Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Re: gdzie zainwestowac sporą sumke pieniedzy

Pilsener / 2008-10-21 14:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie myśl o zysku, tylko jak chcesz ochronić swój kapitał - ile maksymalnie możesz stracić? Nie ma zysku bez ryzyka. Jak na rok albo dwa tobym polecał 20% akcje dużych i najlepszych spółek (lub fundusze które w takie inwestują) a 80% lokaty bankowe (lub adekwatne fundusze rynku pieniężnego). Na tak krótki termin nie ma sensu ładować się w akcje w obecnej sytuacji.

Re: Prosze pomózcie!

Pilsener / 2008-10-21 14:22 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie pech, a brak wiedzy:
1. Nigdy nie inwestuje się w jeden fundusz, lecz w kilka - i to różnych - dywersyfikacja to podstawa
2. Jak się nie wie w co, to się nie inwestuje w akcje - trzeba mieć plan itp.

Teraz to co można zrobić? Ani dokupić, ani nic - proponuję zbudować portfel od postaw w oparciu o to, co mamy - w akcje nie więcej jak 40%, reszta lokaty + ewentualnie hybrydy. I liznąć trochę abc funduszy, giełdy itp. Uzbroić się w wiedzę i zarządzać portfelem wg uznania i w ramach planu - plan inwestycyjny to podstawa. Jak nie chce nam się analizowaćsytuacji na giełdach/rynkach, pisać planu, śledzić wyników itp. to darujmy sobie inwestowanie w ryzykowne instrumenty.
Pilsener / 2008-10-21 14:11 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
za jakieś 2, 3 lata gospodarka światowa znów zacznie się
rozkręcać i będzie run na surowce
- to po co teraz trzymać surowce? Lepiej wrócić za 2-3 lata. Moim zdaniem surowce są złą inwestycją na długi termin i krótki termin - na średni bym polemizował. Lepiej dać na 2-3 lata na lokatę 8-9% lub w akcje dużych i stabilnych spółek, które w przeciwieństwie do surowców mają zdolność pomnażania swoich aktywów - w surowcach wszystko zależy od kursów, o ile mogą te ceny surowców rosnąć?

Re: potrzebuje porady!

Pilsener / 2008-10-21 14:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. Kto polecił Pani surowce? Jak końcówka hossy to surowce, nieruchomości, Nowa Europa (np. Węgry - ha) - a co teraz tego zostało? Trzeba było nie słuchać naganiaczy tylko zdrowego rozsądku, surowce to mogły być dobre na sam początek bessy, potem było wiadomo, że spadną na łeb.
2. Nie da się łatwo odyskać - prawda jest taka, że mamy teraz 60% kapitału i musimy się zastanowić, co dalej - czy chcemy dalej inwestować, czy nie - jakie ryzyko akceptujemy, jaki termin i czy będziemy w stanie samemu się w tym odnaleźć. Jeśli mamy średnie pojęcie o inwestowaniu to proponuję lokaty/obligacje (w zależności od sytuacji na rynkach), gdyż dalsze inwestowanie w tak ryzykowne instrumenty bez dobrego planu i rozeznania to szybka droga nie do odzyskania, a pogłębienia strat.
Pilsener / 2008-10-21 13:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A jak ma rosnąć, jak odwołałem zakupy - zresztą nie tylko ja. Brakuje dużych spółek z innych sektorów niż banki, surowce czy developerka, a tylko takie są dziś w cenie. Czekam chyba do końca stycznia, aż się sytuacja bardziej ustabilizuje. Teraz to nawet strach się bać.
Pilsener / 2008-10-21 09:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Polecam prysznic do tego, jaki stosuje się na okrętach marynarki wojennej USA - woda leci tylko wtedy, jak trzymasz przycisk i nie dlużej niż 60 sekund. Akurat żeby się namydlić i opłukać :)

NIby racja

Pilsener / 2008-10-21 09:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ale każdy region i budynek jest inny - węgiel byłby opłacalny w moim regionie, gdyby rząd pozwalał go sprowadzać z Rosji - do polskich bieda-kopalń mam ciut za daleko. Poza tym węgiel wyszedłby najdroższy, gdyby uwzględnić te kilkaset złotych, które każdy polak dopłaca do utrzymywania górnictwa i górniczych przywilejów - z tego powodu wysmoliłem się na polski węgiel, nie dam się sterroryzować bandzie nierobów z kilofami.

Najtaniej wychodzi ogrzewanie drewnem - jak masz znajomości to możesz załatwić dwie przyczepy za dwie stówki + flaszkę, starczy na ogrzanie domu przez zimę, jeśli masz dobry piec a nie jakiś jukon. Na drewno nie ma akcyzy, więc zachęcam do tego paliwa.

Haha, no tak

Pilsener / 2008-10-21 09:17 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dowalić polaczkom akcyzę, żeby nie wstali - dobić gospodarkę, nakręcić emigrację - żeby w polsce mieszkało 100-200 tysięcy obywateli, za to na świecie 100 milionów. To chyba jedyny taki kraj, gdzie pomimo wielkiej "wolności" i wspaniałej "demokracji" ludzie wciąż wyjeżdżają i więcej obywateli mieszka za granicą, niż w kraju, a Ci co wyjechali nie wracają (i dobrze robią). PZPR podzielił się na PO, PIS, PSL i SLD - mnożą stołki i uwłaszczają się do 4-tej potęgi. Czy ktoś szukał kiedykolwiek jakichkolwiek oszczędności? No ale przecież nasze rodziny gdzieś muszą pracować! Nie mogę zwolnić szwagra, przecież nie pójdzie do dronki pracować, co nie? Lepiej znowu dowalić polaczkom podatków, by żyło się lepiej! Dlaczego w polsce nie wprowadzić 100% podatku jak w Korei Północnej? Po co się tak rozdrabniać?

Inwazja stołków

Pilsener / 2008-10-21 09:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A ile osób pracuje w kancelarii? 400? 500? A rząd? Minister finansów ma 8-miu wiceministrów. A samorządy? Sama "reforma" bin Łobuzka to 30-40% stołków więcej a jedynym miastem, gdzie liczba urzędników w pewnym okresie zmalała był Sopot - ogólnie liczna urzędników od upadku komuny wzrosła 3-krotnie - jaka to wolność? Jaka demokracja? Ten kraj to zero, a nie demokracja

W konstytucji powinno być wyraźnie określone, ile powinno być stołków na 100 tysięcy mieszkańców i jaki % PKB powinien na to iść - a nie, że sobie mnożą stołki i uwłaszczają się na potęgę na państwowym majątku a obywatele chętnie im przysklaskują i głosują na nich, sankcjonując budowę publicznego imperium. Powinien też być zakaz kupowania głosów za podatki - przecież wiadomo, że zamiast na drogi każdy polityk da menelom na wino, żeby na niego zagłosowali.

Ten rok będzie pierwszym od 89, w którym sektor publiczny rośnie szybciej niż prywatny - takich mamy "liberałów" u władzy - nowe podatki, nowe regulacje, więcej intratnych stołków. W polsce jest około 50 tysięcy intratnych stanowisk rozdzielanych z klucza partyjnego! Czy kogoś to martwi? Czy ktoś szuka jakiś oszczędności?

Za 20-30 lat w polsce na 5 obywateli jeden będzie rencistą, drugi emerytem, trzeci urzędnikiem, czwarty pracownikiem nierentownego sektora publicznego a piąty frajerem, który na całą 4-tkę będzie pracował. Będzie tu Burundi Europy, a nie Irlandia - polska to kraj bez przyszłości.
Pilsener / 2008-10-20 21:42 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie sądzisz jednak, że mocno czuć malizną te reformy? Większość z nich to umiejętnie ubrane fakty - np. przekształcanie szpitali w spółki, przekazywanie ich samorządom, rozwój niepublicznych ZOZ'ów - to wszystko już się odbywa, ludzie są z niepublicznych zadowoleni i ktoś to wyczuł i teraz ubierze w "wielką reformę".
Pilsener / 2008-10-20 15:15 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jak to gdzie? Rząd ich zatrudni, ale nie będą musieli szukać, bo rząd ich nie zwolni i nie pozwoli KGHM upaść - kraj będzie ubożał w wywożoną za granicę miedź a polacy dopłacać do interesu - nie pierwszy raz zresztą, interes jak złoto. No ale czym jest interes kopalni, całej branży czy nawet całego kraju i narodu wobec interesu górników i związkowców? Niczym - oni są zawsze ważniejsi, a o zwykłych ludzi nikt nie dba.

KGHM czeka los stoczni

Pilsener / 2008-10-20 15:11 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To tylko kwestia czasu - podobnie poczta, kopalnie i inne molochy, bastiony komunizmu, inkubatory i snanatoria chroniące przed wolnym rynkiem - to zupełnie inny świat, niż My znany. Ja już kilka razy zmieniałem pracę (nie licząc prac dotywczych i tymczasowych, stażów itp.), musiałem się też przekwalifikować i konkurować z innymi pracownikami. Oni przychodzą na gotowe, gdyby tylko mogli toby rozdrapali zakład do ostatniej maszyny.

Czuć malizną

Pilsener / 2008-10-20 15:00 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ale lepsze to, niż nic. Na bezrybiu i Olejniczak liberał.

Re: co kupić???

Pilsener / 2008-10-20 14:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja bym podwoił pakiet akcji, a obligacji jeszcze nie kupował - teraz bym dał portfel 20-30% akcji dużych i najlepszych spółek a reszta lokaty. Jeśli dno się uklepie można stopniowo przeważać akcjami portfel a kiedy RPP zacznie obniżać stopy wracać do obligacji. Planowałem mieć więcej akcji, ale sytuacja jest zbyt niepewna to raz, a dwa - obniżyłem swoje prognozy dna z 1900 na 1400, a dno absolutne/teoretyczne - 900 - czyli przy 900 mam mieć 90-100% akcji :) Jak do 1400 nie spadnie, to po prostu będę miał mniej akcji - kupić w razie czego zawsze zdąże, a w czasie hossy zamienić akcje dużych na maluchy i średniaki - w teorri wygląda to pięknie, w praktyce różnie no i cholernie się dłuży to oczekiwanie na hossę, a tu na razie nie widać nawet końca bessy, choć są już pierwsze symptomy.
Pilsener / 2008-10-20 14:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zależy co rozumiesz pod "dzisiaj kupię". Na 90% wycena jednostki będzie z dnia księgowania operacji, czyli powiedzmy dziś jest 20 X - złożysz zlecenie zakupu jednostek, które dziś dotrze do TFI, jednak zostanie zaksięgowe i rozliczone w dniu jutrzejszym i ilość jednostek zostanie przeliczona po kursie z tego dnia - czyli 21 X. W teorii tak to działa, w praktyce z tym jest gorzej, bo TFI ma na pewno jakiś tam czas zwłoki na realizację zlecenia - a jeśli kupujesz przez pośrednika to też to się wydłuża. Np. w LM jak daję zlecenie 10-tego rano, to jednostki mam zawsze wycenione na 11-tego - czyli dzień zwłoki. Najlepiej sprawdzić to w praktyce.

Najnowsze wpisy