ja też sprzedałem wcześniej...ale miło wspominam przygodę
Pozdrawiam

No nie jest lekko...ale nie miało być...choć na samym początku wydawało się.
Co tu pisać...spadło...
I jeszcze o jednym...bardzo często czytam posty typu:
Jakie to szczęście / no i wiedza oczywiście :-) /, że sprzedałem wszystkie akcje i stoję z boku...
Uwielbiam to czytać... :-)
Uwielbiam...
I nic poza tym nic a nic merytoryki...a jej brak uzurpuję sobie jako dziecko... :-)
Pozdrawiam

Cześć koleś:-) cześć ekipka
eee w sumie nie tak źle...damy radę.
Nie lubię słowa panika...używane jest zbyt często moim zdaniem.
Pamiętam czas...mój brat miał akcje PKN Orlen...jak samoloty walnęły w WTC...to taki właśnie panikarz doradził mu sprzedaż chyba jak dobrze pamiętam po 15 zł...mówił "sprzedawaj...sprzedawaj...bo jutro za 10 zł nie sprzedaż"
Noi sprzedał :-( Dziś wie, że błąd popełnił
Czymać się :-)
Pozdrawiam

Cześć koleś:-) cześć ekipka
O rekomandacjach dziś...więc polecam ciekawy kącik...zamysł jego powstania był jeden...przeciwstawienie się czemuś. Może to zły zamysł...ale poprowadzę ten kącik...zapraszam
Nadmieniam, że kącik wcale nie jest do śmiechu...
http://tnij.org/an4w
Pozdrawiam

cześć Ibuprom Max...załatwił sprawę z bólem...ale fatalne samopoczucie długo nie chciało odejść...ale już ok :-)
Pozdrawiam

cześć :-)
Pozdrawiam

:-)
Jak się alkoholizuję ...to piszę co czuę :-)
i słucham aktualnie...nie dam rady na rym
Pozdro Q-buś...jesteście zaproszeni..pamiętaj... pokazuję co jakiś czas żonce co ja tu wypisuję...Alicja...a Twoja?
Pozdrawiam