Proponuję im założyć swój fundusz emerytalny i niech nawet wtedy idą po 5ciu latach ale ze swoich składek a nie z naszych podatków.
Czy te cymbały gliniarze nie widzą że już straż miejska ma większe poważanie bo maja dłuższy staż pracy ???
No tak tylko że w straży miejskiej to sami emeryci z policji.

Ciekawe i odważne przypuszczenie z tym wzrostem w maju.
Na jakiej podstawie tak sądzisz ???

Japońce na promieniowanie są genetycznie uodpornieni.
Uodpornili ich amerykanie w II wojnie światowej dwoma bombkami.

Trzęsienie w takiej skali to tragedia dla ludzkości ale czy dla biznesu???
Uważam że ten wstrząs to potężne ożywienie gospodarcze powodujące duże zapotrzebowanie na pracę ,samochody, stal itd. Ta katastrofa to potężny problem dla firm ubezpieczeniowych i dla pomocy od strony rządowej Japonii. Jestem pewny że ten kraj z tego wybrnie i to szybciej jak się komu wydaje. Śmieszy mnie tylko chęć pomocy ze strony polskich strażaków bo po co oni maja tam jechać? Żeby się ośmieszyć.? Widzieliście jak oni są tam zorganizowani? Nasze strażaczyny by im tylko przeszkadzały.
Najlepiej zarabia się na wojnie,powodzi i trzęsieniu ziemi.
Bolesna to prawda ale tak jest.

Benzyna kosztuje ok 2zł. z marżą stacji paliw.
Reszta to haracz dla państwa. Do tego mamy płatne autostrady.
Nie wyjdzie to na plus gdyż widzę wyraźnie że na ulicach robi się coraz
luźniej. Jak tak dalej będzie to ludzie zaczną się pozbywać samochodów.
W Rosji np. Diesel kosztuje 2,50zł. dlaczego oni mogą mieć tak tanio a my nie.???
Przestaliśmy palić,przestaliśmy pić,przestaniemy jeździć.
Na co wtedy zrobią podwyżkę aby płacić na wcześniejsze emerytury dla służb mundurowych,potężne odszkodowania dla rodzin ofiar poległych w katastrofach typu Smoleńsk,na wojsko stacjonujące w Afganistanie,
na potężne odprawy dla siebie.

Jedyna gra jaką znam to szachy.
Zapraszam na www.kurnik.pl
Jest to gra na logikę Jak ktoś się czuje to chętnie mu dokopie a potem zaproszę do mojego forum i pogadamy o inwestycjach.

Za takie wypowiedzi Kaczyński powinien ponieść konsekwencje karne.