Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2009-03-05 20:14 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. Dywersyfikacja
2. Łatwo i szybko możesz kupić tylko obligacje na rynku pierwotnym i emitowane przez rząd, z obligacjami korporacyjnymi i na rynku wtórnym nie jest już tak różowo - trzeba się na nich znać i kupując małą ilość masz zerową siłę przebicia

Co z tymi obligacjami?

Pilsener / 2009-03-05 15:18 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Po wpadce SEB mamy kolejne TFI, które umoczyło na obligacjach:
http://fundusze.onet.pl/1928551,wiadomosci.html

Za ostatni miesiąc fundusze obligacji nie wyglądają niestety najlepiej, jednak myślę, że cały rok 2009 będzie rokiem dobrym dla obligacji i należy uważnie obserwować ten rynek, gdyż to obligacje zaczynają rosnąć pierwsze, gdy koniunktura się poprawia.

Co sądzicie o inwestowaniu na rok-dwa w fundy obligacji? Jak podzielicie portfel mając do dyspozycji tylko obligacje i lokaty?
Pilsener / 2009-03-05 14:03 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Za mało ma wiceministrów - proponuję zwiększyć liczbę wiceministów finansów z 9 do 15-stu. Gdzie kucharek sześć tam będzie co jeść.
Pilsener / 2009-03-05 11:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Bo? Przecież za ostatni rok są +/-1%, za 6 miechów -2,5% - prawie identyczny wynik co Skarbiec OK, fundusz ma proste założenia: w czasie bessy wyjść koło zera a w czasie hossy zarabiać więcej niż na lokatach bankowych - i to im się udaje. A że wtopili -4 czy -5% na jakiś obligacjach? Spójrz na SEB obligacji :)

Re: w co zainwestowac na kilka miesięcy? czy funudusz obligacji (jaki...?) za...

Pilsener / 2009-03-05 11:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na kilka miechów to za duże ryzyko siedzieć w obligacjach - tylko i wyłącznie lokaty i fundusze pieniężne wchodzą w grę.
Pilsener / 2009-03-05 11:43 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na pewno nie zarobisz na Top25 małych spółek, dynamicznych spółek etc. Takie fundusze polecam tylko i wyłącznie na czas hossy, a hossa to może będzie, w 2012 jak dobrze pójdzie. LM akcji bym teraz zostawił i dopasował portfel do sytuacji: nie więcej jak 50% w akcje teraz (a rozsądne wydaje się około 30%), reszta obligacje i lokaty.

Co do podatku to nie jestem ekspertem.

Re: Balcerowicz: Nie unikniemy skutków kryzysu

Pilsener / 2009-03-05 08:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To jeden z nielicznych ludzi, którzy faktycznie walczyli z komuną, a nie tylko o władzę i przywileje czy zastąpienie manifestu komunistycznego katechizmem powszechnym. Niestety każdy orędownik demokracji, kapitalizmu, wolnego rynku i dobrobytu jest skazany w tym kraju na banicję. Nieważne, że reformy tego człowieka uczyniły z polski lidera gospodarczego regionu - ważne, że wprowadził zgniły lumpen-liberalizm i musi za to ponieść konsekwencje, za to Ci co zaniechali wolnorynkowych reform i skazali kraj na gospodarczą stagnację teraz spijają śmietankę swoich działań - zbyt dużo polaków tęskni za komuną, by coś tu mogło zmienić się na lepsze.
Pilsener / 2009-03-05 08:24 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Niech sprobuja mi podniesc podatki" - na pewno spróbują, polskie rządy nic innego nie umieją, ktoś musi zapracować na walczących z kryzysem urzędników. Dlatego poza polską mieszka więcej polaków niż w kraju.
Pilsener / 2009-03-05 08:23 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie tylko PO, ale cała klasa polityczna - same stare komuchy, zero demokratów. 99% klasy politycznej wywodzi się z PRL'u lub sektora publicznego: uczelni, kopalń, szkół, szpitali, agencji rządowych i uczelni - tam gdzie od lat 60-tych czas się zatrzymał. Gdyby poszedł taki np. Tusk pracować do marketu albo musiał emigrować za pracą, toby szybko zmienił zdanie. Kraj dzieli się na A i B - A to ludzie pracowici, przedsiębiorczy i ambitni, a B to ludzie nierobotni z postawą roszczeniową - i to właśnie oni rządzą w tym kraju.
Pilsener / 2009-03-05 08:18 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Styczeń zawsze jest zafałszowany, bo to najczęściej koniec roku podatkowego, czas rozliczeń itp. Dużo firm i osób dopłacało podatek za 2008 rok, który był przecież niezły.

Re: Budżet zagrożony? Zjada go deficyt

Pilsener / 2009-03-05 08:17 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Założę się o 4-ropak, że choćby się waliło i paliło, nawet jeden urzędnik z klucza partyjnego nie straci pracy ani nie zostanie zlikwidowana żadna niepotrzebna agencja, politbiuro w rodzaju IPN czy n-specsłużby. Co więcej - jak jest kryzys, to jeszcze będą politruków dotrudniać, bo ktoś przecież musi z kryzysem walczyć, co nie? Przy każdym obywatelu powstawimy dzielnego urzędnika, który mu podetrze gdy zajdzie taka potrzeba.

Re: Prezydent: być może potrzebne czasowe uelastycznienia prawa pracy

Pilsener / 2009-03-05 08:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tak jest - cała władza w ręce rad (związkowych oczywiście). Niech o wszystkim decydują w polsce politycy i związkowcy, a nie przedsiębiorcy, to jeszcze długo polacy będą pracować za 500 euro lub emigrować. "Zaistniały odpowiednie warunki" - czyli 2 miliony młodych wyjechały za granicę a w wieku 53 lat idzie się na emeryturę, to są te warunki, tak? Dlaczego polacy tak się chełpią swoją "walką o demokrację" a wybrali na prezydenta starego komucha? Ten kraj nie jest normalny.
Pilsener / 2009-03-04 14:45 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Pracujesz to utrzymujesz średnio jednego pasożyta, jak masz działalność to dwóch - pasożyty i popierający ich politycy mają się nieźle, a Ty na to pracujesz i jeszcze na Ciebie rząd poszczuje Twoich własnych pracowników, bo to Twoja wina że oni dostają tylko 40% tego, co wytwarzają, bo jesteś wrednym spekulantem itp.
Pilsener / 2009-03-04 14:43 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A pomyślałeś o tym, ile miejsc pracy trzeba zlikwidować, by te 500 milionów pozyskać dla budżetu? Co z tego, że polski rząd da mi taki ochłap, jak na dzień dobry odbiera mi 60% dochodu z pracy, którą w dodatku z winy tegoż właśnie polskiego rządu trudno mi zdobyć? Potem zwalacie wszystko na Żydów czy Eskimosów, a nikt tak nie wyślizga drugiego człowieka jak polak.
Pilsener / 2009-03-04 14:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zacznijmy od tego, że trudno spotkać polaka, który wiedziałby co to "liberalizm" - politycy po prostu wykorzystując fakt, że polacy są jednym z najgorzej wykształconych narodów w Europie.

Najnowsze wpisy