Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Bzdury

Pilsener / 2009-07-13 14:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zakazać przedsiębiorcom, zakazać przestępcom, zakazać komuchom i lekkoduchom... a kto na tych ludzi głosuje? I tu szybko dochodzimy do sedna: w polsce nie ma demokracji a jedynie jej elementy, nie głosuje się na ludzi, lecz na partię i to partia decyduje, kto zasiądzie w sejmie - a pierwszeństwo mają oczywiście ci, co mają zasługi dla partii, a nie dla wyborców. I tu jest problem, a nie w tym, że kilku drobnych przestępców nie wejdzie do sejmu tylko dlatego, że ich wyroki nie uległy jeszcze zatarciu, burdy w sejmie to zasługa niedoboru demokracji a nie braku regulacji - taka prawda. Zresztą nie tylko miejsca w sejmie się liczą - jest około 50 tysięcy ważnych stanowisk z klucza partyjnego, możecie tym ludziom naskoczyć, jak będziecie się stawiać partii to skończycie jak Olewnik.
Pilsener / 2009-07-13 14:26 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A moim zdaniem praca nie powinna być w ogóle opodatkowana, tylko konsumpcja - gdyż taki podatek jest prosty i sprawiedliwy (kto wydaje ten płaci) oraz kapitał (środki trwałe), ale nie za mocno. Powinno się dostawać tyle, ile się zarobiło, wysokie podatki od pracy to relikt komuny, gdzie nie było zewnętrznego kapitału ani konsumpcji, którą można by opodatkować i był to element zmuszania ludzi do czynu społecznego, lecz wbrew ich woli. Łatwy dostęp do pracy jest największym osiągnięciem kapitalizmu i nikt nie powinien ludziom tego odbierać poprzez zabranianie, opodatkowanie, licencjowanie czy inne ograniczanie pracy.

Czcze gadanie

Pilsener / 2009-07-13 14:19 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie chodzi o podatek od dochodów z pracy, tylko jego część: całkowity podatek wynosi +40%, pracodawca płaci 4000, my dostajemy 2000, reszta to podatek, bo:
- jest obowiązkowy
- trafia do budżetu
Ale politycy są sprytni i nazywają podatki składkami oraz ukrywają prawdziwą kwotę brutto, żeby zrobić Wam wodę z mózgu i zapewnić pracę urzędnikom. A teraz wielka dyskusja, czy część tych podatko-składków ma być liniowa, czy progresywna, jakby to robiło jakąś wielką różnicę, zwłaszcza najbiedniejszym, którzy utrzymują system - bogaci PIT'ów nie płacą, a nawet jeśli to nie w polsce, wielka batalia o marny efekt w polskim stylu.

Jak można nakładać tak duże podatki na pracę? Czy praca to papierosy albo hazard, jest społecznie szkodliwa i wysoce niepożądana? Opodatkujmy konsumpcję, kapitał ale dlaczego pracę? Czym zawinił człowiek, który chce rano iść do pracy? To ma być państwo, które wspiera biednych, tak? Praca nie powinna być w ogóle opodatkowana.

Re: Za autostrady płacimy najwięcej w Unii

Pilsener / 2009-07-13 08:37 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wysokie ceny, wysokie podatki, niskie płace, olbrzymi haracz dla partii i łamanie praw człowieka? Witamy w polsce, Burundi Europy.

Re: Zoll: W podatku liniowym nie chodzi o prawa człowieka

Pilsener / 2009-07-13 08:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"ci co zarabiają więcej, powinni w większym stopniu przyczyniać się do rozwoju gospodarczego" - jasne! Do rozwoju partii chyba. Dlatego należy im wszystko zabrać i uwłaszczyć na tym partyjną nomenklaturę oraz kościół - niech chętni do pracy specjaliści zniechęcą się albo wyjadą z kraju - będzie rozwój jak w Zimbabwe, gdzie wybitny ekonomista, Mugabe zaczął od ograbienia kraju z bogatych i przedsiębiorców.

To są wszystko bzdury

Pilsener / 2009-07-13 08:24 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W polsce na pracę jest nałożony podatek prawie 40%, pracodawca musi zapłacić 4000 żebyś dostał 2 na rękę, partia nazywa podatki składkami, część podatków ukrywa sprytnie po stronie pracodawcy i robi Wam wodę z mózgu oraz zapewnia sobie polityczne zaplecze w postaci urzędników pod pretekstem przeliczania tego. Co za różnica czy podatek czy "składka", jak wszystko i tak:
- trafia w łapska partii
- jest obowiązkowe?
Składkę to ja płacę do Polskiego Związku Wędkarskiego! ZUS'u, SRUS'y, NFZ'y to są normalne podatki od pracy!

Poza tym jedną z największych wartości i osiągnięć kapitalizmu jest dostęp do pracy, dlatego po co w ogóle opodatkowywać pracę? Dlaczego w polsce drożej od pracy opodatkowane są chyba tylko papierosy? Najbardziej opodatkowana powinna być konsumpcja - gdyż to jest podatek prosty i sprawiedliwy, w dalszej kolejności: kapitał, czyli podatki od środków trwałych natomiast po co opodatkowywać pracę? Iksiński idzie do pracy za minimalną i jeszcze partia mu prawie połowę zabiera! Dlaczego niszczymy podatkami pracę dla zwykłych, szarych, nierzadko biednych ludzi (najniższe warstwy najdotkliwiej odczuwają niskie płace i bezrobocie) a subsydiujemy lenistwo i wielkie koncerny? Taka to wolność i demokracja? Sprawiedliwość społeczna?

Pomoc społeczna nie jest dla społeczeństwa

Pilsener / 2009-07-13 08:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tylko dla partyjnych urzędników, w moim mieście (175 tys. mieszkańców) MOPS zatrudnia prawie 400 osób, są oczywiście w większości członkami partii lub popierających ją związków zawodowych, średnia pomoc od jednego urzędnika dla biednych to nieco ponad 20 zł miesięcznie. Pomoc biednym to tylko pretekst, by mieć więcej stanowisk.
Pilsener / 2009-07-11 02:22 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"spadek przynajmniej do 1558" - to było wiadomo od dawna, podobnie jak atak na 1900 (jedynie nadwyżka ponad 1900 nie była znana, osobiście się rozczarowałem, że nie było 2100), w końcu 1550 jest dnem dużej konsolidacji i widać to gołym okiem bez AT, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie (a nie zanosi się na to) to będzie to pierwsza poważna bariera na drodze do dołków bessy, powinniśmy tam dotrzeć po wakacjach i zbliżanie się do 1550 będzie na pewno poparte rosnącymi obrotami - radzę uważnie obserwować wtedy dużych graczy, bo dowiemy się, czy nie spadniemy już poniżej 1550 czy spróbujemy jednak zmierzyć się z dołkami bessy - dopiero za 6 miesięcy można będzie uznać 1550 za nieprzekraczalną barierę, to dużo czasu, na razie kryzys zrobi wszystko, by co najmniej raz spróbować sprowadzić indeksy poniżej lutowych dołków, statystycznie powinno to być około 1,5 raza ;)

Re: Chiny znów zwracają uwagę

Pilsener / 2009-07-10 13:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Fakt, Chiny martwią mnie od dłuższego czasu, widać, że kapitał zagrzał tam miejsca, pytanie jak długo? Ciągle martwią mnie też obligacje i dolar, czy kapitał ucieknie do dolara i amerykańskich obligacji jak do bezpiecznej przystani, czy gospodarka USA przestanie być postrzegana jako wiodąca i stabilna?
Pilsener / 2009-07-10 11:59 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wściekłą obronę? Bez gwałtownych odbić i rosnących obrotów? Moim zdaniem to wzorcowy i spokojny spadek z przystankami na poszczególnych wsparciach, zakotłować się może dopiero przy 1550, chyba, że pojawią się jakieś inne czynniki.

Dawno nie widziałem tak mdłego rządu

Pilsener / 2009-07-10 11:52 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Kolejne dwa lata zmarnowane przez rząd socjalistycznych konserwatystó wywodzących się, podobnie jak ich poprzednicy, z najgłębszej komuny - tyle, że za poprzedników była rozpacz, ale i śmiech - tutaj jest tylko rozpacz.
Pilsener / 2009-07-10 11:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"ile firmy zagraniczne wyprowadziły w 2008 roku zysku za
granicę" - to wina braku liberalizmu, kapitał zawsze ucieka do krajów o bardziej liberalnej gospodarce, ja też mam 3 konta dewizowe w 2 zagranicznych bankach, myślisz że będę płacił zafajdanym, złodziejskim polaczkom 20%?
"dlaczego zgodnie z umowami prywatyzacyjnymi nie inwestowały" - myślisz, że jakiś drobny polaczek ściągnie do tego zaścianka światowy kapitał i zmusi go do tutaj do pracy? I co jeszcze, może łupieżcze wyprawy po złoto i niewolników? Najlepiej w ramach pielgrzymki do Izreala zapewne?
Pilsener / 2009-07-10 11:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Na pewno część ludzi, ktorzy płacą za granicą przestawili by się
na Polskę!" - wytłumacz to różnym tępym socjalistom i lewakom - oni myślą, że wystarczy wsadzić w rynek podbierak, a kapitał sam w niego wpadnie, jeszcze niedawno w UK można było zarobić bez podatku tyle, że w polsce wpadało się już w II próg podatkowy, potem państwo ściga drobnych straganiarzy i nakłada 50% podatek na pracę, bo Kulczyk ma polskę w d...ie i płaci podatki w Austrii, w efekcie nie ma komu utrzymywać systemu - tak kończą się lewackie marzenia o zabieraniu bogatym a dawaniu biednym, bogaci uciekli a biedni muszą tyrać na lewaków za dwóch.
Pilsener / 2009-07-10 11:27 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A moim zdaniem każdy powinien płacić tyle samo, np. 1500 PLN rocznie - im więcej zarobi ponad to tym więcej ma dla siebie. Ale to są wszystko socjalistyczne bzdury:

1. Jak chcesz zmusić zarabiających powyżej 1mln by oddawali 80%? Myślisz, że to są frajerzy i nie potrafią ukryć dochodów czy ucieć w samoztrudnienie?

2. Mawet gdyby to się udało, to kłóci się to ze zdroworosądkowym i demokratycznym podejściem do nowoczesnej gospodarki, które zakłada, że to praca jest największą wartością i osiągnięciem nowoczesnego państwa i każdemu przysługuje łatwy dostęp do niskoopodatkowanej pracy, dlaczego praca jest opodatkowana bardziej niż kapitał i wydatki konsupcyjne a w polsce bardziej nawet niż hazard! Czy praca jest szkodliwa społecznie, że robi się wszystko, by podatkami ją wyelminować z rynku?

Niewiele stracą

Pilsener / 2009-07-10 08:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Najwyżej trochę mniej na nich zarobią. Dlaczego:
- wysokość emerytury nie może zależeć od zgromadzonego kapitału, lecz partyjnych układów?
- podobnie wysokość opłacanej przez nas składki, dlaczego nie zależy od osiąganych dochodów albo woli opłacającego?
- składka musi trafiać do ZUS, który pobiera złodziejską prowizję, następnie do OFE a potem ma trafiać do tz. "zakładów emerytalnych" które potrącą kolejne kilka procent?
- emerytury są opodatkowane, choć już zapłacono podatek od tych pieniędzy?
- uparcie nazywa się przymusową daninę, de facto podatek składką a zasiłek starczy emeryturą?
- kapitał nie będzie mógł być absolutną własnością tego, który go odkłada i być dziedziczony?

Rząd w trakcie pseudo reformy emerytalnej zrobił chyba wszystko, by maksymalnie ograbić polaków i zniechęcić ich do oszczędzania na starość, nawet za pośrednictwem partii i jej sługusów, bo to oni czerpią największą korzyść z obecnego, chorego systemu.

Gdybym np. jako taksówkarz przepijał te ponad 800 zł na ZUS a na emeryturę odkładał buteli, to z tych butelek miałbym wyższą emeryturę niż z ZUS - i to bez podatku! Policz i sprawdź.

Najnowsze wpisy