Pozywaj polskę, ale nie w polskim sadzie - bo ten na to nie pozwoli. Mi grozi kalectwo bo na prosty zabieg mam czekać 8 lat! Polecam Międzynarodowy Trybunał Praw Człowieka, nawet jeśli odrzucą pozew to jest to doskonała forma protestu przeciwko polsce.

To dziwne? Poza tym politycy od zawsze majstrują przy inflacji, oficjalna inflacja jest zawsze sporo niższa od faktycznej a rząd zarabia nie tylko na różnicy pomiędzy inflacją nominalną a realną lecz także na wywoływaniu samej inflacji.
Gdyby wierzyć oficjalnej inflacji i wzrostowi PKB to mógłbym dziś kupić kilka razy więcej niż w latach 90-tych, tymczasem mogę ledwo 50% a gdyby uwzględnić nieruchomości to jeszcze mniej. Dobrym wyznacznikiem jest cena mieszkań czy złota, policzcie ile mogliście kiedyś kupić mkw mieszkań czy złota a ile dziś.

SLD - paradoksalnie najmniej lewicowa polska partia, (nie potrafili zrealizować nawet swoich podstawowych postulatów za to obniżyli znacznie CIT i stworzyli podwaliny pod komercjalizację PKP) ale i tak ich wszystkich nie trawię, kolejna banda nieudaczników z sektora publicznego pchająca się do koryta.
Nieszczęściem jest to, że w polsce wszystkie partie są lewicowe - unikają reform i rozdają socjal a w dodatku rządzą nimi ludzie, którzy nie zostali wybrani w demokratycznych wyborach lecz wskazani kciukiem przez partyjnych baronów.

Dopiero w 2 i 3 pokoleniu się asymilują a i tak tylko część z nich. Arabowie to lenie, pracują tylko wtedy gdy muszą jeść, są w szoku gdy dowiadują się, że można u nas żyć bez pracy, mają nas za kompletnych bezmózgów, dla nich to jest raj bo nie pracuje a ma o niebo lepiej niż tam, skąd przyjechał.

Moje postulaty:
- likwidacja senatu
- ograniczenie liczby ministrów i wiceministrów z obecnych 100 do 20
- ograniczenie władzy prezydenta i likwidacja jego kancelarii, jasny podział kompetencji prezydent-rząd
- jednomandatowe okręgi wyborcze w liczbie około 50 (chcemy znać swoich posłów i ministrów a nie tak jak teraz - szara masa)
- pojedyncze karty do głosowania na których tylko imię, nazwisko oraz krzyżyk
- losowe umiejscowienie kandydatów na listach, np. gdy jest 10 kandydatów to Jaś Kowalski jest na pierwszym miejscu na 10% kart.
- możliwość dopisania na karcie własnego kandydata
- możliwość głosowania przez internet, telefon, pełnomocnika oraz korespondencyjnie

To co się w polsce dzieje, to żałosna parodia demokracji. Już dawno zostało postanowione nie tylko kto znajdzie się w sejmie, ale nawet z jakiego okręgu! Tak zwany elektorat ma g....o do powiedzenia, to partia wybiera a wybór jest dość oczywisty: wybieramy tego, kto ma zasługi dla partii czy wręcz kupi miejsce za określoną sumę pieniędzy, krążą potem po sejmie tacy decydenci z parytetem na wazelinę, każdy z poparciem tysiąca głosów ze "swojego" okręgu.

Oczywiście przed wyborami wszystkie media będą trąbić "idź na wybory, zmień kraj" by szkalować rozsądnych ludzi, którzy albo nie chcą brać udziału w tej pseudo-demokratycznej hucpie albo którym nikt za oddanie głosu nie zapłacił złamanego grosza.

Powinniśmy jeszcze lepiej kształcić naukowców i specjalistów, w USA czy UK już na nich czekają, a polscy naukowcy umieją tylko wydawać rządowe dotacje na nikomu niepotrzebne badania i eksperymenty. I po co tylu specjalistów w kraju, w którym głównym pracodawcą jest rząd rozdający po znajomości posady, nie wymagające żadnych większych kwalifikacji? Jak będzie zapotrzebowanie na specjalistów to się znajdą!