Niestety populizm to przekleństwo tego świata, mniej lub bardziej dotyka każdy kraj, amerykanie muszą ponieść konsekwencje populistycznego rozdawnictwa kredytowego i drukowania kabzy, ale oczywiście jeśli kasę drukuje Hugo Chavez to jest to "kij w szprychy demokracji i kapitalizmu", natomiast jeśli robi to Obama to jest to "wspaniałe działanie stabilizujące na rozchwianej gospodarce". Jeśli USA chcą pójść drogą Japonii i skończyć z rekordowym deficytem i gospodarczą stagnacją to proszę bardzo, niestety populizm jest wpisany w zawód polityka i jeśli chcemy się rozwijać a nie zadłużać powinniśmy ograniczyć maksymalnie wpływ polityki na gospodarkę. Politycy łapy precz od struktur państwa.

Dopóki W20 nie straci od szczytu minimum 200 punktów nie ma czym się martwić.

Dlaczego ZAWSZE podnosi się podatki? A może by obciąć parę komunistycznych przywilejów? Na same tak zwane rolnictwo (bo 90% tej kasy nie trafia do prawdziwych rolników) idzie co roku 50 miliardów! A wczesne emerytury, dotacje dla państwowych molochów? A socjal typu "cwaniacy na swoim" - na ratowanie zysków, dotacje czy ulgi dla wielkich koncernów (jak Dell) kasa się zawsze znajduje! Może by zwolnić 25% pracowników budżetówki! Można to zrobić łatwo i bez większych szkód dla funkcjonowania aparatu państwowego. Czy np. ministrowi finansów potrzeba aż 9-ciu wiceministrów? Gdzie ministrów sześć, tam nie ma co jeść, a co dopiero 9-ciu. Niech rząd zacznie od siebie! Dlaczego polski rząd ma być największy na świecie a nam każą zaciskać pasa!

Domagam się ograniczania wydatków a nie kolejnej podwyżki podatków.

Przynajmniej dopóki system partyjny nie zostanie zastąpiony systemem demokratycznym. A prezydent i jego świta to mi zwisa i powiewa, po co nam taki urzędnik? Wystarczy mi już, że wstydzę się za premiera i jego największy na świecie rząd, po co mam popierać stanowisko, które kojarzy mi się z filipinlandią, nieustannym konfliktem z ministerstwem spraw zagranicznych, sporami kompetencyjnymi mniejszej rangi czy też wetowaniem rodem z sarmackiej krainy dobrobytu.

A może o to właśnie chodzi? By kasa płynęła a jeden zwalał winę na drugiego? Tusk nie może bo Kaczyński, a Kaczyński bo Tusk, ale kasę i przywileje obaj dzielą zgodnie.

Zgadza się, kto ma określać na jakie produkty czy usługi mają być dopłaty? To zwykła redystrybucja, która powinna być konstytucyjnie mocno ograniczona - nie jest rolą państwa decydować, na co obywatel czy przedsiębiorca ma wydawać swoje pieniądze, na co ma być popyt a na co podaż.

Jaki krach w nieruchomościach? Bo developerzy musieliby obniżyć ceny i zwolnić paru pracowników to już krach? Jesteś za zwykymi ludźmi czy dużymi koncernami i bankami? Mamy kosztem zwykłych ludzi zapewniać zyski developerom, producentom samochodów, bankom i komu jeszcze? Bo inaczej co? Jak upadnie jakiś zapyziały deweloper to upadną kooperanci, potem ich kooperanci i tak cała gospodarka, tak, hahaha? Politycy Wam to wmawiają i łykacie to jak pelikany popierając różne "narodowe zrzutki na wielkie korporacje", bo jak upadnie taki fragles to nastanie dzień sądu i dlatego My mamy pokrywać koszty jego nieudolnego zarządzania czy ryzykownych inwestycji? Nie, nie i jeszcze raz NIE!

A ile osób straciło pracę lub nie może sobie pozwolić na własne m bo muszą finansować takie chore programy? Myślisz, że te 275 milionów to spadło z nieba? Ten program to nic innego jak podreperowanie sytuacji banków i deweloperów kosztem podatników i taki był jego cel, zwykli ludzie tylko na tym tracą, bo nigdy rząd nie odda tyle samo, ile zabrał w postaci podatków. I kto ma decydować o tym, kto ma otrzymywać rządowe wsparcie, jakie zakłady, branże czy sektory? Partia zapewne? Śmierdzi korupcją na lata świetlne, jest to nic innego jak dziki kapitalizm - model chiński i rosyjski.

Skoro wg Ciebie to takie elo, to zróbmy dopłaty na wszytko! Od bułki przennej po czołgi i śmigłowce - bezrobocie spadnie do zera i będziemy się rozwijać +30% rocznie, haha.

"Jest to spółka istotna dla Skarbu Państwa" - bzdura, chodzi o zachowanie politycznego zaplecza i partyjno-związkowych stołków w KGHM, dlaczego na bogactwach naturalnych ma się uwłaszczać tylko wąska grupa osób? Te złoża są własnością wszystkich obywateli, eksploatować je powinna ta firma, która zaproponuje największą stawkę za koncesję.

Typowe dla związkowego działacza mocno związanego z PRLem i komuną, przeciwnika demokracji i kapitalizmu. W końcu jednak w tym kraju pojawi się ktoś na tyle odważny i uczciwy, że położy kres terrorowi związkowej hołoty z różnych enklaw pasożytnictwa, oaz nadużyć, terrariów niegospodarności - czyli państwowych molochów.