Nie bezpośrednio - reprezentowały ich fundusze :)

Ważniejsza jest profilaktyka, olbrzymia większość przestępców seksualnych to byłe ofiary tych przestępstw, u niektórych już to wychodzi w wieku 15-16 lat. Powinna też być anonimowa pomoc dla potencjalnych sprawców, dziś jak zadzwoni i powie "halo, chyba jestem pedo" to zaraz go namierzą i zamkną (podobnie jak kiedyś narkoman nie mógł nigdzie zadzwonić po pomoc, bo go zaraz zamykali za narkotyki), a pobyt w więzieniu tylko nasila tego typu zachowania.

Moim zdaniem doping powinien być legalny - każdy i tak się szprycuje i koksuje, trwa wyścig naukowo-technologiczny kto wynajdzie lepsze i niewykrywalne substancje, chcesz uprawiać sport zawodowo to niestety życie i zdrowie musisz nierzadko dla tego poświęcić. Niedługo też przyjdzie się zmierzyć z dopingiem genetycznym a sportowcy będą po prostu hodowani.

1. Mówią "zadzwonimy" a potem to Ty musisz dzwonić, albo dzwonią dopiero po 3 miesiącach a Ty nie wiesz, na czym stoisz - kiedyś sam dzwoniłem, teraz mam to głęboko, to pracodawcy zależy na pracowniku skoro daje ofertę i to niech on się martwi.

2. Ukrywają fakty lub łżą w ogłoszeniach, nie chcę jechać 300 km na rozmowę by się dowiedzieć że:
- umowa o pracę nie wchodzi w grę
- mogę liczyć najwyżej na minimalną +5% premii
- nie wiem nawet, dla kogo będę pracował
- mam zbyt wysokie kwalifikacje (czego oczywiście nikt Wam nie powie) - zastanawiacie się czasem, że mimo świetnego CV nikt nie dzwoni? Bo szukają durnia, który będzie pracował za 50% średniej krajowej, ale wymagania w ogłoszeniu takie, jakby szukali pilota Pirxa za znajomością papiamento, żalowo i zerowo wyglądają także oferty pisane po angielsku, zwłaszcza na stanowiska typu myjnia w Jelonkach - myślicie, że jak napiszecie po angielsku to oferta będzie wyglądała poważniej?

Należy telefonicznie domagać się informacji, a jeśli coś ukrywają, to znaczy, że oferta pracy to po prostu pułapka.

Każdy polityk zanim zacznie pie...... od rzeczy powinien odbyć obowiązkowy staż w takich krajach jak: Korea Północna, Kuba, Zimbabwe, Wenezuela czy "Demokratyczna" Republika Konga. 99% wypowiedzi polskich czy europejskich polityków to populistyczna breja powodująca natychmiastowy odruch wymiotny - i taki np. pokurcz jak Sarkozy nawołujący do protekcjonizmu i walki ze spekulacją śmie potem jeszcze krytykować Chiny? Albo populista Obama? Hipokryzja i mentalność kalego, a potem to pretensje do kogo, że rozsądni ludzie nie chodzą na wybory?

Ja tam nie narzeka, na niektórych obligacjach mam +20% rok do roku a GPW od sierpniowych szczytów o ile urosła? Zagranica kupuje obligacje i niech im idzie na zdrowie - zarabiają na oprocentowaniu, wzroście ich wartości i jeszcze na różnicy kursowej.

Nie, dywidenda podlega oddzielnemu opodatkowaniu (podobnie jak np. zyski z akcji czy obligacji).

"Pan prof. Górka jest wybitnym fachowcem" - zgadza się, to dzięki niemu płacimy już nie tylko ZUS, lecz także ZUS bis (czyli OFE), składki i emerytury dalej zależą od klucza partyjnego a uczciwie pracujący (mam tu na myśli pracującego w sektorze prywatnym oczywiście) jak nie mógł liczyć na godziwą emeryturę, tak dalej nie może.

Może jakieś nowe OFE Panie Góra? Oczywiście obowiązkowe i obowiązkowo inwestujące w upadłe spółki skarbu państwa, by podatki wyniosły nie 50 a 75% pensji a potem Pan Panie Góra powie, jak to? Dlaczego ja sam nie oszczędzam na swoją emeryturę?