Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2009-03-17 19:09 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie wiem - może prawnicy? 90% przepisów już istnieje i są gotowe oraz sprawdzone. Pozostaje użyć, zamiast wynajdywać koło od nowa i tworzyć buble, w dodatku po to jest coś takiego jak demokracja, żeby nie trzeba było życia każdego obywatela regulować ustawą.
Pilsener / 2009-03-17 18:55 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. System polityczno-ekonomiczny skutecznie blokuje nawet drobne reformy prorynkowe, a co dopiero raj podatkowy, gdzie MY, a gdzie Singapur:
http://www.heritage.org/index/ranking.aspx

2. Ratyfikowane umowy międzynarodowe, które jasno regulują, np. monitorowanie każdej transakcji powyżej 50 tysięcy euro

3. Czynniki behawioralne: niechęć polaków i polskich elit do kapitalizmu, wolnego rynku, klasy średniej itp. itd. etc. wynikające z przeszłości i narodowych cech
Pilsener / 2009-03-17 15:12 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Niestety, ale przychodzi bufon z megasoftu i daje zniżkę, w zamian wymaga rezygnacji z open source a nawet zakazu używania takiego oprogramowania. Kwestia czasu, ale jak na IT to rozwój open source się ślimaczy. IE już stracił pozycję lidera, przyjdzie kryska i na windę.

I co z tego?

Pilsener / 2009-03-17 08:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Każdy wykorzystuje system, jeśli ten mu daje takie możliwości - bo w hierarchii potrzeb najpierw zaspokajamy swoje, potem rodzina, przyjaciele, partia i partyjni działacze (czasem partia zastępuje rodzinę lub jest przed rodziną), potem troska o nasz elektorat złożony z drobnych beneficjentów systemu (rolnicy, górnicy, nauczyciele, inne drobne pasożyty) i nasze polityczne zaplecze, potem dobro kraju czyli podatników utrzymujących system. Będzie tak postępował każdy, kto będzie u władzy, dlatego słaba władza polityków to jeden z fundamentów demokracji - niedopuszczalne jest, by politycy zajmowali się prawodastwem, mogli tworzyć nowe etaty czy wydawać pieniądze podatników na cele inne niż zapewnienie im bezpieczeństwa oraz infrastruktury - inaczej zawsze będzie tak, że gdy JA np. dojdę do władzy to natychmiast zabiorę kasę z budowy dróg i rozdam żulom spod sklepu, by na mnie głosowali.

Re: Brak e-urzędów kosztuje miliard złotych rocznie

Pilsener / 2009-03-17 08:23 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Irlandia, która kilka lat temu przeprowadziła restrukturyzację, ma niemal trzykrotnie niższy w stosunku do Polski wskaźnik
ilustrujący stosunek kosztów administracyjnych do wpływów" - i co z tego? Tutaj jest polska, gdzie nawet informatyzacja to wzrost zatrudnienia i kosztów (świetny przykład to ZUS), prędzej Irlandia będzie w Afryce, niż zobaczę w tym kraju jakąkolwiek reformę, która będzie się wiązała ze znacznymi redukcjami etatów w administracji.
Pilsener / 2009-03-16 21:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Będą jaja jak się okaże, że ten cały Farfał zreformuje publicznego molocha i zmniejszy koryto dla przyszłych partyjnych dygnitarzy - by zrobić im na złość oczywiście, bo sam na korytko już się raczej nie załapie... w każdym razie nie na takie. Zresztą co ma do stracenia? Musi próbować miękko wylądować.
Pilsener / 2009-03-16 21:40 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A co będzie dalej? Niskie emerytury dla tych, co nie poszli do wybory? 50% emerytury dla tych, co nie chodzą do kościoła? Zaraz dojdziemy do tego, że trzeba będzie się przepisywać z partii do partii nie tylko by zachować stołek, ale i emeryturę! Jaka to wolność i demokracja? I jeszcze może przyjedzie partyjny komisarz, zrobi wywiad, zważy mnie, zmierzy, obejrzy zęby i stwierdzi: "Panu emerytura się nie należy! Było się zapisać do partii!".
Pilsener / 2009-03-16 21:36 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na razie nikt nie zmusza, ale z moich podatków opłaca się katechetów czy buduje świątynie, a w komisji majątkowej rozdaje się narodowy majątek kościołowi do spółki z byłymi esbekami. Łupili nas Szwedzi, Niemcy, Sowieci - dlaczego teraz ma nas łupić kościół?
Pilsener / 2009-03-16 21:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Masz oczywiście rację, ale nie nazywaj tego inwestowaniem długoterminowym. Kupiłbyś to samo na 5 lat? Sam kupuje takie spółki, by dużo i szybko zarobić, ale jestem przeciwny promowaniu spekulacji początkującym graczom, bo to najkrótsza droga do tego, by roztrwonili swój kapitał. Równie dobrze mógłbyś być teraz w plecy 30%, a za pół roku CIty mógłby zbankrutować.
Pilsener / 2009-03-16 21:25 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. "coś na poparcie swojej tezy?" - nawet w wikipedii jest poruszany problem wysokiego poziomu funkcjonalnego analfabetyzmu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska - rozdział "problemy społeczne"
2. Mówię o wszystkich - oczywiście są wyjątki, ale generalnie system leży i kwiczy, za 20-30 lat to nie będzie w ogóle komu wykładać, a właśnie polskie uczelnie specjalizują się w wyciąganiu publicznej kasy na nikomu niepotrzebne badania (a przepraszam, potrzebne, ale nie na rynku tylko dla zaspokojenia naukowych ambicji)
3. Mam zakładać partię i co w ten sposób osiągnę? Pracownicy firm prywatnych i przedsiębiorcy nie mają czasu na zajmowanie się polityką, to nie sektor publiczny, gdzie tylko się wiecuje i pije herbatkę - jak mam zbudować polityczne zaplecze np. w hipermarkecie?
4. "nauczycieli jest dużo w polityce, bo pracują za krótko
i nie mają co robić" - i o to właśnie się rozchodzi, więc logiczne, że nauczyciele będą mieli przywileje, a ja nie. I po co mam zakładać partię? Żeby samemu czerpać przywileje kosztem nauczycieli? Trzeba zmienić system, a nie tworzyć n partii.
5. Palikot jest sam i z systemem nie wygra, ale robi kawał dobrej roboty kpiąc z polskich bubli prawnych - jeszcze ze 100 takich w sejmie i może coś drgnie - niestety to nie od wyborców zależy, czy tacy ludzie znajdą się w parlamencie, nad czym najbardziej ubolewam.

Re: Byli esbecy średnio stracą po tysiąc złotych

Pilsener / 2009-03-16 16:01 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Przywileje do obecnych emerytur będą mogli zachować funkcjonariusze, którzy w PRL-u pomagali demokratycznej opozycji. " - i niech mi ktoś powie, że w polsce nie dostaje się emerytury z klucza partyjnego? Większą będę miał emeryturą jak składkę na ZUS przepije a na starość odłożę butelki - z tych butelek wyjdzie mi dwa razy tyle, co z ZUS'u. A dlaczego? Bo moje polityczne plecy są za małe, nie byłem w żadnym UB, WRON ani nawet PFRON - jestem zwykłym człowiekiem i muszę pracować na emerytury innych: rolników, górników, mundurowych.

Czy naprawdę istotne jest KTO jest uprzywilejowany? A może by tak w **** wszystkie przywileje i niech każdy będzie równy i dostaje taką emeryturę, jaką wypracował? Dlaczego ciągle muszę się dzielić swoją emeruturą jak nie z byłym ubekiem, to pacholęciem Tuska albo funkcjonariuszem kościoła.
Pilsener / 2009-03-16 14:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
No ja tego właśnie się boję - zbyt silnego skorelowania rodzimej gospodarki z gospodarką UE, czyli de facto Francją i Niemcami, które uginają się pod naporem socjalizmu i mogą kiedyś pęknąć ciągnąc na gospodarcze dno całą UE.
Pilsener / 2009-03-16 14:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To po co rząd i sejm, jak o wszystkich ważnych kwestiach ma decydować referendum? I tak od **** w polsce różnych wyborów, a wciąż u sterów ta sama ekipa, więc po kiego kolejne referendum, które nic nie zmieni?
Pilsener / 2009-03-16 14:26 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Czynsze też są praktycznie ustalane w euro.

Re: Bilans giełd się wyrównał

Pilsener / 2009-03-16 14:19 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Odwróceniu tak silnego trendu spadkowego powinien towarzyszyć okres stabilizacji" - też tak myślę, jednak ile czasu on powinien trwać? Historia uczy, że 4 miesiące to zbyt mało - powiedzmy pół roku? Giełdy już i nawet po roku cofały się do dołków (ale ich nie przebijały).

Jakieś cztery miesiące bez przebicia dna i będę umiarkowanym optymistą, pół roku a zacznę krzyczeć "hurra, bessa is over" - i po bessie wkroczymy w parę lat cudownej stagnacji, no ale będzie można zaryzykować więcej kapitału - teraz strach cokolwiek kupić, bo zanim sprzedasz stracisz jedną trzecią :)

Najnowsze wpisy