Podwyżka VAT skutkowałaby koniecznością wysłania do klientów wielu ton papieru z zawiadomieniami o zmianach. Tylko TP musiałaby wysłać ok. 7 mln nowych cenników, z których każdy ma po 300 stron.
Bzdura i jojczenie operatorów. Wzmiankowana. Tp dokonuje średnio co 2 miesiące korekt cennika i w majestacie prawa rozsyła jedynie informację o tym, które zapisy ulegają zmianie. Całego cennika nie musi przesyłać. Na bieżąco aktualizowany jest dostępny w necie.
I nie demonizujmy dodatkowych kosztów- info o zmianie może być dostarczone, tak jak dotychczas wraz z fakturą. Bez dodatkowych kosztów wysyłki.