Pyk światełko (niktzn co Ty tak po ciemku siedzisz?).

Podsumowanie wczorajszego dnia:
Rozstanie ze Swarzędzem - na minimalnej stracie ale nie miałem już do niego serca.
W mojej stajence wciąż Jago i Trasintur.
Obok nich Ponar, który dziś wyskoczy w górę i jak to mawia dżeju skaj jest limitem :P
A jeśli nie wyskoczy i dalej będą 4 transakcje dziennie to go PKCem w łeb zdzielę bo ileż można.
A w zamian za SWZ kupię sobie... Ha, właśnie. Może Śrubex? A może kabelka se zadzierzgnę u szyi? Co myślicie?

Dżeju nie jest za późno na obwieszenie się kablami?

Mój Swarzędz poszedł do ludzi. Nie miałem już siły do niego.

Teraz tylko patrzeć jak zacznie rosnąć :P

Czy z Ponarem zrobić to samo??

Jak patrze na kursy moich akcji to mi też się skurczył :(

Cześć dżeju. Jak tam po urlopie? Opalony?

Ciąg dalszy przepowiedni.

Zachowa się jednakowoż grupa Sprawiedliwych mężów i niewiast, których walorów ni czerw nie zniszczy, ni rdza nie tknie, ni niedźwiedź nie ruszy. To mówi Pan: Inwestujcie i bądźcie dzielni, albowiem wielka jest nagroda mężnych.
I nadejdą dni wiecznej szczęśliwości i zieleni powszechnej kiedy Bestia straszliwa niedźwiedziem zwana strącona zostanie w otchłań Szeolu. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

;)

Drugi :P

Ale ja też życzę wzrostów ;)