Ciag dalszy...
- Jednak już dziś szeroka rzesza wielkich koncernów swoją strategię działania buduje wokół idei zielonej ekonomii. Tak jak np. Vattenfall, który stale prowadzi
akcje środowiskowe - Paweł Turno chwali szwedzki koncern, który obecnie forsuje projekt ustalenia globalnych taryf na emisję dwutlenku węgla, a w Niemczech sfinansował już 80 inwestycji związanych z ochroną przyrody.
Podobnym podmiotem jest francuska Veolia. Firma zajmująca się oczyszczaniem miasta i zaopatrywaniem go w wodę poszerzyła swoją działalność o transport i ener-getykę (w tym obszarze działa za pośrednictwem spółki Dalkia i ma silną pozycję także w Pols-ce). To właśnie Francuzi szczególnie chętnie rozwijają wydajne i niskoemisyjne elektrociepłownie, optymalizują transport publiczny, a dla Londynu wdrażają projekt energooszczędnego miasta. Przy tym wszystkim Veolia to ogromna globalna firma zatrudniająca 320 tys. pracowników i generująca 32,6 mld euro przychodu.
Podobnie w dziedzinie transportu funkcjonuje np. holenderska firma kurierska TNT Express, która m.in. uruchomiła inicjatywę na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla Planet Me. Zgodnie z nią spółka zamierza wprowadzić 25-proc. redukcję emisji dwutlenku węgla i zużycia paliwa we własnej flocie samochodowej. Tak poważnych podmiotów jest znacznie więcej. Dziś każda szanująca się giełda ma swój indeks firm odpowiedzialnych środowiskowo i społecznie. Najważniejsze z nich to FTSE4Good oraz DJ Sustainability Index. Pricewater-houseCoopers wraz z agencją ratingową SAM co roku wydają The Sustainability Yearbook, gdzie w podziale na branże oceniają spółki, które najbardziej angażują się w zrównoważony rozwój.
I tak w branży motoryzacyjnej liderami są Niemcy z BMW, Daimlera oraz VW, spośród producentów urządzeń elektrycznych wybija się Fuji, w energetyce hiszpańska Iberdrola i niemiecki E.ON, a najlepsi w elektronice to m.in. Samsung, ABB i Siemens. Co więcej, PwC i SAM docenili nawet wysiłki koncernów paliwowych na rzecz bioróżnorodności, ochrony klimatu i rozwoju paliw czystych oraz odnawialnych. Liderami zostali hiszpański Repsol, norweski Statoil i francuski Total. To właś-nie zaangażowanie w zrównoważony rozwój tak ważnych firm daje nam pewność, że przyszła zielona hossa będzie miała swoich naprawdę mocnych bohaterów i może nie skończy się tak twardym lądowaniem, jak ta poprzednia, internetowa.