U nas będzie identycznie jeśli rząd nie zacznie reformować gospodarki i ciąć rozdętego do granic absurdu sektora publicznego, pamiętajmy, że co drugi obywatel w wieku produkcyjnym u nas nie pracuje a z tych pracujących połowa to sektor publiczny!

By zbudować państwo socjalistyczne potrzebne są pieniądze: albo z surowców, albo z kredytów - z podatków się po prostu nie da, to utopia, socjalizm to droga donikąd, żadne państwo oparte o publiczną własność środków produkcji nie odniosło sukcesu gospodarczego i należy to ludziom tłumaczyć nawet w szkołach, by nie łykali jak pelikany obietnic polityków.

System socjalistyczny jest także niesprawiedliwy, nieetyczny i niemoralny, dzieli ludzi na lepszych i gorszych, rozleniwia ich, psuje, zachęca do korupcji i kombinowania, jednostki ambitne i zaradne zniechęca do uczciwej pracy czy wręcz zmusza do emigracji.

Dostali pomoc i jeszcze fikają, od początku byłem za bankructwem i restrukturyzacją długu - pomoc tak, ale w budowaniu demokracji i kapitalizmu a nie państwa, którego filarem jest kłamstwo, oszustwo i system argentyński.

"ustawa, za sprawą której pracę miało stracić około 20 tysięcy urzędników" - podręcznikowy przykład rażącej niekompetencji i nieudolności polski jako państwa. I tylko w tak chorym kraju wszystko reguluje się ustawą. No i zamiast poprawiać buble i wycofywać niepotrzebne przepisy wciąż produkuje się nowe.

Od 20 lat jeżdżę po kraju i faktycznie - tyle autostrad przez te 20 lat wybudowano że hoho a budowano (czy raczej remontowano) coś zawsze choćby niedawno zbudowany odcinek krajowej 16 koło mnie - dwa lata temu oddany do użytku a już w remoncie.
Budowa polskich dróg przypomina budowę kościoła: szybko stawia się okazałą plebanię zabezpieczającą "budowniczych" a potem 20 albo 30 lat budowy kruchty bo ciągle rozgrzebana budowa to pretekst, by doić wiernych (w tym wypadku kierowców).
Zresztą wystarczy zerknąć do budżetu tego zaściankowego i miernego kraju - na infrastrukturę przeznaczony jest ułamek wszystkich wydatków.
I to, że się COKOLWIEK robi to zasługa UE - w mojej okolicy bez pomocy UE nie powstałaby żadna nowa droga.

20 lat "demokracji" i "kapitalizmu" a mamy 760 tysięcy ważnych stanowisk w sektorze publicznym. Sam polski rząd to 20 ministrów i jakiś 100 wiceministrów.
Ale czy Tusk zmniejszy choćby liczbę ministrów? Ależ skąd! Zwiększy o 10%, bo przecież gdyby nie on, wielki guru (bije dla niego pokłony niach niach) to ministrów byłoby już 1000!
I dlatego PO wygra wybory, bo obiecali już, że będzie źle - ale za opozycji jeszcze gorzej - smutna polska rzeczywistość, wybory w polsce to farsa.

Po 20 latach??? I czemu trybunał a nie zwykły sąd, jak w normalnym kraju? A co z mieniem zagrabionym innym właścicielom? Ten kraj ma ich tam, gdzie zwykłych obywateli - głęboko w d....e, nie należysz do żadnej uprzywilejowanej grupy to nie masz czego w polsce szukać, taka jest niestety smutna prawda. Dzieli się ludzi ustawą na gorszych i lepszych, zmusza jednych, by pracowali na innych. Właśnie dlatego polaczki nie mogą zrozumieć, dlaczego do USA muszą mieć wizy - bo wtedy jankees musieliby złagodzić też kryteria innym krajom, w polsce wystarczyłaby stosowna ustawa.

Takie i podobne sprawy ciągle nam pokazują, jaką kupą g... jest polska ze swoją fasadową demokracją i kapitalizmem.