21.2.Warszawa (PAP) - MCI Management zamierza być w 2010 roku
wiodącą grupą inwestycyjną w Europie Centralnej, rozwijającą
portfel funduszy private equity o kapitalizacji rynkowej rzędu
jednego biliona euro. Od 2008 roku fundusz chce wypłacać dywidendę
w formie wykupu akcji - poinformował w środę na konferencji Tomasz
Czechowicz, managing partner funduszu.

"Do 2010 roku chcemy poszerzyć portfel funduszu z jednego do
sześciu zarządzanych funduszy - pięć z nich zbudujemy organicznie,
a jeden poprzez fuzje i przejęcia bądź partnerstwo - powiedział
Czechowicz.

"Chcemy utrzymać naszą pozycję wiodącego regionalnego funduszu
venture capital, jak również stać się głównym lokalnym funduszem
wykupów. Ponadto chcemy być znaczącym funduszem w zakresie
inwestowania w biotechnologie, dzięki funduszowi BioVentures oraz
zostać wiodącym funduszem czystych technologii" - dodał.
MCI Management prognozuje, że osiągnie w 2007 roku 40,4 mln zł
jednostkowego zysku netto. Z kolei wycena dyrektorska aktywów na
2007 rok wynosi 300 mln zł.

"Ta prognoza została sporządzona przy uwzględnieniu ewentualnej
korekty na rynku oraz realizacji minimum planów na ten rok" -
powiedział Czechowicz.

Ponadto zarząd MCI zakłada, że jego aktywa wzrosną o 42 proc. w
ciągu 2007 roku, jako efekt planowanych co najmniej 10 nowych
inwestycji oraz rozwoju posiadanych spółek, szczególnie z branż
Internet i Mobile.

Według wstępnych szacunków w 2006 roku skonsolidowany zysk netto
funduszu był na poziomie 29,70 mln zł, a jednostkowy zysk netto na
poziomie 24,49 mln zł. Pełne wyniki MCI poda 28 lutego.

ING chce drogo sprzedać, a BZW tanio kupić :))

Zaskoczył i to niesamowicie, a na dodatek przy jakich obrotach :))

Ma ktoś jeszcze Instal Kraków. Ostatnio idzie ostro w górę. Może warto się zaczepić przed jutrem ?

chodzą wam notowania w parkiecie? U mnie codziennie są kłopoty z łączeniem i kilka razy dziennie wyskakuje WebApp: Error 500:Communication interrupted.

To jest pierwsza wypowiedź Giertycha jak mi przypadła do gustu.
Kaczorek i Marcinkiewicz skompromitowali nas już doszczętnie.

Ponoć w tym roku ma powstać 6 km.