Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2008-06-12 14:56 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Przecież pisze, że "dobrze szczegulnie", czyli po mojemu źle :)

Re: Władze UE uległy paliwowym protestom

Pilsener / 2008-06-12 14:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów

Zdaniem KE, obecny wzrost cen ropy naftowej wynika w dużej mierze z rosnącego globalnego popytu napędzanego rozwojem gospodarczym Chin i Indii
- bzdura. Tak samo jak wysokie marże, bla bla ble, spekulanci, ple ple - żygać się chce od tego socjalistycznego pi...ia. Wystarczy przeanalizować zużycie - wysokie ceny ropy to efekt bańki spekulacyjnej i taniego dolara - te czynniki nałożyły się razem z kryzysem w USA i spowodowały, że nagle inwestorzy robią w gacie, aby tylko załapać się na końcówkę hossy na rynku ropy. Policzcie, o ile mniej ropy zużyją w tym roku USA (główny konsument ropy na świecie) z powodu wysokich jej cen. Rynek ropy przejawia wszelkie symptomy "byczej bufonady", handluje się już kontraktami nawet na 2016 rok.
Pilsener / 2008-06-12 14:37 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Problemem nie jest niedobór socjalizmu, lecz jego nadmiar. Lenin, Stalin jednak wiecznie żywy, zwłaszcza w Europie. Z powodu socjalistycznych, anty-blobalistycznych barier na świecie co 13 minut umiera człowiek.
Pilsener / 2008-06-12 12:27 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Płaca minimalna jest potrzebna, bo jak każdy wie, lepszy jest brak pracy po 10 zł za godzinę niż praca za 8 zł za godzinę. Najlepiej chroni pracownika duża liczba pracodawców, którzy konkurują o pracownika warunkami pracy i płacy, a nie socjaliści ze swoimi idealistycznymi urojeniami. Może być i osiem tysięcy przywilejów socjalnych, ale socjaliści jednego nie wyczarują: przedsiębiorcy-frajera, który będzie ten cały socjalny cyrk finansował, a póki to co przedsiębiorcy dają ludziom pracę, a politycy zabierają.
Pilsener / 2008-06-12 12:22 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zaczekaj do 14-15 :)

Re: 2500

Pilsener / 2008-06-12 12:20 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie ma nic definitywnego. 2750 broniło się pół roku - "im dłuższy czas, tym większa pewność, że to twarde dno" - mówili jedni "zbyt wiele przesłanek do spadku, więc nie spadnie poniżej 2750" - mówili drudzy - a tu psikus i poszłooo....
Zobaczymy, ile jednostek umorzą dziś TFI. Kluczowa będzie jutrzejsza sesja, zwłaszcza godziny popołudniowe - ciekawe, czy byki mają jeszcze jakieś jaja, hehe

Inna sprawa to misiaki, przy tych obrotach brak płynności daje się pewnie ostro we znaki, więc tam nie liczyłbym absolutnie na nic - miśki są spalone na ładnych parę lat, bo jak wrócą inwestorzy to na bank zaczną kupować blue-chipy, a miśki będą wisiały u ostatniego cyca, skazane na spekulantów.
Pilsener / 2008-06-12 12:00 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zależy, czy TFI będą umarzać - okaże się to dopiero po południu.

Re: Fundusze to wielkie bagno :/

Pilsener / 2008-06-12 11:57 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zależy jakie fundusze - jeśli chodzi o polski portfel to ja mam 90% w obligacjach/lokatach i nie narzekam (choć bywało tak, że i obligacje spadały). Jak chce się zarobić na akcyjnych to trzeba kupować tanio, a sprzedawać drogo - innej mozliwości raczej nie widzę ;)
Kryzys potrwa dwa do trzech lat, droga ropa i kredyty spowodują znaczny spadek dochodu polaków, co odbije się na mniejszym popycie na dobra wyższego rzędu i tak dalej.
Trzeba po prostu patrzeć co się dzieje - gdy giełda dołuje kupowanie akcji jest bezpieczniejsze - gdy mamy górkę lepiej sprzedać. Wzrosty na GPW były rekordowe, to i spadki takie będą - to było łatwo przewidzieć, przecież hossa nie trwa wiecznie.
Może być jeszcze gorzej, gdyż potencjał spadkowy to około 60% indeksu, a jesteśmy dopiero w okolicach połowy. W akcje warto wchodzić, kiedy dekoniunktura się kończy - ale uwaga - giełdy zawsze reagują z około pół-rocznym wyprzedzeniem.
Ja też jestem w plecy, ale nie narzekam - będzie nowe dno, to nowa okazja do analiz i kupna tańszych jednostek.
Pilsener / 2008-06-12 09:59 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dokładnie, każda złotówka mniej dla rządu, to złotówka więcej dla kraju, dla narodu, społeczeństwa, dla ludzi, dla gospodarki!
Pilsener / 2008-06-12 09:58 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
VAT i CIT w %, akcyza to kwota/ilość

Pewnie

Pilsener / 2008-06-12 08:47 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dlaczego NIGDY nie szuka się oszczędności, tylko nakłada nowe podatki? M. Thatcher zwolniła 1/4 urzędników i nikt tego nawet nie zauważył, pokazała górnikom gdzie ich miejsce - KOBIETA! JEDNA! A u nas minister i jego OŚMIU wiceministrów co zrobią? Pilnują, aby nawet jednemu urzędnikowi, górnikowi czy komukolwiek innemu na garnuszku podatnika nie stała się najmniejsza krzywda.

Re: Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ropę

Pilsener / 2008-06-12 08:41 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wielu z nas zadaje sobie to pytanie, dzisiaj odbicie czy dalsze dołowanie?
Moim zdaniem wakacyjne doły z 06 (okolice 2500) to bardzo silne oparcie, a brak fundamentów do dalszych silnych spadków. Mamy samą końcówkę "byczej bufonady" na rynku ropy. Twarde dno bym wyznaczył na okolice 1900, czy minima 05, dno absolutne to sam dołek sprzed hossy, czyli okolice 1200 + powiedzmy 10% rocznie, czyli jakieś 1500-1600. Inny sposób liczenia: potencjał spadków to 60% indeksu, zatem twarde dno to 1550 - a przecież to, że w historii nie było większych spadków nie oznacza, że nie mogą takie wystąpić w przyszłości. GPW pobiła rekordy wzrostów, to i spadki też będą rekordowe.
Pilsener / 2008-06-12 08:18 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Trafniejsze byłoby pytanie "kiedy" przełamie wsparcie...

Około 2500

Pilsener / 2008-06-11 21:49 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Czyli wakacyjne doły 06, na tyle rok temu pesymiści (w tym ja) przewidywali twarde dno. Tak mówiliśmy (mniej więcej) rok temu. A co mówimy dziś? Pełen potencjał spadkowy to 60% wolumenu indeksu, za nami dopiero połowa tego (niecała) - jednak do tak dużych spadków brakuje jakiegoś kryzysu, (np serii bankructw dużych banków), czyli jak to jest z tym dnem? Czy realny jest spadek poniżej 2000?

Re: 2500

Pilsener / 2008-06-11 15:39 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dzisiaj ktoś opchnął pare blue-chipów, a konkretnie banków i developerów - pewnie były to TFI, które muszą sprzedawać akcje (nieważne, czy korzystnie czy nie), żeby mieć na umorzenia jednostek. Banki miały rekordowe zyski, podobnie branża budowlana - ale już niewiele z tego zostało :)
Myślę, że bez jakiś korzystnych danych makro z USA kryzys się pogłębi - inwestorzy indywidualni wolą lokaty niż maraz czy spadki, klienci odchodzą z TFI lub robią konwersje do zagranicznych/obligacyjnych.
Ja przy 2500 zwiększam portfel akcji polskiego portfela z obecnych około 10 do 15-20%, zakładałem, że jak w20 osiągnie 2000 to mam mieć w akcjach nawet 50%. Ale to było prawie rok temu - być może trzeba będzie inwestować jeszcze ostrożniej i oszacować dno niżej. Rok temu mówiliśmy, że 2750 to dno absolutne. A jak mówimy dziś? Nawet spadków poniżej 2000 nie da się absolutnie wykluczyć.

Najnowsze wpisy