Przecież wszyscy dobrze pamiętamy panie Miller, że czas pana rządów to afera za aferą. Zastanawialiśmy się wówczas co jeszcze wasi ludzie mogą "zwinąć". Nie ma pan wstydu.

Pan Leszek Miller to dobry chłop . Chce dobrze . Nie chce takich sztuczek żeby pożyczki i obligacje Krajowego Funduszu Drogowego przenieść z budżetu , nie chce też żeby przeniesieść z budżetu zobowiązania z tytułu ubezpieczeń . Przedtem też podnosił ile Polacy stracili , że nie zgodzili się na "pieriemyczkę" . Jestem za żeby układ w budżecie był przejrzysty a nie konfigurowany przez jakąś wirtualną księgowość , która doprowadziła do niejednego wstrząsu nawet w USA .