Dlaczego tak pchacie sie do dziadowskich polskich TFI,które łupią na opłatach ,marżach ,a w zamian kiepskie wyniki w porównaniu do indeksów notowanych na giełdach.
Wyższa półka dla inwestycji/nie dla każdego/ ,- to fundusze ETF ,które naśladują index giełdowy danego waloru,instrumentu finansowego,pozatym żeby nie stracic jak w polskich TFi ,w ETFach mozna złożyc tz. stop lossa/ograniczaj straty/,a do wyboru ponad 1000 ETF z całego swiata,a jak ktos jest noga kompletny to może wybrac portfel inwestujący w wybrane aktywa,który jest dobierany wg kryteriów analizy,za 2012 ro taki portfel składający się z 5 ETF dał zarobic 20,59%.Można wybrac takze usługe maklerską ,wtedy to makler układa portfel i czuwa nad portfelem.Ceny za zakup ETFu to 0.35%, za zarządzanie to około 0,65%.W polsce sa 3 firmy w tym Bank,gdzie mozna dokonywac takich transakcji/inwestycji on-line,-wszystkie mają zezwolenie KNFU ,środki do 100 tys.EUR są gwarantowane przez fundusz gwarancyjny.