Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Re: Do Afganistanu pojedzie jeszcze 34 tys. żołnierzy

Pilsener / 2009-12-02 09:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Pokojowa nagroda Nobla dla człowieka, który stoi na czele największej armii na świecie, prawie co drugi dolar wydawany na zbrojenia na świecie trafia do US army. Dziś Obama a jutro Osama dostanie - za to, że mógł wysadzić dwie wieże, a wysadził jedną.

Z drugiej strony dobrze, że walczą z ekstremistami gdzieś na pustynii zamiast na ulicach Nowego Jorku.

Gdyby ta sama komisja obradowała w czasach II wojny, pokojowego Nobla dostałby pewnie feldmarszałek Rommel, McArthur albo Patton.
Pilsener / 2009-12-01 23:59 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To tak jak nasza reforma OFE czy jakakolwiek inna duża reforma w tym kraju. Wszystkie problemy da się łatwo rozwiązać, wystarczy oddzielić tabor od infrastruktury a wysokie ceny biletów można zrekompensować dotacjami, są sprawdzone na świecie rozwiązania, niestety politykom nie opłaca się ich wdrażać i tu jest prawdziwy problem.
Pilsener / 2009-12-01 23:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dlatego polska nigdy nie będzie krajem rozwiniętym a polak nie będzie zarabiał choć 50% tego, co Duńczyk czy Niemiec, a nawet Francuz. Choćby upadł na nos, jeden pracujący nie zarobi na dwóch nierobów.
Pilsener / 2009-12-01 23:50 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Prędzej mi kaktus wyrośnie, niż jakiś polski rząd odbierze komuś przywileje i utnie swoje partyjne zaplecze. Kto wyciągnie łapy by ukrócić przywileje nadane przez władzę ludową, temu dawna władza ludowa (dziś w postaci Tuska i Kaczyńskiego) łapę utnie.

Re: Państwo musi pożyczyć na emerytury

Pilsener / 2009-12-01 23:48 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Lepiej doprowadzić do bankructwa i wyludnienia kraju niż odebrać parę przywilejów czy położyć kres nadużyciom, zaraz polityk powie, że "niewłaściwe wykorzystanie środków przeznaczonych na zbożny cel to nie jest argument za ich wycofaniem" i taka tam nowomowa starych PRL'owców w rodzaju Tuska i Kaczyńskiego. Politycy od zawsze psuli system i nie spoczną, dopóki wszystkich nie skłócą a gospodarki nie zadłużą na 500% PKB, to nie przypadek, że najlepiej radzą sobie te państwa, gdzie politycy mają małą realną władze i niewielki wpływ na gospodarkę. W dobrze funkcjonującej demokracji i kapitalizmie politycy są niepotrzebni i czują się niepotrzebni, dlatego zrobią wszystko, by wsadzić gospodarce kij w szprychy a potem wykazać się jako "wielcy stymulatorzy i pobudzacze", zatrudnimy paru urzędników, wstrzykniemy parę miliardów sfinansowanych z obligacji, banki którym "wstrzyknęliśmy" kupią te obligacje i wszyscy zarobią a zwykli ludzie pójdą do urn głosować na wspaniałych stymulatorów.
Pilsener / 2009-12-01 15:49 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zgadza się. Jest to element tak zwanej REDYSTRYBUCJI, czyli na każdym kroku rząd (lub wspierana przez rząd grupa społeczna czy korporacja) pobiera haracz - zaczyna się już w momencie, zanim coś wytworzysz: podatek od utworzenia stanowiska pracy się należy, potem oddajesz od 37% wzwyż wytworzonego dochodu, następnie jak chcesz coś kupić płacisz VAT, akcyzę lub parapodatek ukryty w marży. Tak naprawdę co najmniej połowę roku pracujesz dla rządu, a co dostajesz w zamian?

OFE to świetny przykład, płacisz za wytworzenie tego dochodu, następnie ZUS pobiera prowizję, potem OFE pobiera swoje prowizje + opłaty za zarządzanie, następne będą tak zwane "zakłady emerytalne", które znów pobiorą określony procent a na końcu zapłacisz jeszcze od tego podatek. Jesteśmy współczesnymi niewolnikami i nawet nie zdajemy sobie sprawy z wielkości i stopnia skomplikowania systemu podatkowego. Feudalizm był prostszy i efektywniejszy.

Re: LOKATA strukturyzowana Wschodzące Zyski w mBanku

Pilsener / 2009-12-01 13:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To żadna inwestycja, tylko lokata, w dodatku strukturyzowana. Średnia stopa zwrotu z lokat strukturyzowanych to około 0,5% - stanowczo odradzam produkty tego typu, zdecydowanie lepsze są fundusze ochrony kapitału.

IPN to bzdura

Pilsener / 2009-12-01 13:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zlikwidować tą przechowalnię drugoligowych partyjnych towarzyszy, w interesie społeczeństwa nie leży finansowanie takiego czerwonego dworu. Jak ktoś chce tworzyć np. listy lustracyjne złożone z pracownic żłobka dla ubeków to niech sobie tworzy, niech dłubie i dzierga - ale jako organizacja pozarządowa! Każdy wie, jak doskonały jest IPN, nie będzie miał problemów z pozyskaniem sponsorów czy choćby lwiej częściej 1%, ludzie chętnie dadzą na IPN zamiast np. na WOŚP, ich książki także rozejdą się jak ciepłe bułeczki.

Re: Japonia: Potężny zastrzyk finansowy dla firm

Pilsener / 2009-12-01 13:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"wstrzyknięcie" - haha, niech sobie lepiej wstrzykną do głów rozum, od początku lat 90-tych wstrzykują bez końca, kończą z rekordowym długiem publicznym i gospodarczą stagnacją.

Zastanówcie się "wstrzykiwacze", "stymulatorzy" i inni - "wstrzykujecie" 114 mld do banków, ale żeby zdobyć te pieniądze musicie wyemitować obligacje skarbowe na tą kwotę + koszty administracyjne i koszty obsługi zadłużenia, obligacje te kupują potem oczywiście banki, bo wolą zarabiać bezpiecznie na nich niż udzielać kredytów sektorowi prywatnemu - czyż to nie cudowny system? Nowoczesna ekonomia :)
Pilsener / 2009-12-01 12:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A wiesz chociaż co to Fannie i Freddie? Pokaż mi bankowca, który z własnej woli da kredyt bezrobotnemu murzynowi bez majątku :) Radzę się przyjrzeć kto pracował przy projektach typu American Dream Downpayment Initiative lub dwulicowości polityków takich jak Barney Frank, którzy najpierw wręcz chełpili się zmuszaniem banków do udzielania kredytów NINJA, a teraz zgrywają niewiniątka, każdy kto krytykował rozdawnictwo kredytowe był posyłany do diabła i przedstawiany jako wróg ciepła domowego ogniska, podobnie jest w piso-tuskolandii. I nie jestem z żadnego UPR ani nie chodzę na wybory - mam swój rozum, nie jestem na tyle naiwny by wierzyć politykom. Republikanie też ponoszą prawie taką samą winę za kryzys jak demokraci.
Pilsener / 2009-12-01 09:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo u nas rząd nie zmusza banków do udzielania kredytów bezrobotnym murzynom bez majątku, ale nie bój nic, pomału się to zmieni, już socjaliści tacy jak Tusk i Kaczynsku o to zadbają, programy typu "rodzina na swoim" to dopiero raczkowanie, wkrótce zaczną destabilizować rynek z prawdziwie amerykańskim rozmachem.

Bzdury

Pilsener / 2009-12-01 09:27 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To nikt inny tylko socjaliści tacy jak Obama popmpowali bańkę na rynku kredytów hipotecznych - w partii demokratycznej jest kilku kongresmenów za to odpowiedzialnych, pomysł jest prosty: drukujemy pieniądze i dajemy rządowe gwarancje na ryzykowne kredyty NINJA, zmuszamy także banki komercyjne do udzielania minimum 30% takich właśnie kredytów, w ten sposób podtrzymujemy koniunkturę, dajemy domy biedakom, "jak damy bezrobotnemu kredyt na dom, to on znajdzie pracę przy budowie tego domu i będzie go spłacał" - takie jest rozumowanie polityków rodzaju Obamy. A gdy bańka pęka to oczywiście wina banków, finansistów i kapitalizmu.

Re: Od grudnia zmiany w PKP Przewozy Regionalne

Pilsener / 2009-11-30 22:57 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Partyjno komunistyczne pociągi to swoisty folklor w tym kraju, podobnie jak listy z wkładką owocu planu 5-cioletniego w środku, pewnie z huty im. Tow. Sędziwoja. Nie będzie demokratycznych i kapitalistycznych reform to nic się nie zmieni. Podobnie było w UK - przed nacjonalizacją Brytyjskie koleje należały do najlepszych na świecie i w XIX wieku ciuchcie pędziły szybciej niż nasze fast-city. A najlepsze są tłumaczenia partyjnych rzeczników i związkowców z PKP typu "dlaczego pośpieszny jedzie wolniej od osobowego?" - "a dlatego że cięższy, wolniej przyśpiesza i musi wcześniej hamować" - prawda, że logiczne? Popierajcie partię i PRL'owski beton, to Wam może kiedyś jakiś pokurcz i związkowa wazelina trzaśnie peronik.
Pilsener / 2009-11-30 22:49 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jasne, tak się składa, że pochodzę z regionu rolniczego, wychowałem się na wsi i widuję te wiochy i pola niemal co tydzień. Ludzie tam wręcz zapracowują się na śmierć, by obrobić ten hektar czy dwa :) Ja rozumiem, że np. ogródek przed domem wymaga wiele pracy, że płot trzeba pomalować i tak dalej. Ale jest to raczej hobby na działce a nie produkcja rolna, mam znajomego w Australii i tam ludzie mają gospodarstwa tak duże, że do sąsiada i z powrotem jedzie się cały dzień i trzeba używać śmigłowców. To jest produkcja, to co mamy na naszej wsi to gospodarka naturalna, w 90% na własne potrzeby, charakterystyczna dla epoki kamienia gładzonego, kultura zbieracko-łowiecka, trochę złowi dotacji i socjalu, trochę zbierze z pola i po urzędach.

Nie było z czego spadać

Pilsener / 2009-11-30 22:36 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jak nie było wcześniej żadnego znaczącego wzrostu, rozwoju, inwestycji to z czego niby miało spaść? Tkwimy praktycznie w miejscu od połowy lat 90-tych, zyskały (a i to niewiele) tylko duże miasta. Porównajcie parytety siły nabywczej i uwzględnijcie choćby nieruchomości - o ile więcej mkw mieszkania mogę dziś kupić za średnią pensję w moim regionie? (około 2900 tak zwanego brutto). Co mi z tego, że chleba mogę kupić dwa razy więcej, jak ja chcę mieszkania, samochodu i telewizora.

Kryzy dotknął nas mniej także dlatego, że mało który polak czy polska firma miała zdolność kredytową. Co niektórzy w USA tą zdolność potracili, my jej nigdy tak naprawdę nie mieliśmy.

Nie stać tego kraju na socjalizm, nie ma z czego go finansować, Niemcy czy Francja chociaż osiągnęły kres swoich możliwości wytwarzając 5-ciokrotnie więcej a my już teraz ledwo dyszymy, podatki jedne z najwyższych na świecie, socjalizm da się zbudować tylko za kasę z surowców lub na kredyt, inaczej taki system czeka nieuchronne bankructwo. Zresztą co to za socjalizm, zasiłek rodzinny 48 zł? W tym kraju nawet kryzys się nie udał, to taka duża dziura w środkowej Europie.

Najnowsze wpisy