Kupiłeś płatki czy jak?

Hahahaha :D

Nie, ale jak Pnar urośnie to stawiam wódkę.

A jeśli stuknę na nim więcej niż 50% zmieniam imię.

Rzekłem.

O i pojawiła mi się ranga przy nicku.

Jestem BARDZO szczęśliwym czarnuchem :P :P :P :P

Wiesz, rzadko miewam złe. Przynajmniej od kilku lat. I żyje mi się z tym o wiele łatwiej. Wszystkim życzę takiej odmiany życia jakiej było mi dane doświadczyć.

I humor mi, dzięki Bogu, też dopisuje. Ale mam nadzieję, że nie odebrałeś mojego posta jako ironicznego bo wcale taki nie był. Ja jestem żółtodziób więc staram się nie wymądrzać. Ale jednak z wykształcenia jestem ekonomistą i poczułem się wywołany do tablicy ;)

Co jest? Gdzie są wszyscy? Nie widzę nowego komentarza, gdzie się podzialiście???

Właśnie włączyłem komputer.

A mamusia mi przedwczoraj mówiła:
"Słuchaj synku dżeja. Kupuj kable." To nie kuźwa. Ech.

Mam dżeju, jestem twardy jak Roman Bratny.

Wszystkim spekulantom zwracam też nieśmiało uwagę że wczoraj poszło info o zakupie przez głównego udziałowca Ponaru dużej ilości akcji. Kto jak kto ale on nie straci.

Dziękuję spekulantom za uwagę i nie przeszkadzam. Bierzcie się chłopaki do roboty.

Nikt nie wie. I to jest właśnie podniecające w tej cholernej giełdzie :D