Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2009-03-13 23:18 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"zabrać bogatym a dać biednym" - to jest fikcja, bo nikomu nie udało się zmusić bogatych, by harowali na biedaków. Gdyby każdy miał wolny wybór, bogatym opłacałoby się płacić większe składki, bo wtedy mieliby lepszy standard - w ten sposób napłyną do systemu pieniądze, które tak burzą socjalistów, bo jak to bogatym lepszy standard? Ale to, że dzięki tym bogatym szpital mógłby kupić np. lepszy sprzęt nikogo już nie obchodzi. W efekcie bogaci sobie i tak radzą, a cały ciężar utrzymywania systemu spada na zwykłych ludzi.

A nawet i bez tych dodatkowych pieniędzy skutecznie marnowane są te, które są - NIGDY partyjna kontrola nad służbą zdrowia nie będzie wydawać środków efektywniej, niż wolny rynek. Nie lepiej dla obywateli byłoby gdyby mieli wybór:
- wysokości i rodzaju składki
- firmy ubezpieczeniowej
- lekarza, szpitala lub przychodni

W ten sposób te same pieniądze krążyłyby w systemie efektywniej i bez pośrednictwa partii.

Ale każdy się temu sprzeciwia, bo kasa nie będzie pracowała dla partii, stąd irracjonalna i umiejętnie podsycana przez polityków fobia przed kapitalizmem i wolnym rynkiem. Politycy Wam mówią, że wolny rynek oznacza drożej i gorzej - ale jest dokładnie odwrotnie, bo konkurencja wymusza taniej i lepiej - pacjent ma być klientem i kurą znoszącą złote jajka z polisy, a nie jak jest teraz - balastem i dodatkowym kosztem dla szpitala.
Pilsener / 2009-03-13 23:07 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Byłem bezrobotny wiele razy i wiele razy musiałem szukać pracy - a p************ w UP przenosiły się wtedy z partii do partii, przychodzili też do mnie ludzie z UP, którym musiałem przystawić pieczątkę, że "starają się o pracę" - bo inaczej nie dostaną socjalu. To jest fikcja - jeden urzędnik w UP odbiera od 3 do 15-stu miejsc pracy - a ile tworzy? Podobna sytuacja co w UP jest w MOPS'ach - u mnie lokalny MOPS zatrudnia prawie 400 stołków, a jaką obywatelom dają pomoc? Wypada nieco ponad 20 zł za miesiąc na jednego p************!

Gdyby zlikwidować urzędy pracy bezrobocie w ciągu kilku lat od razu by spadło.

A jakieś bzdurne programy typu "absolwent"? Każda taka akcja tylko zwiększa bezrobocie i to są FAKTY - ale napycha kabzę p*************, związkom zawodowym i wspierającym takie status quo politykom, stąd wielkie halo, bo rząd utworzył jedno miejsce pracy - ale o tym, że 10 zabrał to już nikt nie mówi, bo i po co?
Pilsener / 2009-03-13 23:01 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Skoro państwowe jest takie dobre, to może wszystko zrobimy państwowe, jak w PRL'u? Państwo ma zapewniać obywatelom warunki, możliwości, infrastrukturę a nie bawić się w producenta i usługodawcę.

Re: Afera z rejestracją leku z PSL w tle

Pilsener / 2009-03-13 14:04 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Refundowanie leków to jedna wielka korupcja i stara komuna - leki powinny podlegać mechanizmom rynkowym, wtedy będą tak tanie jak to tylko możliwe, jednak politycy są cwani, mówią ludziom: "obniżymy Wam ceny leków o 20%, bo wprowadzimy refundację"
a myślą "a by to sfinansować podniesiemy im o 40% podatki, a 20% będziemy mieli dla siebie" - ale o tym już nikt nie mówi, każdy się podnieca, że leki są refundowane, albo leczenie jest darmowe - nie ma nic za darmo! Lekarze to nie wolontariusze. Przepłacacie za leczenie jakieś 2-3 razy w stosunku do tego, gdybyście mieli płacić bez pośrednictwa polityków i systemu podatkowego a w dodatku dostajecie usługi i leki gorszej jakości, o ile w ogóle uda Wam się dostać do specjalisty.

System ubezpieczeń oparty na zasadach wolnorynkowych działa znakomicie, dlaczego nie miałby dotyczyć także służby zdrowia czy naszych emerytur? Przecież to są te same pieniądze - chodzi jedynie o ich efektywniejszy podział, wolność wyboru i likwidację pośredników w postaci partyjnej administracji.

Znowu to bezrobocie

Pilsener / 2009-03-13 13:48 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Liczenie bezrobocia nie ma sensu, bo liczy się tylko tych, którzy przychodzą do UP po socjal - to chory kraj, bo UP zależy na zatrudnianiu, ale tylko swoich urzędników i speców od różnych niepotrzebnych szkoleń, a bezrobotnym z UP akurat na podjęciu pracy zależy najmniej - bo najczęściej oni już pracują. UP to nie urząd pracy, a urząd dla bezrobotnych - a pacodawcy dają tam oferty, by dostać dopłaty i ulgi do stanowisk (częstym warunkiem jest wtedy szukanie pracowników w UP) - jedna, wielka komuna.

Poza tym co za różnica, czy damy "bezrobotnemu" zasiłek, czy etat w sektorze publicznym? Większość pracowników sektora piblicznego czy rolników to de facto bezrobotni, tylko ich zasiłek nazywa się etat. Dla gospodarki liczą się tylko i wyłącznie miejsca pracy w sektorze prywatnym - im jest ich więcej, tym lepiej, od zatrudniania nowych urzędnikó czy dopłacania do węgla i statków dobrobytu nie będzie.
Pilsener / 2009-03-12 20:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Napisałem, że mechanizm jest słuszny, jednak kwota wydawana na obronność jest faktycznie zbyt duża (jak na kraj niezagrożony żadną wojną) a w dodatku te pieniądze są często marnowane, armia to wciąż moloch - w USA praktycznie tylko żołnierze pierwszej linii są opłacani bezpośrednio przez rząd, reszta to pracownicy firm prywatnych.
Pilsener / 2009-03-12 20:01 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Średnio do jednego stoczniowca podatnik dopłaca 3.500 miesięcznie, więc o wiele lepiej dać zasiłek. Jest olbrzymie bezrobocie ukryte, np. w takich urzędach czy jednohektarowych rolników - to de facto bezrobotni, tylko ich zasiłek nazywa się etat.
Pilsener / 2009-03-12 12:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
No to się kupi więcej akcji jak się zazieleni, po co siedzieć na akcjach w czasie bessy i kryzysu? W najbliższe 2 lata zarobię 12-15% (a może więcej) na obligacjach bez praktycznie żadnego ryzyka, a o ile musi w tym czasie się giełda podnieść, by zysk był adekwatny do większego ryzyka? 20-30%, czyli z obecnych 1500 do 1800-1950. Jest to jak najbardziej realne, ale nie wysoce prawdopodobne, dlatego dla tych paru % więcej odradzam teraz ładowanie się w akcje. Okazji do zakupów nie zabraknie, lokalnych dołków będzie jeszcze multum.

U nas nie dożyłby procesu

Pilsener / 2009-03-12 12:17 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A co dopiero wyroku, a nawet jeśli to proces byłby przerywany, wznawiany, odraczany, oskarżony kpiłby z biegłych niemogących wycenić wielkości strat.

Re: Katastrofalne wyniki japońskiej gospodarki

Pilsener / 2009-03-12 12:15 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Takie właśnie są efekty pobudzania, które kosztowały ponad 100% PKB.

Za dużo to jest regulacji

Pilsener / 2009-03-12 12:08 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Proponuję dodać pełnomocników do:
- równego statusu urodzonych zimą i latem (bo wg badań urodzeni zimą i jesienią zarabiają mniej)
- równego statusu wysokich i niskich (bo wg badań niscy cieszą się mniejszym zaufaniem i zarabiają mniej)
- równego statusu rudych i ryżowatych (bo rudy źle się kojarzy i prawie nikt rudzielców nie zatrudnia)
- głupich i mądrych
- starych i młodych
- grubych i chudych
- bogatych i biednych

W demokratycznym i wolnym kraju każdy ma identyczny status, więc po co te brednie? Poza tym nikt nie rozumie, co to znaczy "równouprawnienie" - otóż oznacza to równe prawa dla wszystkim, zatem:
- proszę o zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn
- zrównanie długości urlopów macierzyńskich i tacierzyńskich
- zrównanie praw do zasiłków rodzinnych, wychowawczych, opiekuńczych, pięlęgnacyjnych, wczesnych emerytur, becikowego itd.

Albo równouprawnienie i wolny wybór, albo kobiety niech siedzą w domu i rodzą dzieci za pieniądze podatników i nie ważą się nawet pracować czy pełnić jakieś publiczne funkcje.

A jak myślicie Drogie Panie, że po co rząd wprowadza np. urlopy macierzyńskie? Bo męscy szowiniści wiedzą, że wtedy żaden pracodawca Was nie zatrudni i skończycie tam, gdzie Wasze miejsce: w kuchni, przy garach.

Pasożytom ciągle mało

Pilsener / 2009-03-12 08:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Mało górnikom, że cały naród na nich pracuje i mają liczne przywileje - nie przestaną, dopóki nie wydoją podatników i kopalnie do samego dna. Kopalnie już dawno powinny zostać zlikwidowane, tymczasem zamieniono je w terraria dla starej, PRL'owskiej nomenklatury, w efekcie płacę wysokie podatki, dostają niską emeryturę oraz płacę drogo za prąd. Precz z górnikami!

Re: Jesteśmy w NATO już 10 lat

Pilsener / 2009-03-12 08:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"stały, ustawowy współczynnik finansowania MON-u. Wynosi on 1,95 proc PKB" - tak powinno być ze wszystkim - np. wydatki na ministerstwa, agencje, fundusze, urzędników, biurokrację - żeby zatrudnić partyjnego komisarza w resorcie A, trzeba zwolnić kogoś w resorcie B - a nie tylko zatrudniają. Czekam na jakiś raport o liczbie urzędników oraz agencji rządowych, agencji celowych itp.
Pilsener / 2009-03-11 22:49 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie wiem ile oni tracą - najczęściej tylko pośredniczą w sprzedaży gotowych produktów a ich zysk jest uzależniony od umiejętności oceny sytuacji i dopasowaniu instrumentu do klienta, trendów i sytuacji na rynku. A na bessie to właśnie zyskają (przynajmniej na tej strukturze którą mi proponowali). Dziś dostałem ofertę struktury chyba na ropę, ciągle coś człowiekowi chcą wcisnąć - biorą prowizję za jeden produkt/usługę a sprzedają to najczęściej firmy zewnętrzne, call center itp. które się tylko podszywają pod zleceniodawcę.
Pilsener / 2009-03-11 22:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja ciągle jestem w pracy - do emerytury mi jeszcze brakuje. 15 minut temu wróciłem do swojej czynszówki, jutro rano znów wyjazd o 7.30 a o której powrót to się zobaczy - zależy, na ile różnych mniej lub bardziej inteligentnych pytań będę musiał odpowiedzieć :)

Najnowsze wpisy