ano szybko to poszlo jak mie nie bylo ale
zech musial ciongnikiem do geesu jechac
po materialy bo mi budowa stoi i nie jest to
tyn gs co to goldman saks mowiom na niego
tylko nasza wiejska geesa normalna
a to euro poszlo tam tak nagle bo mi tu od tej
chmury ichmikuku odbilo sie i poszlo -
http://img230.imageshack.us/img230/9320/ichich2.png
ale to ino mala zmiana i na tym duzym wykresie to
niedugo narysujem i target ciongle tyn sam a i termina
tyz takie same ino przebieg inny troche bedzie
a teraz to mamy na krotko tak -
wsparcie -
1.4880 dno kanalu tego wzrostu
co to beł od 3 listopada i drugie
na 1.4820 to fibo takie na 38,2
opory -
to 1,5015 1.5060 i 1.5080
a na tygo nowego foruma ze tak jest tam
tom juz pisal bo se calkiem pogubily juz i
nawet sierota to odemnie juz kopiuje stond
ze to euro pujdzie se na 1,7 w koncu bo juz
nie co to pisac bo sie mu te fale i ichmoki
calkiem porozlazily i zgupial chyba bo tego w
roku nie bedzie jeszcze a tyn maniek to juz nie
wie co tu wymislic i malo pisze a bax uparty jest
ale ja wiem ze tu mie czyta choc nie przyzna
ale ja sie nie obrazam i jak mie poproszom to ich
troche naucze i poinstrujuje co i jak z tymi falami
i jakie błenda robiom tylko muszom poprosic
grzecznie mie to znajde troche czsasu na te
korepetecyje dla nich coby juz nie błondzili
a z tem złotym naszem to niedugo dam prognoze

jak se opadnie nizej 1.473 to se moze oprzec na
1.469 a potym jak bydzie zle to i nizej ale tam
1,460 nie pusci myslem ale to tylko teoryja taka
bo mysla ze podleci przez 1,479 i bydom testowac
te 1,4830/40 potym i to je prawdopodobne bardziej

Uff mam tom rope i bede odpalał ciongnik bo kantor juz otwierzyli a
ja ciagle daleko a dolar mi jak widze znowu troche spadl
skrznka z dolarami w dziupla jest to znaczy nie podwedzily mi a
tak mi przyszlo do glowy żem niepotrzebnie tu pisał gdzie chował
bo by maniek z sierotom i tym maksem wsiedli na motory i dojechali
tu przedemnom aby mi moje dolary zabrac na szczeście szybko
biegam i jezdem juz z powrotem i jade dalej
a wy mi tu w moim wontku nie pisac morgany i goldmany po
szwajcarsku tylko o sprzedazy zlotówek bo to wontek z tym
tematem na teraz a ty jakas tam fairo czy jak lec do kantoru jak
msz blisko i sprzedawaj i ciesz sie ze nie musisz jak ja na trachtorze
ale ja twardy jestem i ta transakcja dzisiaj bedzie

cholere mnie bierze bo mi ten dolec spada i nie chce wrócic na te 2.9
do miasta mam 15 km ale szosa marna z dzuirami a ciągnik do 40 wyciaga
a i trzensie mocno no i tez zatrzymywac sie muszem co pól kilometra bo
woda w chłodnicy się grzeje i trza czekac jak ostygnie ale potem znowu
rusza i mam nadzieje ze dojadem bo Skoka i kantor o 10 otwierajom tak ze
nawet nie wiem ile dajom a jaki tyn sprid tam jest
a boje sie ze duzy bo to nie warszawa ale dyrektor skoka to szwagier sonsiada
i obaczym bo sie znamy i moze mi da mały taki jak bax ma po tych znajomosciach
a niech mi kto napisze po ile bax sprzedal bo nie chce byc gorszy

piszom ze to trzyci dzien, a przeciez bax zawsze mówil
ze na tyn trzeci dziń to przychodzi na odwrotne to widzi mi sie
ze pora dzisiaj te dolce com je zakupil po 2,78 jus sprzedaqwac
bo chyba wyzej nie bedzie bo te 3 zł to raczej nie obaczymy?
a i tyn eurok tak jakby sie szykowal nazad nawrocic bo w te
1,444 to ja nie wierze, moze jeszcze poleciec na te 1,4625/30
i to podłoga bydzie tak myśle

Bax, jak czytasz to poradz czy to sprzedawac czy czekac bo
muszem miec zysk , dom stawiam i pora juz dachuwkę przed zimom
zakladac i natom kupowal te dolce by tom dachuwke kupić
niby pewny jestem bo sie znam ale i kumpla nie zawadzi posuchać
a my z baxem kumple

z wykresa wuja goldemana tyz wychodzi ze nizej nie poleci a na
tym nowym forum kapitan bomba tyz radzi aby przedac te dolce
muszem sie chyba szykowac bo u nas w Witkowie kantorow niema tylko
gospoda i sklepy dwa tak ze mi do Namierzyna jechac trzeba bo tam
kantor jeden jest a i Skok waluty skupuje gdzie konto mam
tylko mi cholery w nocy wszytkie opony w moim jeepie przebiły to chyba muszem
ciagnik odpalić - tez dobra maszyna bo ferguson
a te opony tom myslał ze sonsiady zazdrosne o nowom chałupe ale se mysle ze
to nawet ten sierota z mankiem mogli w nocy motorami podjechac i pokryjomu mi
te opony pociąc bo tez ich zazdrośc trzema i za tom budowe i za to zem
ciągle na plusie a oni po tych swoich prognozach potracili mase kasy i mi teraz
opnony rżnom bo sie lepiej znam a nocom jakies motory było słychac i stary
Matyjaszczyk mówil ze jechały jakies dwa podobne do frankynsztyjnów

ale ja twardy jestem i pojade te dolary sprzedac nawet na fergusonie jak trzeba
tylko czekam na jakies rady tutaj moze ktos coś wiecej wie to niech napisze

choc z tym spodkiem pod 68 to chiba przesada
powino odbic juz od 70 gdies w polowie 2010
http://img229.imageshack.us/img229/2854/crosstarusdindex.png

ano, tak i bydzie pewnikiem
2010 to szczyt euro histeryczny i te zielone baksy
bedom dolowac ale potem wrucom do siły
a na ten miesionc i przyszly mam juz kierunek -
http://zapodaj.net/abf1dff1221c.png.html