Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Re: Polacy najlepiej oceniają Greków

Pilsener / 2009-11-29 21:36 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Czy to przypadek, że najlepiej oceniane są te kraje, do których polacy jeżdżą? Takimi statystykami można wszystko udowodnić...

Śmieszne

Pilsener / 2009-11-29 21:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ale to to bywa gdy rządzą PRL'owcy tacy jak Toosck i Kaczynsky, którzy demokrację i kapitalizm oglądali tylko na kronikach filmowych i taki mają właśnie do niej stosunek.

Kiedy kupi to jakiś polak nawet za dwa miliardy i tak go wsadzą za niegospodarność i naślą służby (jak prezydenta Poznania z tego co pamiętam), natomiast jak sprzedadzą zdewastowany i zadłużony "strategiczny majątek narodowy" "wielkiemu" inwestorowi za psie grosze to będzie to wielki sukces jednego z największych rządów na świecie.
Pilsener / 2009-11-29 21:24 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zagrożenie stanowią politycy wspierający eko-producentów i media szukające taniej sensacji, straszące ludzi GMO itp. itd.

Takie sondaże są nic nie warte

Pilsener / 2009-11-29 21:22 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Kiedyś był podobny sondaż "czy państwo powinno pomóc hucie" - 90% tak. Następne pytanie: "czy zgodzisz się na dodatkowy podatek, by pomóc hucie" - 90% już na nie. Świadomość ekonomiczna przeciętnego polaka jest zerowa, ilu choćby zdaje sobie sprawę z tego, ile ich pracodawca naprawdę wypłaca im pensji i jak to się rozlicza? Kto wie na co idą jego podatki i ile przepłaca choćby za prąd, by politycy mogli realizować swoje chore wizje lub wspierać różne lobby?

Media też są nie bez winy, zamiast edukować żerują na niskich instynktach i potrzebach taniej sensacji, wspierają eko-lewackich oszołomów, którzy chcą niszczyć maszyny bo odbierają ludziom pracę i zawróciliby nas do epoki łuku i strzały. Gdy Hugo Chaches powie jakąś bzdurę zawsze jest na pierwszej stronie, a wypowiedź np. prof. Balcerowicza choćby była nie wiadomo jak mądra ląduje zawsze na ostatniej stronie.
Pilsener / 2009-11-28 11:50 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Trochę hektarów to znaczy ile? Liczba małych gospodarstw rolnych ciągle rośnie, łudzisz się, że to są rolnicy? Kto ma to trochę ziemi ornej dzieli ją pomiędzy rodzinę i przyjaciół, by oni też płacili KRUS, a nawet nigdy nie byli na wsi. W moim regionie przez cholerne dopłaty cena ziemi ornej podskoczyła nawet o 1000%, wszystko kupiły cwaniaczki z Warszawki, biorą dopłaty i odpalają część lokalnym rolnikom, by deklarowali, że coś tam wypasają czy uprawiają - urzędnik sprawdzi każde pole? Tymczasem prawdziwi rolnicy, co mają tysiące hektarów nie mogą się rozwijać, bo preferuje się jednohektarowców choćby przy dzierżawie czy pierwokupie od agencji rolnej. Każdy chciałby nic nie wytwarzać a brać za to duże pieniądze, to żaden argument, dochody w rodzinach rolniczych są wyższe niż robotniczych. Nie wspieramy rolnictwa, lecz cwaniactwo.

Re: MR: rolnicy otrzymają zwrot części kosztów paliwa rolniczego

Pilsener / 2009-11-27 20:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"zwiększenie opłacalności produkcji" - zapominamy o jednym: rolnik TO NIE JEST producent żywności (to jeden z absurdów wszechobecnej w tym kraju komuny), rolników jest 1,5 miliona (tyle osób jest zarejestrowanych w KRUS, wytwarzają nieco ponad 1% PKB) a producentów żywności kilkanaście tysięcy (od nich pochodzi 60% plonów i są to same duże gospodarstwa). Tak zwani rolnicy to zwykli przedsiębiorcy prowadzący działalność pozarolniczą lub związaną z branżą rolniczą (jak mój wujek, 3 sklepy z dżinsami), pracownicy najemni, rolnicy-taksówkarze, zwykli działkowcy albo po prostu rolnicy pełną gębą, czyli żyjący tylko z socjalu i dopłat a produkty z poletka w postaci dwóch skrzynek jabłek sprzedający na lewo sąsiadom lub drobnym handlarzom.

Na rolnictwo w tym roku pójdzie z budżetu 50 miliardów, to około 1/6 całych wydatków państwa, 10 razy więcej niż na edukację - dla strategicznej branży wytwarzającej nieco ponad 1% PKB? Jak ten kraj ma być bogaty? Jak długo jeszcze cały naród ma żywić rolników? Jak długo mam płacić wysokie podatki na rolników, dzielić się z nimi emeryturą czy płacić drogo za żywność? (bo wiele podatków jest ukrytych w wyższych cenach żywności, choćby ceny minimalne). Jaka to wolność i demokracja?

I słusznie

Pilsener / 2009-11-27 12:52 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nikt nie chce dostać się pomiędzy młot służb specjalnych a kowadło komunistycznego betonu solidarności i innych związków zawodowych, dla rządu też w to graj bo premier i prezydent triumfalnie ogłoszą, jak to kapitalizm się nie sprawdza i kolejne obszary gospodarki należy oddać pod kontrolę partii. Gdyby nie UE to pewnie dalej byśmy dopłacali do stoczni i zagranicznych statków, którymi będą tu wwozić chińską tandetę.

Brawa dla stymulatorów

Pilsener / 2009-11-27 12:45 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tak właśnie kończy się budowanie państwa socjalnego lub/i pobudzanie gospodarki na kredyt, to jasne, że rząd nigdy nie odda gospodarce tyle samo ile zabierze, zawsze mniej. Rząd pobudza na kredyt, kasa ta trafia do banków, które zamiast inwestować wydają ją na obligacje rządowe, które rząd emituje by pobudzać na kredyt, haha czy to nie bzdura? Ale każdy się chwali, jak to pobudza ile wlezie. Gdy kryzys to zawsze wina kapitalizmu, liberalizmu, bankierów a gdy prosperity to zawsze zasługa dzielnych stymulatorów i pobudzaczy :)

Socjalny raj można zbudować tylko na kredyt lub eksploatując bogactwa naturalne. Japonia bogactw nie ma, a kredyt już wykorzystała, wypadła też już dawno z pierwszej 10 rankingów państw o największej wolności gospodarczej, ustępując pola Australii czy Nowej Zelandii. Niestety zarówno politycy jak i media są na ogół przeciwko gospodarce wolnorynkowej i państwowy interwencjonizm ma się dobrze.

Re: KNF nie pozwoliła SKOK-om na stworzenie banku

Pilsener / 2009-11-26 21:50 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
I po co było robić zadymę? Banki to banki - jedni wolą polskie, inni Szwajcarskie, marmurowe i złote lub bardziej nowoczesne dostępem online i kioskami. A SKOK to organizacja parabankowa, na całym świecie różnych organizacji finansowych mnogo - po co zaraz koncesjonować, licencjonować, ograniczać - w imię czego? Jak ktoś chce skorzystać z usług "polskiego Madoffa" to skorzysta i żaden socjalista go nie powstrzyma, bo nie da się przy każdym postawić urzędnika, by ten mu podcierał. Hasło "jak w banku" każdy zna - standardy bezpieczeństwa, gwarancje rządowe dla depozytów. Dajmy ludziom jakiś wybór - połowa polaków podobno wciąż nie ma konta w banku. Jak mają mieć, jak z powodu ciągle ograniczanej przez rząd konkurencji banki doją nas ile wlezie? Poza tym zaniesiesz pieniądze do banku to tak jakbyś je zaniósł komornikowi czy skarbówce w zębach - mogą je zająć bez ruszania się z biura klikiem myszki. Nie płacisz mandatu i trach - po miesiącu konto zablokowane.

Re: Będą zmiany w refundacji leków

Pilsener / 2009-11-26 21:39 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nareszcie będą stałe ceny leków. Skończą się promocje czy akcje typu "leki za złotówkę" i biedacy nie będą się tłoczyć po tych aptekach, pewnie nie będzie się też opłacało prowadzić tylu leków co teraz, bo po co sprowadzać do apteki coś, na czym się nie zarabia? Lepiej wstawić jakiś suplement diety :) Następny pomysł pierwszego sekretarza byłego kongresu liberalno-demokratycznego to pewnie upublicznienie aptek. Skoro szpitale i przychodnie są państwowe, dlaczego apteki mają być prywatne? Państwowe jest lepsze od prywatnego, każdy polski rząd to potwierdzi a polacy kochają swoje rządy i prezydentów.

Re: GPW: Bez wskazówek z USA

Pilsener / 2009-11-26 18:40 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zaraz się okaże, że jakiś fundusz znów miał kupę tych obligacji, bo dywersyfikacja to chyba dla maluczkich tylko? SEB (obecnie NOVO) obligacji stracił ze 30% na ruskich obligacjach, Skarbiec Gotówkowy umoczył na jakiejś polskiej firmie (złożył do sądu wniosek o jej upadłość z tego co pamiętam), Allianz Obligacji tak ledwo ostatnio przędzie, że pewnie też na czymś umoczyli? W prospektach tak ładnie piszą, a ja nie mogę nawet sprawdzić w co oni faktycznie inwestują i na czym umaczają. Tak się czasem zastanawiam, że prawie każdy kraj na wyścigi się zadłuża, emituje te obligacje, banki je kupują za pieniądze klientów a oni z kolei mają je z pakietów pomocowych zmajstrowanych za te właśnie obligacje - czy to nie jest błędne koło, które kiedyś boleśnie pruuuuttt? Kolejny kryzys będzie gorszy.

Państwo prorodzinne jest wrogie

Pilsener / 2009-11-25 19:41 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nigdy nie otrzymamy od rządu nawet połowy tego, ile zapłaciliśmy w podatkach, dlatego państwo socjalne to bzdura - sprawdza się tylko wtedy, gdy:
- państwo się zadłuża (ale to na krótką metę)
- państwo czerpie dochody z innych źródeł (np. z bogactw naturalnych, jak Norwegia z ropy)
W każdym innym wypadku tak zwana "polityka prorodzinna" obniża realny dochód przeciętnej rodziny co zniechęca do rodzenia dzieci. Najlepszy przykład to MOPS w moim mieście: prawie 400 osób, a średni zasiłek to 48 złotych. Czyż to nie piękne? Socjalny raj na ziemi! Jak nie mamy możliwości zbudowania państwa socjalnego, to precz mi z tymi ochłapami typu becikowe bolszewicko-katolickie oszołomy!

Państwo powinno prowadzić politykę prorodzinną poprzez zapewnienie młodym ludziom łatwego dostępu do dobrze płatnej i nisko opodatkowanej pracy, o osiągnąć to można jedynie wspierając demokrację i kapitalizm. Niestety żaden polityk tego nie zrobi, bo nikt nie będzie piłował gałęzi, na której siedzi, karmi się więc nas tymi bzdurami i mitami o socjalnej krainie wiecznej szczęśliwości, gdzie nikt nie pracuje tylko ma wczesną emeryturę lub rentę a państwo daje nam wszystko, włącznie z portretem nieomylnego sekretarza i radiem nakręconym na jedynie słuszne, toruńskie fale.
Pilsener / 2009-11-25 19:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"porucznik i pielęgniarka dyplomowana" - czyli pasożytniczy sektor publiczny. Nic dziwnego, że domagasz się bezpłatnych żłobków czy macierzyńskiego, ale kto ma na to wszystko zarobić? Nie widzisz, że przez to, że są te macierzyńskie musisz dorabiać w iraku? Sam dorabiam, tyle że w "Dombudzie" i wiem jak to jest. Socjalizm wymaga KASY, albo z rozwiniętej na kapitalizmie gospodarki, albo z surowców (jak Norwegia z ropy). A skąd w polsce kasa? Z tak hołubionego przez rząd rolnictwa czy górnictwa może? Nie widzisz, że żeby jedna kobieta dostała becikowe to trzeba pięć innych pozbawić pracy i zmusić do emigracji? Nigdy nie dostaniesz od rządu więcej, niż zapłaciłeś w postaci podatków, dlatego państwo socjalne jest anty-rodzinne, wszyscy się podniecają tym 1000 zł becikowego a nikt nie policzy, że żeby je dostać musisz najpierw ze dwa razy tyle więcej zapłacić podatku. Taki socjal, to ja za przeproszeniem, p...ę. Nie chcę od państwa NIC - nie chcę by dawali, lecz by nie zabierali mi połowy dochodów!

Re: Fedak: Damy więcej rodzinom wielodzietnym

Pilsener / 2009-11-25 19:17 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Polityka "prorodzinna" polega na zapewnieniu młodym ludziom dostępu do dobrze płatnej, nisko opodatkowanej i łatwo dostępnej pracy. Tymczasem bezrobocie wśród młodych 30%, pensja na jaką mogą liczyć to góra 60% średniej krajowej a podatek już od minimalnej płacy wynosi 37%. Mogę przestać pracować i zacząć robić dzieci, tylko kto wtedy zarobi na takich ludzi jak Fedak, których jedyny wytworzony dochód to garść katolicko-bolszewickich absurdów rodem z lat 50-tych i 60-tych.

Wspierać patologię

Pilsener / 2009-11-25 19:11 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Niczego innego po polskim rządzie się nie spodziewam. Zabrać wykształconym, mobilnym, młodym, ambitnym i pracowitym, zmusić ich do wegetacji lub emigracji a dać wiernym, miernym partyjnym pasożytom i nierobom.

Odebrać bezdzietnym i pracującym ostatnią koszulę, by przypadkiem nie dostrzegli w polsce perspektyw na założenie rodziny. Niech sobie zakładają rodziny na Cyprze.

Najnowsze wpisy