Bardziej istotne jest "Co" - ja nie polecam w obecnej sytuacji kupowanie akcji mocno przecenionych, bardzo tanich etc. - to się sprawdza tylko podczas hossy, a jak spółka jest mała i licha to dopiero pod koniec hossy. Zapowiada się dwa-trzy lata stagnacji i proponuję tylko i wyłącznie spółki:
1. Duże
2. Takie, których
akcje spadły najmniej lub w ogóle (Telekomunikacja, Asseco)
3. Spółki z branż, które mogą zarobić na kryzysie (np. sieć tanich sklepów spożywczych, sklepy internetowe itp.)
Punkt 2 tylko z pozoru jest nielogiczny - tanie mięso to psy jedzą, spółka, której
akcje spadły powiedzmy o 80% nie odzyska w trudnych czasach zaufania inwestorów, jest w słabej kondycji - po prostu JEST ZŁA. Ja jestem zwolennikiem teorii, żeby nie kupować akcji spółek tanich, lecz dobrych i przede wszystkim chronić kapitał. Np. KGHM'u bym w życiu nie kupił, bo stracił ponad 70% w 3 miesiące.