Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Re: Fatalne wyniki sprzedaży Toyoty

Pilsener / 2008-12-24 15:11 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Pamiętam, jak każdy się dąsał, że Toyoty kryzys nie dotknie - dopóki ktoś nie zrobił "wizji lokalnej" w fabryce i nie puścił w obieg zdjęć kilkudziesięciu hektarów niesprzedanych samochodów. Kryzys dotknie każdego, a najsilniej najsłabszych i najbiedniejszych.

Hipokryzja

Pilsener / 2008-12-24 12:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Rozbrajają mnie argumenty typu "tylko bóg ma prawo dawać życie" - a ja to nie mam żadnych praw w tym kraju, tak? Podwyżkę też mi bóg da, a nie szef za dobrą pracę? Skoro bóg to i tamto, to mam się poddać jego woli, położyć w trumnie i czekać na śmierć, tak? Skoro bóg dał mi wolną wolę, to może wcale nie chciał, żebym słuchał spasionych księży w wypasionych furach bredzących o moralności i płacił na nich podatki?

Zakazać rozwodów, aborcji, sztucznego zapłodnienia, GMO, ketechetów do przedszkoli - w końcu mamy "wolność i demokrację", to nic, że polska łamie najwięcej praw człowieka w Euuropie - najważniejsze, aby kraj szedł z duchem kato-socjalizmu. Uprzywilejowana funkcja kościoła nie może być naruszona.
Pilsener / 2008-12-24 10:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Moim zdaniem reagują prawidłowo - najpierw dane makro, potem decyzja - dane gorsze, to i stopy więcej obcieli, ale bez paniki - mają cały 2009 na obcinanie stóp, szybka i paniczna obniżka mogłaby zaszkodzić.

Re: fundusze pieniężne

Pilsener / 2008-12-24 09:21 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zacznijmy od tego, że fundusze pieniężne nie są wcale takie "pieniężne" jakby się mogło wydawać - poczytaj prospekt a dowiesz się, w co inwestują, nałóż na to obecną sytuację na rynku najbezpieczniejszych papierów a będziesz miał odpowiedź.
Pilsener / 2008-12-24 09:19 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie jest to takie proste:
- obligacje mogą być rządowe (emitowane przez rządy krajów) lub korporacyjne (emitowane przez firmy)
- mogą mieć stałe lub zmienne oprocentowanie
- mogą być denominowane w rodzimej (w walucie kraju, w którym zostały wyemitowane) lub obcej walucie (kiedyś były chyba polskie obligacje denominowane w jenach)

Czytaj prospekt a dowiesz się, w jakie papiery dany fundusz inwestuje.
Pilsener / 2008-12-24 09:16 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Szkoda, że nie mam wszystkiego w tym funduszu, no ale dywersyfikacja rzecz święta :)
Pilsener / 2008-12-24 09:14 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ropa nieprędko wróci do łask spekulantów. Co do gospodarki USA: masz rację, problemem było prawo, które wręcz zmuszało banki do rozdawnictwa - odpowiadają za to zwolennicy interwencjonizmu państwowego i "stymulowania" gospodarki poprzez tani kredyt i pieniądz. Plan Paulsona nie zmieni nic a nic - banki go wchłoneły i nawet nikt ich nie rozliczył z tych pieniędzy. Dług publiczny też swoje zrobi - USA wpadło w błędne koło państwowego interwencjonizmu: gospodarka ma się źle, więc trzeba napompować ją kasą, co powoduje większy dług publiczny i jeszcze gorszą kondycję gospodarki.

O ile jednak gospodarka USA może sobie pozwolić nawet na 5% spadek PKB (mają z czego tracić i mogą łatwo obciąć wydatki np. na zbrojenia czy inwestycje), o tyle w krajach rozwijających się i socjalistycznych doprowadzi to do tragedii: Islandia, Łotwa, Węgry, teraz Ukraina - my też jesteśmy zagrożeni, bo ponad 3/4 wydatków budżetowych to sztywne wydatki socjalne, a my nie mamy M. Tchatcher, która potrafiła zwolnić 1/4 urzędników i zrobić porządek np. z górnictwem - a tylko poprawa fundamentów gospodarki a nie plany pomocowe mogą złagodzić skutki kryzysu.

Obawiam się o przyszłoroczny wzrost PKB - moim zdaniem będzie to nie więcej niż 1,5%, co w połączeniu z malejącymi stopami może znacznie osłabić złotówkę. W najgorszych scenariuszach grozi nam 4 zł za dolar i CHF a 5 zł za euro - oby się nie sprawdziły.

Re: "Gazeta Wyborcza" - Związkowcy zgadzają się na zamrożen...

Pilsener / 2008-12-24 08:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A czy w związku z kryzysem choć jeden urzędnik straci pracę? Nie sądzę... Podobnie będzie z uprzywilejowanymi grupami społecznymi: rolnikami, górnikami - im utrata pracy nie grozi.

Porażka

Pilsener / 2008-12-24 08:43 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Temu krajowi grozi ekonomiczna zagłada - wolny handel to podstawa wolnego rynku, wolności gospodarczej i fobrobytu - na świecie codziennie umiera kilkadziesiąt osób z powodu socjalistycznych barier w wolnym handlu. Tak zwana "ochrona rynku" to nic innego jak dofinansowanie całych branż z kabzy zwykłych obywateli, skazywanie sporej części obywateli na biedę, inkubator pasożytnictwa i nieróbstwa - to samo mamy w polsce i w UE. Po co unijni rolnicy mają konkurować z resztą świata? Po co nam tani węgiel i prąd? Interes określonych lobby (rolnictwo, górnictwo) zawsze był, jest i będzie górował nad interesami kraju oraz jego obywateli.
Pilsener / 2008-12-23 11:52 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ale też i kredytów - a statystyczny polak ma pewnie więcej kredytów, niż lokat :)
Pilsener / 2008-12-23 11:51 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Balcerowicza już od dawna w rządzie nie ma - ale socjaliści zawsze zwalają problemy wynikłe z centralnego planowania na zwolenników wolnego rynku. Nawet gdyby na świecie został tylko jeden kapitalista, który w dodatku siedziałby w pace to i tak socjaliści całego świata zwaliliby winę na niego.
Pilsener / 2008-12-23 11:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dla mnie to obojętne kto rządzi krajem, byle nie polacy - jak rządzą polacy to musi być bieda.
Pilsener / 2008-12-22 14:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Gospodarka USA paradoksalnie znacznie mniej straci na kryzysie - co z tego, gdzie kryzys się zaczął? Kryzys najbardziej dotknie kraje obciążone długiem publicznym i aparatem socjalnym oraz kraje rozwijające się, zwłaszcza takie, które liberalizmem gospodarczym nie grzeszą. Ucierpią też kraje, które są mocno uzależnione od branż bezpośrednio dotkniętych kryzysem.

Dolar jest też silnie skorelowany z surowcami - tanie surowce, drogi dolar. Dlatego, że 90% z nich rozlicza się w dolarach.

Zauważ, że dolar był najtańszy, kiedy gospodarka USA miała się rzekomo najlepiej i nie było kryzysu. Czasy taniego dolara już minęły i nie powrócą. Możemy śmiało zapomnieć o powrocie do 2 zł za dolara.

Japońce mają długie tradycje

Pilsener / 2008-12-20 23:48 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Walka z kryzysem w wydaniu japońskim: pompować publiczną kabzę, w co tylko się da - w efekcie trwali w deflacji jak Wałęsa w lustracji. Nieliczni tylko rozumieli, że najlepsza pomoc rządu to zmniejszenie barier administracyjnych oraz zmniejszenie podatków - gospodarka potrzebuje fundamentów, a nie ochłapów, rzucanych zresztą najgorszym firmom, tym, które sobie nie radzą na rynku.

No cóż

Pilsener / 2008-12-20 23:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Brytyjczycy jako jeden z nielicznych narodów rozumieją, że dobrobyt bierze się z pracy, a nie socjalistycznych pakietów. Wszyscy już zapomnieli, że potęga gospodarcza Europy miała początek w gospodarczym liberalizmie, a nie pakiecie antykryzysowym króla jakiegoś tam czy nakazu noszenia kapeluszy w niedziele i święta (w UK obowiązywało kiedyś takie prawo) - by wspomóc rodzimy biznes. Śmieszne prawo? Wylobbowane? A co dziś robią rządy? Za 20 lat będziemy tak samo się śmiać z dzisiejszych pakietów, ceł, regulacji, nakazów i prikazów - zresztą już się śmiejemy z przepisów np. nakazujących montować spłuczki o pojemności 8 litrów etc. Do łask wracają nawet tak archaiczne doktryny ekonomiczne, jak merkantylizm.

W ramach walki z kryzysem proponuję jak zwykle podnieść podatki i skrócić czas pracy.

Najnowsze wpisy