Pilsener
/ 2011-02-10 15:31
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo za 2009 rok a chwalą się przed wyborami.
Raport PISA zawsze był dla polski korzystny, bo dotyczył podstawowych umiejętności dzieciaków w wieku 15 lat (poza tym nie wiem, czy nieznacznie przekroczenie średniej OECD to taki powód do dumy), kraje z ambicjami powinny korzystać ze wskaźników mierzących nie czytanie i pisanie, lecz przygotowanie do zawodu, obsługę komputera, języki obce i tak dalej.
Co z tego że 15-latkowie umieją czytać i pisać jak dalej jest już tylko gorzej? Powstało pełno liceów profilowanych, które ani nie uczą zawodu, ani nie przygotowują rzetelnie do matury, są pomostem na studia. Sama matura czym jest dzisiaj? Każdy ją może zdać, kiedyś matura nie dawała zawodu, ale dawała prawo do satysfakcji honorowej, dziś nie daje nic, popatrzcie sobie na maturalne testy, do tego ciągłe zmiany i eksperymenty. Ale prawdziwa żenada to to, co się dzieje na studiach - może o europejskich rankingach szkół wyższych pogadamy czy liczbie publikacji naukowych? I dotyczy to także uczelni państwowych, które także zarabiają na różnych zaocznych czy podyplomowych studiach. Przychodzi mi człowiek w wieku 25 lat po studiach, który nie umie praktycznie nic, nawet obsługiwać ksero.
Mit o wspaniałej polskiej oświacie wciąż żyje i ma się nieźle, zwłaszcza przed wyborami. A nauczycielom, choć są jedną z najbardziej zadowolonych grup społecznych 7% podwyżki trzeba dać.