Komitet Stabilności Finansowej w czwartek o frankowiczach
Money.pl
/ 2016-03-29 14:18
marcomarco
/ 89.75.70.* / 2016-03-29 20:14
Czekam aż nie tylko KSF, ale też prokuratura się zabierze do roboty. A jest co sprawdzać. Podejrzane toksyczne aktywa zabezpieczające te kredyty we franku - opcje walutowe FX SWAP i CIRS, niewyjaśnione przez KNF dochody banków z tych instrumentów. Lipne spready walutowe od transakcji walutowych, których nie było... Trochę się już tego uzbierało. Prokuratorze Generalny Zbigniewie Ziobro! Bierz się Pan do roboty!
M.g455
/ 31.182.83.* / 2016-03-29 19:51
Kochani hetery i probankowcy nie moze byc tak ze klient płaci 10lat "pseudo kredyt"sumiennie i ma do spłaty jeszcze 120% kapitału to nie jest lichwa to jest kryminał i nadmieniam nie mam kredytu w CHF i ci ludzie nie powinni nic zyskać ale powinni mieć prawo do ewentualnego wyrównania wszelakich różnic do analogowego kredytu w PLN bądź "oddania" nieruchomosci bo wmojej ocenie to takie nowoczesne niewolnictwo a bank ponad prawem bez ponoszenia ryzyka
Prawy i Sprawiedliwy
/ 78.8.59.* / 2016-03-29 19:49
To nierówne i niesprawiedliwe, a gdzie złotówkowi-cze (nieprawe i niesprawiedliwe). Nie byli pazerni, nie kombinowali uczciwie płacą pazernym bankom w Polsce. Też mogłem wziąć tańszy i korzystniejszy kredyt walutowy, też byłem namawiany, ale bałem się tego bo wiedziałem że jest ryzyko wzrostu kursu walut, dlatego wybrałem droższy (aż za nadto jak na Polskę) kredyt w złotówkach.
D.
/ 31.61.141.* / 2016-03-29 19:43
To sa kredyty zlotowkowe, nie walutowe jak banki teraz wmawiaja opinii publicznej. Juz w 2011r. potwierdzil to NBP. Szlag mnie trafia jak slysze o pomocy dla frankowiczow i ile to bedzie kosztowac. Niech banki powiedza ile zarobily na nienaleznych spredach, ubezpieczeniach niskiego wkladu i innych bezprawnych kwotach. Sa wyroki sadow, ktore banki maja w glebokim powazaniu. Dlaczego notorycznie lamane jest w Polsce prawo? W innych panstwach rozwiazali sprawe tych pseudokredytow, a u nas co? Tylko szczucie jednych przeciwko drugim, aby zamydlic obraz i nie zwracac ukradzionych pieniedzy. I taki prezes banku, zarabiajacy 300tys miesiecznie bedzie gadac farnazony o bogatych frankowiczach. Ktos w koncu musi bulic na jego miliony.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Józef dłużnik
/ 87.206.46.* / 2016-03-29 19:39
Żądam natychmiastowego spłacenia debetu na mojej karcie kredytowej! Oświadczam że pieniądze pobierałem bez umiaru i wszystkie wydałem, a teraz niszczą mnie odsetki bankowe od zaciągniętego kredytu! Chamstwem niewyobrażalnych jest to, że muszę tu postulować i żądać, normalnie jak ten dziad jakiś, spłacenia mojego kredytu przez tych Polaków, którzy kredytów nie brali i ich nie mają oraz są w związku z tym w stanie spłacić w końcu mój kredyt! :))))))))))
naiwny22
/ 91.196.56.* / 2016-03-29 19:33
Z artykułu wynika, że łączne koszty to 2x138 miliardów! A jak to zostało wyliczone, co? Straty banków to oczywiście utracone zyski, nie? A skąd straty budżetu? Kolejna propaganda bankowa.
16latek
/ 91.189.74.* / 2016-03-29 23:36
tak to zostało wyliczone, że KNF jest firmą ankieterską - która rozesłała do banków (z których to wpłat KNF się utrzymuje) zapytania, banki sobie policzyły i odesłały gotowe informacje jakiejżto wysokości strat się spodziewają... :)
żadnych wyliczeń, a na pytanie o udostępnienie źródła analizy - echo - liczy się tylko to co Bańki powiedzą w telewizji
bum bum
/ 31.135.192.* / 2016-03-29 19:27
Agencja Ratingowa JCR (Japan Credit Rating Agency) podtrzymała ocenę wiarygodności kredytowej Polski na dotychczasowym poziomie „A" dla waluty zagranicznej i „A+" dla waluty krajowej. Perspektywa ratingu pozostaje stabilna napisało w komunikacie ministerstwo finansów.
Decyzja JCR o podtrzymaniu ratingu na poziomie „A" ze stabilną perspektywą świadczy o docenieniu polskiej gospodarki i polityki gospodarczej rządu.
Polska od lat jest obecna na japońskim rynku finansowym. W marcu podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Piotr Nowak odbył w Tokio szereg spotkań podczas azjatyckiego road-show promującego polskie papiery skarbowe. Duże zainteresowanie ze strony japońskich inwestorów potwierdza ich zaufanie do fundamentów naszej gospodarki i dobrą ocenę jej perspektyw. Celem rządu jest wspieranie wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym utrzymaniu deficytu sektora finansów publicznych poniżej poziomu 3 proc. PKB – skomentował decyzje Agencji JCR minister finansów Paweł Szałamacha.
Raja
/ 83.24.6.* / 2016-03-29 19:24
Rząd i pomoc obywatelom.... to dwie skrajności, które się wykluczają. Rząd w tym kraju ma jeden cel- niszczyć obywateli.
WARA !!!...
/ 83.22.13.* / 2016-03-29 19:24
TYLKO I WYŁĄCZNIE koszt PO stronie KREDYTODAWCÓW 100 % i tak MASĘ KASY zarobią jak sobie od podstawy udzielonego kredytu POliczą np. 5% /rok = JAKIE DOKŁADANIE PRZEZ NBP lub klientów.
WARA !!!.
eeee
/ 87.101.66.* / 2016-03-29 19:10
Straty większe niż warte kredyty? LOL
Cantorello
/ 178.235.40.* / 2016-03-29 19:04
Żadnej pomocy bankom. Zyskiem też się dzieliły?
kolo 81
/ 188.146.131.* / 2016-03-29 19:00
No dobrze a co z kredytobiorcami którzy brali kredyty w PLN my też chcemy pomocy rządu i spłaty chociaż odsetek !!!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
eeee
/ 87.101.66.* / 2016-03-29 19:11
Widziały gały co brały
Jolka i jej kleżanki z pracy w urzedzie
/ 89.65.6.* / 2016-03-29 18:55
A po co kupowali tak duże mieszkania, niech teraz sprzedają i oddają kase skoro tak im ciężko. Trzeba było myslec przed braniem dużych kredytów...banda kołnierzykowa hehe
Adam549
/ 78.10.255.* / 2016-03-29 21:30
Czy uważasz że mieszkanie 33m to duże, bo ja takie akurat kupiłem, a kredyt w CHF wziąłem bo tylko na taki miałem zdolność kredytową a w złotówkach nie było szans. Więc nim zaczniesz na kogoś najeżdżać zastanów kilka razy. Pozdrawiam
kv
/ 91.215.0.* / 2016-03-29 18:54
Kredyt przewalutowany == spłacony. Skoro frank jest przewartościowany i widzą to wszyscy to komu zależy na utrzymaniu tak wysokiego kursu. Może to należało by wyjasnić, A problem sam się rozwiąże,
indeksowicz
/ 83.9.168.* / 2016-03-29 18:43
Kredyty indeksowane i denominowane- to kredyty złotowe waloryzowane kursem franka. Niby co miałyby stracić banki po ponownym ich przeliczeniu wg Wibor. Ta ustawa jest bardzo łaskawa dla banków, bo to nie są kredyty tylko spekulacyjne produkty, które należałoby unieważnić.