Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Smutne, ale prawdziwe

Pilsener / 2010-08-21 09:25 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Brak reform i rozwijanie administracji gwarantuje sukces wyborczy. Przyczyn tej chorej, typowej dla polski patologii jest kilka, najważniejsza to:

1. Nie dokończono demokratycznych reform, przez co nie mamy w pełni demokratycznych wyborów do sejmu (zadowalając się hybrydą w postaci systemu partyjnego) a samorządność leży i kwiczy, stając się przechowalnią 2-go i 3-cio ligowych działaczy partyjnych a decyzje dalej zapadają na szczeblu centralnym

Następne wynikają z 1:

2. Brak pluralizmu politycznego - mamy w sejmie 4 partie i wszystkie są socjalistyczno-konserwatywne

3. To wynika z 1 i 2 - rozdęty do granic absurdu sektor publiczny, gwarantujący społeczne poparcie dla braku demokracji i kapitalizmu, zaledwie co czwarty obywatel w wieku produkcyjnym pracuje w sektorze prywatnym! Pozostałe 3/4 pośrednio lub bezpośrednio żyją z pracy innych, dlatego nawet jeśli pojawi się kiedykolwiek partia głosząca potrzebę demokratycznych reform, zostanie natychmiast skazana na porażkę stosunkiem głosów 3:1
Pilsener / 2010-08-21 09:14 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Co 6-ta złotówka podatników idzie na pseudo-rolników, to około 50 miliardów złotych rocznie, niemal 10 razy więcej niż na edukację! Posiadanie hektara czy dwóch stało się w polsce synonimem rolnictwa, większość tych tak zwanych rolników nawet nic nie uprawia, pracują jak robotnicy najemni, prowadzą działalność pozarolniczą (traktując KRUS jak raj podatkowy) albo najczęściej nic nie robią żyjąc sobie nieźle (dochody w rodzinach rolniczych są wyższe niż w robotniczych) z dopłat, dotacji i rent.

Jest to też olbrzymia szara strefa i po prostu zwykła niegospodarność polskich rządów, zamiast wspierać produkcję żywności i gwarantować jej niskie ceny lansujemy gospodarkę naturalną, gdzie każdy produkuje z małego poletka na swoje potrzeby, 1,5 miliona kilkuhektarowych KRUSowców razem z rodzinami wytwarza nieco ponad 1% PKB (po odjęciu kilkunastu tysięcy producentów żywności, od których pochodzi 60% plonów, reszta to głównie import) a polska jako kraj rolniczy musi sprowadzać żywność by wyżywić ludność miejską.
Pilsener / 2010-08-20 21:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Sad, but true. Zresztą czego oczekiwać po największym na świecie rządzie na czele którego stoi związany z PRLem niskiej rangi urzędnik partyjny, który dziś nawet kilku uczniów do kąta nie potrafiłby postawić, a co dopiero mówić o wizji nowoczesnej demokracji i kapitalizmu.

Z tym akurat sie zgodzę

Pilsener / 2010-08-20 21:26 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Prędzej mi kaktus wyrośnie, niż kolejny konserwatywno-socjalistyczny rząd na czele którego stoi kolejny niskiej rangi urzędnik PRLu przeprowadzi jakiekolwiek demokratyczne i kapitalistyczne reformy. Jak zwykle by zobaczyć dobrobyt trzeba z polski wyjeżdżać a nie tu czekać, bo historia nas uczy, że prędzej polska straci niepodległość niż dojdzie do dobrobytu.

No tak

Pilsener / 2010-08-13 09:14 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo przecież to co płacimy PRZYMUSOWO na ZUS/OFE to nie podatek, lecz składka! To przecież nasz kapitał emerytalny, który jest naszą wyłączną własnością a politycy nie mają do niego żadnych praw! OFE przecież wcale nie kupują za to polskiego długu, tylko inwestują efektywnie te pieniądze! I to pobierając znikome prowizje, haha

A rozwiązanie problemu jest proste: likwidacja ZUS i ZUS bis (OFE), odliczenie od dochodu dla chcących oszczędzać na swoją emeryturą na wolnym rynku i wspieranie pracowniczych programów emerytalnych, dla biedaków zasiłki starcze przysługujące na 10 lat przed przewidywaną długością życia. Tylko gdzie wtedy politycy i ich poplecznicy znajdą pracę i czyim kosztem nabiją sobie kabzę? Do uczciwej pracy za grosze, jak przyszli emeryci przecież nie pójdą.

Fajny kraj

Pilsener / 2010-08-13 00:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wszystko tutaj reguluje się ustawą, a nawet SPEC-ustawą. Kompetencje jednego z największych na świecie rządów okazują się zbyt małe?

Pomysły Pawlaka...

Pilsener / 2010-08-11 21:45 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Są jak muzyka makaka:
http://www.drunkrhino.com/images/bp-makak.gif

Dlaczego musimy żyć w kraju, gdzie wszystko reguluje się ustawą? Najpierw posprzątajcie burdel po setkach poprzednich ustaw a nie produkujecie nowo wręcz taśmowo, byle szybciej, byle zdążyć na następną konferencję prasową...

Historia go osądzi

Pilsener / 2010-08-11 20:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jako kolejnego hamulcowego polskiej gospodarki, który zmarnował kolejne 4 lata - a nie, przepraszam, nie zmarnował! Umacniał partyjne zaplecze, czyli obsadzał stanowiska, dbał o biurokrację, sektor publiczny, związki zawodowe i kościół, dzięki czemu kolejny Balcerowicz (prędzej czy później pojawi się tu ktoś taki) namęczy się ostro przy wdrażaniu demokratycznych i kapitalistycznych reform i rozbijaniu PRLowskiego betonu.

Dlatego właśnie nie chodzę na wybory

Pilsener / 2010-08-10 21:55 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo w polsce politycy nie mają JAJ, nie są nawet choć trochę niezależni, są zakładnikami sondaży, kościoła, związków zawodowych i partyjnych baronów, partia to ich cały świat a karierę (i to tylko polityczną, bo o zawodowej czy biznesowej nie mogło być mowy) zrobili tylko i wyłącznie dzięki spolegliwości smyranej wazeliną.
Pilsener / 2010-08-10 21:41 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dokładnie, dynamika wzrostu zatrudnienia w urzędach to od 10 do nawet 30% rocznie ("reforma" administracji Bin Łobuzka), umowy na czas nieokreślony są w sektorze prywatnym rzadkością a w publicznym standardem! Dominuje samozatrudnienie, ułamek etatu + prowizja, umowy zlecenia i o dzieło oraz umowa na czas określony (która jest i tak bardzo dobra jak na obecną sytuację na rynku pracy).
Pilsener / 2010-08-10 21:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Podpisuję się pod tym! Niestety politycy są sprytni i potrafią sprzedać ludziom wizję krainy "socjalnego dobrobytu" gdzie wystarczy zastawić siatkę a kapitał z całego świata w nią wpadnie i będzie dla nas pracował.

Niepotrzebne są nowe regulacje

Pilsener / 2010-08-10 21:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W USA w ogóle nie ma kodeksu pracy i jakoś sobie radzą, a u nas umowy na czas taki, owaki, zlecenia, o dzieło, zamiast upraszczać prawo komplikujemy je coraz bardziej, na czym zyskuje tylko biurokracja i sektor publiczny (między innymi tacy ludzie jak Śniadek). Każda nowa regulacja rozwiązuje jeden problem a natychmiast stwarza co najmniej dwa kolejne.

Jesteśmy jak stary dziadek, który podlega restrykcyjnej diecie i wielu lekom, te na serce szkodzą na wątrobę, te na wątrobę na głowę i na serce i tak w kółko - oddajemy na "leki" minimum 40% naszych pensji i utrzymujemy setki tysięcy "lekarzy" urzędników, ale z każdym nowym lekiem stan pacjenta się pogarsza.

Prawdziwym problemem nie są umowy na czas określony lecz to, że połowa osób w wieku produkcyjnym nie pracuje w ogóle a z tych co pracują zaledwie połowa w sektorze prywatnym! I to jest prawdziwy powód wyjaśniający dlaczego zarabiacie mało i płacicie wysokie podatki, po prostu jeden pracujący utrzymuje jednego nieroba a pracujący w sektorze prywatnym jeszcze dodatkowo nieroba z budżetówki.

Dopóki nie postawimy na rozwój sektora prywatnego to konkurencja o pracowników nie poprawi ich losu a nas będą terroryzować ludzie tacy jak Śniadek, którzy nie przepracowali uczciwie na wolnym rynku nawet godziny, nie prowadzili też żadnej działalności gospodarczej.

Dlaczego politycy dbają tylko o sektor publiczny i swoich związkowych kolesi? Czy ludzie z sektora prywatnego nie mają prawa głosu? Dlaczego traktuje się nas jak obywateli drugiej kategorii?

Przecież gdyby spełnić postulaty tego Śniadka typu minimalna 60% średniej czy likwidacja umów na czas określony to mielibyśmy kolejną falę emigracji zarobkowej! I jemu w to graj, bo zamiast znaleźć pracę na wolnym rynku musiałbym smarować jego krewnym i żebrać o posadę referenta w jakimś urzędzie.

"Wiemy, co rząd zrobi"

Pilsener / 2010-08-08 01:02 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nietrudno to odgadnąć (bo w deklaracje członków największego na świecie rządu nie wierzą już nawet najwięksi na świecie naiwniacy), wystarczy przyjąć choćby jako bazę dotychczasowe osiągnięcia rządu i dodać do tego inflację albo kierować się czystym pragmatyzmem:
- Money.pl: Co zrobi polski rząd?
- Kowalski: Podniesie podatki i zwiększy zatrudnienie w administracji
- Money.pl: Skąd Pan wie???
- Kowalski: Bo oni zawsze tak robią

Prosta i logiczna odpowiedź na to, co zrobi polski rząd. Żyjemy w kraju, w którym musimy się modlić o to, by rząd NIC NIE ROBIŁ, bo inaczej może być źle!
Pilsener / 2010-08-08 00:52 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na temat który rząd był gorszy mogę polemizować, ale masz u mnie jak w banku, że Tuska nie poprę na pewno :) Zgadzam się też z tym, że obecny duży deficyt nie jest winą poprzedniego rządu, jednak ciężko nawet oceniać pracę rządu, gdy wciąż mamy "okres przejściowy" pomiędzy komunizmem a demokracją i kapitalizmem, ale fakt faktem zdumiewający jest paradoks, że to rządy partii uznawanych za socjalistyczne obniżały podatki (np. rząd L. Millera CIT z 40 do 19%). Kto to ogarnia?

Wymienić?

Pilsener / 2010-08-07 12:37 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na kogo niby? Na kolejnych towarzyszy w większej liczbie? Największy na świecie rząd trzeba zwolnić a nie wymienić, zamiast np. Rostowskiego i jego 9-ciu wiceministrów (samo ministerstwo finansów to niemal tyle, co połowa rządu takiego kraju jak Francja, a jest jeszcze prawie 20! innych ministerstw) zatrudnić kilku fachowców zza granicy, innego ratunku dla tego kraju nie widzę. Urzędy centralne, agencje, fundusze celowe itp. też można by polikwidować. Ale kto to ma zrobić? Ja? Można atomówką walnąć a PRLowskiego betonu nie oderwiesz od stołków.

Najnowsze wpisy