Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2010-01-08 10:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wiesz, że moja emerytura wyniesie tylko 30% mojej ostatniej pensji? A i to tylko wtedy, jeśli obecny (i tak zły system) nie zostanie przez polski rząd spitolony jeszcze bardziej. W dodatku średni wiek przechodzenia na emeryturę to 53 lata, a ja prawdopodobnie będę tyrał conajmniej aż do 65. A i to tylko wtedy, jak będę miał pracę.
Pilsener / 2010-01-08 10:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Balcerowicz chciał demokracji, równości dla wszystkich i kapitalizmu. Podziękuj za to solidaruchom, którzy gdy tylko doszli do władzy zaczeli się uwłaszczać razem z kościołem na narodowym majątku, akcje dla pracowników, socjal, wczesne emerytury, gwarancje zatrudnienia, blokowanie reform - TEN MAJĄTEK TEŻ JEST MÓJ! Mam takie samo prawo do akcji prywatyzowanych zakładów jak jej pracownicy, mam takie samo prawo czerpać korzyści z zasobów naturalnych, dlaczego polski rząd traktuje co najmniej połowę obywateli jakby byli ludźmi gorszej kategorii, emigrantami bez żadnych praw we własnym kraju?
Pilsener / 2010-01-08 10:23 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Umiejscowienie kontrolki klimatyzacji po prawej lub lewej stronie :)

I znów będzie sprzątał

Pilsener / 2010-01-08 10:16 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Dopiero Balcerowicz posprzątał" - i znów będzie musiał sprzątać, bo rządy kolejnych socjalistów (takich jak Tusk, Kaczyński, Buzek, Pawlak czy Miller - akurat ten ostatni okazał się najmniej socjalistyczny) pchają nas uparcie w stronę gospodarczej stagnacji, niewydolnego i zadłużonego socjalistycznego molocha. Dzisiejsi "wielcy bojownicy o wolność i demokrację" są w o niebo lepszej sytuacji niż Balcerowicz w 89 , mimo to nie potrafią zrobić nawet promila tego co on, wciąż tylko kasa dla swoich i podatki w górę, kasa dla swoich i podatki w górę - i tak bez końca.

Jeśli mam choć trochę zacząć szanować polskę i jej rządy to domagam się demokratycznych i kapitalistycznych reform. Domagam się też aby polska rozliczyła się z przełością, wykupiła przedwojenne obligacje i zwróciła zagrabione mienie prawowitym właścicielom natomiast resztę narodowego majątku zwróciła obywatelom. Jak długo jeszcze na narodowym majątku będą uwłaszczali się wybrani: partia i kościół?

Domagam się też zaprzestania zmuszania młodych do pracy na starych dziadów i zaciągane przez nich długi. Najlepiej narzekać na młodzież, a chcielibyście żyć w polsce i wiązać swoją przyszłość z tym podłym krajem mając w perspektywie dożywotnią ciężką pracę za 900 euro brutto na czyjeś przywileje i spłatę pozaciąganych na to długów?

Mam obowiązek dbać o dobro swoje i swojej rodziny, pseudo-patriotyczny bełkot mnie nie kręci.

Re: Po kryzysie finansowym czas na "nowy kapitalizm"

Pilsener / 2010-01-07 23:40 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Sarkozy-chce-opodatkowac-Googlea" - a zyski z tego dać producentom muzycznym... czyżby płyty żonki słabo się sprzedawały? Politycy łapy precz od gospodarki!
Pilsener / 2010-01-07 23:28 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"nie najbogatsi, tylko najlepsi." - sam w to nie wierzysz. To może powalczysz o odtajnienie procesów rekrutacyjnych? A głośnie sprawy przyjmowania rodzinki na studia? Poza tym to nie problem wykształcić jednego z 30 na jedno miejsce, lecz tych pozostałych 29. Zdali maturę i powinny im się należeć bezpłatne studia jak prezydentowi samolot.

A jak ktoś zdał dobrze maturę, a nie stać go na studia dzienne? Co ma zrobić taki człowiek? Myślisz że wszyscy mają dzianych starych? Wiele osób pracuje, płaci za studia i jeszcze oddają rodzicom i rodzeństwu część pieniędzy!

Statystyki mówią jasno: na dziennych studiują najbogatsi i to nie jest żadna bzdura! Stać ich na korepetycje i utrzymanie, bo pochodzą z bogatych rodzin, zresztą wystarczy popatrzyć, ile samochodów się zjeżdża pod sale wykładowe.

Nareszcie

Pilsener / 2010-01-07 19:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W Irlandii rozwiązanie się sprawdziło, chwalą je nawet sami palacze, bo mniej siedzenia w dymie to mniej smrodu, bolących oczu i głowy, są nawet ogrzewane wiaty dla palaczy gdzie można zawrzeć nowe znajomości :)

Pamiętam, że nawet jak paliłem jeszcze papierosy to nienawidziłem kisić się w dymie - 5 minut palenia a godzina siedzenia w dymie, nic dziwnego, że palenie bierne jest tak szkodliwe. Żeby zrobić na złość palaczom przestawiłem się na waniliowe cygara (sporo osób nie cierpi wanilii lub ma na to alergię), patrzę jak biedacy się duszą ale co zrobić, wolność to wolność :)

Re: Bezpłatne studia w Polsce są fikcją

Pilsener / 2010-01-07 19:25 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Rocznie z budżetu na jednego studenta dziennego wydajemy około 14,3 tys. złotych" - z czego większość pochłaniają administracyjne molochy, przesiąknięte korupcją, nepotyzmem i partyjnymi aparatczykami. Ale co ma się zmienić na lepsze, jak większość polityków wywodzi się z sektora edukacji, w tym miłościwie nam panujący Donek z Leszkiem? Na bezpłatne studia dostają się najbogatsi i latorośle partyjnych, a cała reszta niech się wali - taka to sprawiedliwość, wolność i demokracja.

Prawda jest taka, że sektor edukacji to kuźnia partyjnych kadr i temu ma to służyć, a nie żadnej edukacji, to tylko pretekst, by zapewnić sobie partyjne zaplecze na koszt podatników.
Pilsener / 2010-01-07 18:47 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Publikacje naukowców opłacanych przez polityków mnie nie interesują, dziś można zamówić dowolne badania na dowolnej uczelni mogące udowodnić cokolwiek. Energia ekologiczna musi być tania, a tani jest atom. Tani = dużo energii niskim kosztem, a niskie koszty wytwarzania to czysta ekologia, bo zaspokajamy popyt zużywając mało zasobów.

Re: Elektrownia wiatrowa powstanie na terenach kopalni "Adamów&q...

Pilsener / 2010-01-07 13:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"produkcji energii z ekologicznych źródeł" - bzdura, dlaczego mamy się zrzucać na zysk wiatraków czy biogazowni? Wiatraki szpecą krajobraz, są drogie i niebezpieczne (ryzyko pożaru czy wymknięcia się spod kontroli, strefa bezpieczeństwa wokół wiatraka to 400m), zależne od kaprysów wiatru. Prąd z wiatraków jest tak drogi, że opłaca się ich właścicielom "podrasować" je silnikami elektrycznymi zasilanymi z sieci. Kupię np. 200 MW z sieci, przepuszczę to przez wiatraki uzyskując około 150 MW energii "ekologicznej" (licząc 25% strat) a i tak zarobię na tym, bo oczywiście ekologiczna energia jest droższa, sieci muszą ją kupić a różnicę pokrywają podatnicy.

Jaka to ekologia, jak żeby wytworzyć 10MW z wiatraka trzeba zużyć 20-30 MW taniej energii z węgla czy ropy? Przecież koszty instalacji i funkcjonowania przekładają się wprost na zużycie energii - ale weź to wytłumacz opłacanym przez wielkie koncerny ekologom i politykom.

Re: W które akcje inwestować w roku 2010?

Pilsener / 2010-01-07 13:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Odnoszę jednak wrażenie, że tam w firmie aegon nikogo za bardzo nie interesują moje
pieniądze" - racja. Po co płacić prowizję Aegonowi i TFI, jak można tylko TFI? Część bezpieczną portfela lokujesz w długoterminowe lokaty i papiery skarbowe, możesz też inwestować w TFI pobierające małe prowizje, za to dające godziwe stopy zwrotu. Jeśli to inwestycja długoterminowa (+20 lat) to większość powinna być ulokowana w akcje, kiepskim pomysłem jest inwestowanie w zagraniczne fundusze, gdy złotówka ma się umacniać i w ogóle po co narażać się na ryzyko kursowe? Jeśli nie lubisz dynamicznie zarządzać portfelem w zależności od koniunktury to jest też szeroka gama funduszy aktywnej alokacji.

Tak jak polska?

Pilsener / 2010-01-07 11:37 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Obiecała zwrócić zagrabione mienie i wykupić przedwojenne obligacje? Trzeba było pozwolić bankom upaść zamiast nagradzać je nacjonalizacją. Spekulanci i chciwi inwestorzy nie dość, że nie stracili kasy czy posad to jeszcze dostali premię i się z Was, islandczyków śmieją, bo będziecie teraz spłacać straty, których narobili. Następnym razem radzę się zastanowić, zanim poprze się polityków, którzy obiecują ratować padające molochy. U nas niestety jest to samo, pół gospodarki w rękach rządu. Politycy łapy precz od gospodarki.

NIK trzeba zlikwidować

Pilsener / 2010-01-07 09:22 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Po o nam ta instytucja, jak co chwila słyszymy "druzgocący", "porażający" raport ale i tak politycy to olewają? Naprawa państwa nie jest w interesie polityków, nie potrzebuję NIK'u by wiedzieć, że sektor publiczny to partyjne zaplecze, niewydajny, nieefektywny, po prostu dno. Dziwię się, że zamiast NIK nie ma jeszcze jakiejś specsłużby do wali z bieżącą opozycją.

Poszli drogą polski

Pilsener / 2010-01-06 23:43 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Rząd polski też zagrabił prywatne mienie i nie wykupił do dziś przedwojennych obligacji.

Ale do rzeczy: nacjonalizacja to głupota, dobre to może dla polityków i banków, ale nie dla kraju i jego obywateli, dlaczego nagradzać banki za ryzykowne inwestycje nacjonalizacją? Zaraz każdy będzie ryzykował na potęgę, byle tylko zostać znacjonalizowanym :/ Kto by nie chciał być na garnuszku podatników? Niestety plebs temu przyklaskuje, bo politycy i media straszną nas wizją armagedonu: jak upadnie stocznia, to upadną kooperanci, jak kooperanci to ich kontrahenci i tak cała gospodarka bla bla ble ble ple ple ple....

Gdyby banki upadły poniosłyby karę podobnie jak ryzykowni inwestorzy, zaś drobni ciułacze dostaliby zwrot depozytów co gwarantuje im prawo bankowe, banki zostałyby przejęte i działałyby dalej pod innym lub tym samym szyldem. A nacjonalizacja? Jak rząd mógł wziąć odpowiedzialność za czyjeś spekulacje? Teraz spekulanci się z Was śmieją, bo zachowali posady, kasę i jeszcze dostali premie! A Wy podatnicy, pokrywajcie ich straty. Ale tak to jest w socjalizmie: jak nie damy partaczom splajtować, to pociągną nas na dno i wszyscy splajtujemy. Wiwat państwo solidarne - solidarnie pokrywamy straty banków, szkoda, że w równej części nie partycypujemy w zyskach.

Bzdury

Pilsener / 2010-01-06 21:16 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zaostrzanie kar to droga donikąd, najważniejsze jest zapobieganie wypadkom ale o tym politycy nie chcą słyszeć, bo plebs chce widowiska, wieszania pijaków za jaja, byle nie szwagra albo wujka! Sąsiada chętnie :)

Wypadki i nietrzeźwi kierowcy będą na porządku dziennym, dopóki nie będzie ODPOWIEDZIALNOŚCI - dopóki będzie państwo solidarne, gdzie wszyscy obywatele się zrzucają na szkody powodowane przez pijanych kierowców, renty alkoholowe itp. to nic się nie zmieni na lepsze.

Najnowsze wpisy