Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2008-10-30 12:26 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Skończył się czas, że pieniądze publiczne, pieniądze podatnika będą między sobą rozdawać CI - teraz będziemy rozdawać je MY! - by żyło się lepiej oczywiście.

Błąd

Pilsener / 2008-10-30 12:19 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Rozmawianie ze związkowcami to błąd - związkowcy żyją ze strajków i wyłudzania pieniędzy podatników, jak można z kimś takim w ogóle rozmawiać? Związkowcy Wam wmawiają, że strajkują, bo zarabiają za mało - nieprawda, strajkują, bo chcą zarabiać więcej, a to duża różnica.

Zuważcie, że liczba strajków jest wprost proporcjonalna do liczby związków i nie ma nic wspólnego z wielkością przywilejów. Na rolnictwo w tym roku pójdzie 50 miliardów - efekt? Blokady dróg. W KGHM zarabiają średnio 7800 - efekt? Strajki. Im większe pensje i przywileje tym więcej strajków - dlatego należy odebrać wszystkie przywileje i będzie spokój.

Dokładnie

Pilsener / 2008-10-30 11:59 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ile w tej chwili mamy licząc od dołka? Na oko prawie 20%, czyli w tej chwili to klasyczna korekta trendu, martwią wczorajsze niezbyt imponujące obroty, z kolei dziwi nagłe odwołanie strajku w KGHM - odnoszę wrażenie, że działacze związkowi też lubią grać na giełdzie (bo poza organizowaniem strajków co innego mają do roboty?) i było to jak najbardziej celowe - zresztą działacze są ściśle związani z politykami i przedsiębiorcami, więc nie dziwi, że każdy orze jak może.

Zakładam, że prędzej czy później GPW wejdzie w trend boczny - pytanie tylko na jakiej wysokości, kolejna fala panicznej wyprzedaży nie jest wykluczona, bo nastroje nie są zbyt dobre a nerwy słabe. Przyszły rok nie zapowiada się rewelacyjnie, jednak spokój lub niewielkie wzrosty przy jednoczesnym wyprzedaniu to dobry moment, żeby kupić coś na długą pozycję i zachęcić do powrotu graczy długoterminowych, którzy przede wszystkich cenią sobie spokój i jasny obraz sytuacji makroekonomicznej.
Pilsener / 2008-10-30 10:24 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Przecież go nie eksmitują - w polsce można eksmitować tylko w wakacje, człowieka w wieku 28-35 lat, bez rodziny, posiadającego stałą, dobrą pracę, nie korzystającego z pomocy społecznej i w pełni zdrowego - czyli jeśli przed eksmisją przejdzie wszystkie niezbędne na tą okoliczność badania lekarskie. A i to tylko wtedy, jeśli zapewni mu się lokal zastępczy, spełniający wyśrubowane ełu-normy. Życzę udanych eksmisji dłużników.
Pilsener / 2008-10-30 10:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Kolejny centralno-katolicko-narodowy urząd, gdzie zasiądą politrucy pierwszej wody, a pensje oczywiście też będą katolicko-narodowo-centralne. Uwłaszczanie się nie pieniądzach podatników kwitnie - w agencji rozkradania i destabilizacji rolnictwa zatrudnienie wzrosło kilkukrotnie w ciągu ostatnich 5 lat. Puchną kancelarie, ministerstwa, urzędy centralne, agencje i fundusze celowe - powstają nowe, puchną samorządy na każdym szczeblu. Czy kogoś to martwi? Nie sądzę. Po co np. zagonić policję do sprzątania psich kup, jak można powołać centralno-narodowo-katolicki "Centalny Urząd ds Czystości Trawników". No ale przecież nasi działacze i rodziny muszą gdzieś pracować, nie pójdą do marketu czy sprzątania psich kup.
Pilsener / 2008-10-30 08:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Trzeba było jeszcze bardziej płacę minimalną podnieść - przecież to jest de facto zakaz zatrudniania najuboższych, niewykwalifikowanych, byłych więźniów, bankrutów, niepełnosprawnych, niepełnosprytnych etc. - bo po co zatrudnić niepełnosprytnego za 800 zł jak za 1200 mogę mieć pełnosprawnego? W kapitaliźmie każdy znajdzie swoje miejsce na rynku pracy, odpowiadające jego wartości jako pracownika, zarówno niewykształcony, imigrant jak i niepełnosprawny - no ale kapitalizm-liberalizm to wg polskich polityków bolszewia, rażąca niesprawiedliwość, bo aktyw partyjny wie lepiej, kto powinien pracować, gdzie, jak i za ile. 200% normy i niepełnosprawni na traktory - by żyło się lepiej!

Re: Wiadomość Money.pl

Pilsener / 2008-10-30 08:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Może potrzebujecie informatyka? Mogę wysłać CV'kę ;)

Obawy szybko nie znikną

Pilsener / 2008-10-29 15:14 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na korzyść odbicia przemawia jeszcze to, że praktycznie w czasie całej bessy takowe nie wystąpiło - czyli "lepiej późno, niż wcale", a spadki (pomimo i tak mocniejszego niż świat wyprzedania GPW) były naprawdę silne (choć w kilku momentach GPW zachowywała się dzielnie).

Pytanie, co jeszcze może się wydarzyć i jak bardzo złe dane makro mogą napłynąć? Jak silny będzie spadek po tej korekcie wzrostowej? Dojdzie do dna, przebije je czy wręcz przeciwnie? Równie dobrze W20 już może nigdy nie spaść poniżej 1650 punktów - inwestorzy wyprzedawali akcje nie patrząc na fundamenty, teraz równie dobrze mogą je kupować.

Prawdopodobne też jest, że "konwulsje" stopniowo zaczną się spłaszczać a indeks przejdzie w trend boczny ze średnim poziomem indeksów w okolicach 1650 - dożyjemy, to się dowiemy.
Pilsener / 2008-10-29 08:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja tam czekam, aż dno się uklepie - na razie to mamy konwulsje, nie wiadomo, co się wydarzy - dla daytraderów to jest raj, ale ja chcę kupić coś na długą pozycję, żeby ciągle się nie gapić się na te wykresy, bo mam już mdłości na ich widok. Jak trend boczny się ustabilizuje, to coś można będzie wybrać, bo teraz dziś kupisz niby rewela a jutro spadnie o -10% - i to tylko przez emocje. Za duże ryzyko. Czekam na następną falę spadków i zobaczymy, czy potwierdzi to realne dno w okolicy 1550 - potem można będzie liczyć, czy do następnej hossy da się coś uciułać, czy nie. Co brać na pierwszy ognień w dobie kryzysu? Może spożywka?

Realne podwójne dno?

Pilsener / 2008-10-28 14:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na razie nie ma powodów do radości - wzrost ledwie o parę procent, nawet jak dojdzie do odbicia w wysokości 20-30% (co jest mało realne), to prawie na pewno po nim nastąpi realizacja zysków i spadek wtórny - i teraz zagadka - czy będzie podwójne dno i koniec bessy, czy przebicie dna i dalszy zjazd w dół? Możliwe też jest odbicie i dłuższy trend boczny, co jednak w obecnej sytuacji zmienności nastrojów też jest mało prawdopodobne. Stawiam piwko na podwójne dno, ktoś wchodzi?
Pilsener / 2008-10-28 09:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja nazywałem zawsze tą kuźnię politycznych kadr "agencją rozkradania i destabilizacji".

Re: 1500...1410...a może.....

Pilsener / 2008-10-28 09:25 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja też liczyłem i wyszło mi okolice 1350 - choć tak naprawdę nie ma znaczenia, czy 100 w jedną czy drugą, przy takiej zmienności... Dno absolutne rozsądnie wyznaczyłem na dołek poprzedniej bessy bez dyskontowania upływu czasu, czyli jakieś 900.

Ten tydzień czekam, w przyszłym podejmę decyzję, czy wejść w fundusze akcji zgodnie z planem - czyli kupić dwa razy więcej jednostek, niż we wrześniu, cztery razy więcej niż w lipcu i 8 razy więcej, niż w styczniu :) To przedostatnie "podwojenie" (jeśli zjedzie w okolice 900 to tam dokonam ostatniego "podwojenia", jeśli nie, to zamierzam dalej kupować liniowo, w miarę możliwości w lokalnych dołkach), więc muszę to dobrze przemyśleć.

Kupić przecież zawsze zdąże, a mało prawdopodobne, żeby przepadło mi odbicie większe niż 20%.

Bzdury

Pilsener / 2008-10-28 09:07 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
I oczywiście kolejnych kolesi można będzie w urzędach pracy zatrudnić - niby dla naszego dobra, zazywa się to "aktywną formą zwalczania bezrobocia" - polega to na tym, że likwiduje się 5 rentownych miejsc pracy w IT, przemyśle, handlu czy usługach a tworzy jedno nierentowne i nieefektywne w sektorze publicznym. Dlatego polska zawsze będzie biednym krajem.
Pilsener / 2008-10-28 08:58 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A czego się spodziewałeś po polskim rządzie? Przecież polacy to socjaliści lub(i) katolicy, więc nie pozwolą, żeby choć jednemu nieptorzebnemu urzędnikowi spadł włos z głowy, a rolnikom się oczywiście należy, kościołowi też się należy, wszystkim się należy - byle nie za uczciwą i efektywną pracę - tych burżujów trzeba akurat up....

Precz z pasożytami

Pilsener / 2008-10-28 08:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Na rolnictwo w tym roku podatnicy wydadzą około 50 miliardów złotych - to ponad 10 razy więce, niż na oświatę. Jaki tego efekt? Prawie 2,5 miliona gospodarstw rolnych wytwarza nieco ponad 1% PKB, żywność jest droga, w budżecie nie ma kasy, polaczki płacą jedne z najwyższych na świecie podatków a rolnicy z wdzięczności, że cały polski naród ich żywi blokują drogi.

Ale broń boże nie można tego urynkowić, nie można zrobić porządku z pasożytami, wpuścić kapitalizmu i demokracji, bo przecież państwo ma być solidarne, ma być tanie a nie lumpen-liberalne - by żyło się lepiej!

Najnowsze wpisy