Forum
Komentarze użytkownika "kuba3"
Komentarze użytkownika: kuba3
Re: Susza pustoszy pola. Żywność podrożeje?
Ja tam się na rolnictwie nie znam, ale wydaje mi się, że dwie - nawet ulewy - nie zrekompensują dwóch miesięcy bez kropli deszczu. A w Wielkopolsce są takie obszary, gdzie od maja tylko parę razy pokropiło. W ostatni czwartek lub piątek spadł pierwszy prawdziwy deszcz.
KONKRET
Re: Co podczas kryzysu zrobić z funduszami, lokatami i kredytami? [0]
KATASTROFA DOPIERO BEDZIE !!! TO, ZE MEDIA O TYM NIE PISZA A
RZAD MA GLOWE W PIACHU, NIE ZNACZY, ZE TUSKOLAND JEST OAZA
PROSPERITY FINANSOWEJ.
Czyli, Konkrecie, jakby był kaczyland, albo komucholand, byłoby lepiej?
Co ma do tego Tusk??? Może on emitował trefne obligacje?
Nie jestem fanem tego rządu, ale nie róbmy sobie jaj z pogrzebu.
A katastrofy nie będzie. Będzie po prostu kryzys.
Jeżdżę dużo, więc wiem, że nawet w słoneczny dzień samochód z
włączonymi światłami jest o wiele lepiej widoczny niż bez nich.
Powyższe argumenty są bezsensu!
Nie śmiem polemizować, ale mam wrażenie, że nie jest to felieton o światłach i autor nie opowiada się za ich włączeniem czy zgaszeniem. Pokazuje, jak absurdalnie podejmowane są decyzje przez polityków.
Fakt, że 90% Polaków jest ochrzczonych, nie oznacza, że tyle chodzi do kościoła i tylu jest katolików - zgadzam się z Greererem. No i twierdzenie, że Polska jest "be", bo 90 procent pijanych Polaków ginie na drogach co niedzielę, też do mnie trafia. Po miesiącu ludność Polski wynosiłaby chyba z kilka tysięcy z silną tendencją malejącą :)
Takie pitolenie, Panie HHHA. Poza tym caps lock się Panu zablokował. Emigrantów nie stać na lepszej jakości klawiatury? :)
rty,
może izby skarbowe podlegają polskiemu prawu i udostępniają informacji na podstawie prawa prasowego albo informacji publicznej? Nie wpadłeś na to?
Zgadzam się z Panem, Panie germer!
Jak wynika z tekstu, liczba milionerów nie świadczy o bogactwie kraju. A w Polsce jednym z wielu grzechów realnego socjalizmu było wyrugowanie klasy średniej, która zresztą przed wojną też nie była mocna. Klasa średnia dla gospodarki oznacza stabilność i rzeczywiście jej siła oznacza siłę kraju.
Jestem jednak optymistą i myślę, że za 10-20 lat powstanie w Polsce prawdziwa i liczna klasa średnia.
Pan Dzik ma chyba jednak rację. Gdyby PO, albo PiS z LPR i Samoobroną - nie ważne - obniżyli VAT, dla każdego z nas zysk byłby dużo większy. Nie ważne, czy ktoś jest bogaty, czy biedny, codziennie wpłaca do budżetu państwa spore kwoty, kupując choćby bułkę, mleko i kawałek wędliny. W skali roku zbiera się z tego majątek.
Tak jak pisze Pan Dzik, dobrze, że PIT został obniżony i chwała LPR-owi, Samoobronie oraz PiS-owi. Ale drodzy polakumały i Mxlu, nie można tego uznać za koniec niezbędnych reform podatkowych.
RFN twierdzi, że 44% gazu ma z Rosji, a nie poniżej 30%. Importują z tego kraju ponad cztery razy więcej surowca niż Polska. Mało tego z Rosji importują trzy razy więcej niż wynosi całe polskie zużycie gazu.
Proste porównywanie polskiego i niemieckiego rynku gazu wymaga odwagi.
Jeśli rzeczywiście RFN płaci o jedną trzecią mniej niż RP - w co trochę wątpię - to wynika z dwóch przyczyn. 1. ekonomiczna: gdy kupujesz kontener towaru możesz wynegocjować lepszą cenę od tego, który kupuje skrzynkę. 2. to powód polityczny - Niemcy współpracują z Rosją, bronią ich interesów na forum UE, a zatem Putin jest im wdzięczny. Polska płaci więcej za stawianie się Rosji.
To państwo powinno wyłożyć pieniądze na gazoport i utrzmyanie minimalnej floty gazowców
Państwo powinno, czyli pan Adam P., ja, Ankuz Mór za to powinniśmy zapłacić. Po ile się zrzucamy? Podnosimy podatki, czy ceny za gaz?
Witam!
Ja dostałem kredyt z osobą, z którą nie jestem spokrewniony - tzw. związek nieformalny. Bank się o nic nie pytał, dał nam po pół kredytu na łebka i mamy po 50 procent mieszkania. Raty spłaca jedna osoba.
Dodam, że kredyt brałem w czasach, kiedy banki chętnie ich udzielały. Nie wiem, jak jest teraz.
Do tej pory w TV i papierowych mediach slyszalem caly czas, ze jest to ulga DLA KAZGEO
MALZONKA OSOBNA, i KAZDY Z NICH moze sobie odpisac kwote do 760 zl - wynikajaca z faktury - czyli jak roczne oplaty wyniosly np. 1000 zl, to KAZDE z NICH moglo sobie odpisac 760 zl.
Z taką interpretacją nigdy się nie spotkałem. Ilekroć czytałem na ten temat, to obowiązywała zasada, o której piszesz wcześniej: Jesli wiec oplaty za internet wyniosly rocznie np. 1000 zl, to jedno moze sobie odpisac
720 a drugie roznice (czyli 280 zl)
Z ulgą internetową jest jednak inny patent. NIE przysługuje klientom TP SA, którzy mają Multipakiet (internet i TV). Nie ma na fakturze wyszczególnienia, ile konkretnie kosztuje sam internet a TV nie można odliczać, więc nie można odliczyć NIC.
Ludzie! Nie dajcie się namówić tepsie na Multipakiet! Stracicie na tym!
przykre, że takie bzdury można tu przeczytać
eeee tam przestańcie - poważny portal nie musi wcale samych poważnych tekstów publikować. Fajną ciekawostkę wyłapali, Lidl wtopił, choć to nie jego wina.
A tak z innej strony, to ja też chciałbym wygrać wycieczkę do Meksyku, nawet w obecnej sytuacji :)
Nigdy w tym kraju nie będzie normalnie,jeżeli takie gołowąsy co
jeszcze za mleko Matce nie zapłacili,będa zabierać głos i
krytykować Rząd RP.
Od którego roku życia wolno krytykować rząd?
Ja Ci się nie podoba to granice otwarte !
Nie każdy na pojawienie się problemów reaguje ucieczką. Mi akurat zależy na przyszłości kraju i nie podoba mi się podejście, że jak coś jest nie tak, to należy spakować walizki i przestać się interesować.
Może lepiej próbować coś zmienić? Eeeee, nie, za trudne, po co się fatygować.
Re: Balcerowicz: Największym błędem były zasiłki dla bezrobotnych
Może z ekonomicznego punktu widzenia zasiłki były błędem, ale gdybym ja wtedy został na lodzie, to wolałbym dostać. Wiem, że Balcerowicz mówi o zasiłkach dla absolwentów, ale zawsze jest dylemat, bo zasiłki psują rynek pracy, a z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich nie być.
o ile pamiętam sonda polegała na zaznaczeniu,
którego z nich w naszym subiektywnym mniemaniu uznajemy za
najlepszego, nie było opcji tego lubię, a tego nie lubię,
No ja wybierałem najlepszego i najgorszego, a chyba wypełnialiśmy tę samą ankietę.