Jego 4 kompletnie nieudane reformy prawie doprowadziły kraj na skraj zapaści, wciąż odczuwamy ich skutki, borykając się z:
- problemem emerytalnym
- nadmiarem urzędników
- gimnazjami i całą edukacją
- służbą zdrowia

Jak na razie rekord poparcia dla jego rządu (niektóre sondaże dawały mu w granicach błędu statystycznego) nie został pobity.

Rząd Buzka zapoczątkował także socjalne rozdawnictwo na niespotykaną nigdzie skalę. Jak widać, ma się nieźle, ale co kraj to obyczaj, u nas zawsze dajemy politykom jeszcze jedną szansę.

Podstawowym problemem świata jest to, że interes danego zbioru obywateli (powiedzmy kraju) jest sprzeczny z interesem przywódców. Taki np. Obama ma głęboko podstawowe potrzeby obywateli typu łatwy dostęp do nisko opodatkowanej pracy - on jest stworzony do "rzeczy wyższych", np. budowy szklanych domów a zwykli podatnicy mają różne chore, czysto polityczne wizje realizować, nierzadko nawet je popierając!

Prędzej czy później politycy i tak znajdą jakiś sposób, by dobrać się do "naszych składek" zgromadzonych w OFE - już im nie wystarczają lichwiarskie prowizje i horrendalne podatki, polityczne zaplecze i lobbyści domagają się kasy i stanowisk, żaden rząd nie może być temu obojętny.

Trzeba zmienić kraj i społeczeństwo a nie mnożyć bezsensowne zakazy - a dobry przykład powinien iść z góry.

Otoczycie się kordonem policji i schowacie za szkłem kuloodpornym? Czyż to nie charakterystyczne dla znienawidzonych reżimów? W Anglii zwolnią pół miliona pracowników budżetówki! (a mieli ciąć jeszcze bardziej) tymczasem u nas rząd zwiększa zatrudnienie w administracji, wydatki na rolnictwo też rosną! (już do ponad 52 mld zł) a by to sfinansować podnosi się zwykłym ludziom podatki! Tymczasem na nic nie ma pieniędzy, nie ma na leczenie, na drogi, na emerytury - za to wszystkich polskich polityków szczerze nienawidzę a co oni na to? Z peło mówią, że to wina pisu, że ich nienawidzę a ci z pisu, że to wina peło - za co ich wszystkich nienawidzę jeszcze bardziej.

Nie jestem uprzedzony do kościoła lecz jestem demokratą i nie mogę tolerować jego uprzywilejowanej pozycji oraz nadużyć z niej wynikających, kościół katolicki w polsce nie jest pępkiem nawet chrześcijaństwa a co dopiero świata, tymczasem tak właśnie w tym kraju jest traktowany - kosztem zwykłych ludzi, o których prawa jak i o demokrację zawsze będę walczył.

Myślałem o tym, ale obcięli zasiłek pogrzebowy a polisa nie obejmuje samobójstw.

Niedawno taki Ryszard C. uzbrojony w gwóźdź porysował mi samochód - i spotyka mnie to regularnie co kilka miesięcy od kiedy zamieszkałem w polsce. Zadałem sobie zatem pytanie: dlaczego polacy tak bardzo nienawidzą innych ludzi? Odpowiedź jest prosta: oddają politykom i kościołowi coraz więcej a dostają w zamian coraz mniej, w dodatku to co dostają i sposób w jaki to dostają urąga elementarnej ludzkiej godności i przyzwoitości.

Idzie taki Ryszard C. do ZUSu i dowiaduje się, że choć płacił całe życie ponad 1000 zł składek g... dostanie a nie emeryturę. Potem Idzie do lekarza i dowiaduje się, że chociaż ma raka to może za 5 lat załapie się na leczenie. Potem idzie po broń i morduje polityków, których za to wini.

Jeśli politycy i kościół nie odejdą od polityki poniżania własnego kraju i narodu możemy spodziewać eskalacji tego typu zjawisk. Sam nienawidzę kościelnych i partyjnych polityków choć na razie jeszcze żadnego nie zastrzeliłem - ale może się to zmienić, jeśli jutro się dowiem, że mam np. raka - więc uważajcie politycy!