Dołęga-Mostowicz: "Kariera Nikodema Dyzmy"