... we Włoszczowej :)

Jasne, pozory... to po co demokracja i rozwój, skoro na paliwo wydajemy tyle samo? Nie lepiej było zostać w latach 80-tych? A ruch na drogach - jak muszę jechać to jadę, najwyżej nie kupię bucików dla dziecka. Płace też rosną niebotycznie - mi jakoś przez 5 lat nie wzrosły a teraz zaproponowano mi 1250 brutto. Rewelacja! Te miliony obywateli, które już wyjechały z kraju i wciąż wyjeżdżają to też pozory? Średnia pensja to niby 3 tysiące brutto. Kto tyle zarabia? Z moich znajomych jak ktoś zarabia 2,5 tysiąca, to jest burżujem.

Pierwszy spadek wtopiłem - mało ale jest. Na "rekordzie wszech czasów" odrobiłem jakieś 3/4 tej wtopy, teraz wtopiłem mocniej - półtorej wtopy, odrobiłem jeszcze nic. W sumie w plecy 1,5 wtopy + 1/4 wtopy razem cirka ebałt 1,75, czyli o zgrozo - prawie dwie wtopy. Hossa jest, bo ludzie wtapiają - przyszłość jest świetlana :)

Układasz plan inwestycyjny i się go trzymasz. Jeśli chcesz zmieniać portfel w zależności od koniunktury to inwestujesz w fundusze aktywnej alokacji.

Niech pozywa stary komuch - na szczęście nie wszystkie media i sądy są w rękach rządu - i mam nadzieję, że nigdy nie będą. Każda władza psuje, a władza absolutna psuje absolutnie.

Taki dowód to nic innego jak tylko ukryty podatek, coś w stylu abonamentu radiowo-telewizyjnego, który olewam już z 10 lat, jak nie lepiej. Wasze dowody też mam gdzieś i co mi zrobicie? Zamkniecie? W polsce nikt prawie nie przestrzega prawa, więc teraz niby będzie inaczej?

Podatek liniowy jest niesprawiedliwy - bo wtedy ten kto więcej zarabia, więcej dostaje. A wszyscy jesteśmy równi i powinniśmy dostawać tyle samo: dwa cygara i pól podpaski bez skrzydełek na miesiąc (jak na kubie). Tacy sami - tylko skąd ta przepaść między nami?

Każda zmiana władzy to wietrzenie 50 tysięcy stołków. Przecież to jest chore - ktoś powinien z tym skończyć. Co zrobił pisuar? Namnożył ministrów, urzędów, polikwidował konkursy żeby jeszcze więcej szwagrów z klucza partyjego wepchnąć do departamentów. A ktoś policzył ile kosztują podatników same odprawy? PO jest jedyną partią od 1937 roku, która chce zmniejszyć liczbę urzędników i klasę pasożytniczą. Czy im się uda? Wątpię - stołki są twarde, nawet pisuar o solidny, dębowy stołek rozwalisz :)