Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Komornik to nie Sherlock Holmes". Jak przekonać alimenciarza, by płacił?

"Komornik to nie Sherlock Holmes". Jak przekonać alimenciarza, by płacił?

Wyświetlaj:
kiks / 31.135.192.* / 2016-03-13 09:00
komornikom dziękujemy , po wotum zaufania gdy komorniki ukradł ciągnik sąsiada
belfer45 / 89.67.109.* / 2016-03-13 08:59
Wiele szczególnie kobiet od MIESIECY sugeruje rzadowi i pani Premier,zeby to były BONY 500zł,wówczas NIKT nie windykowal by tych pieniędzy,a teraz do dzieci może NIC nie dotrzec,bo rodzicom z konta zabiora za rozne zobowiązana.Ale wszys=cy sa ślepi i glusi na takie uwagi i na gwałt szkola tysiace pracowników,a BONY przeslliby pioczta lub rodzina pobrała jak znaczek,w Urzedzie! lub nawet szkole.Nie byłoby jednak etatów .....!!
polak132 / 217.99.173.* / 2016-03-13 08:25
komornicy w wiekszosci to bezwzgledni i cyniczni ludzie , potrafia dzialac zlosliwie!!!!
kiks / 31.135.192.* / 2016-03-13 08:10
kornikom dziękujemy , po zajęciu ciągnika sąsiada nie macie wotum zaufania
Oba-Ma / 194.33.77.* / 2016-03-13 07:56
Moment! Przecież komornik zajmuje na rzecz wierzyciela wiec w czym problem?!
Jeżeli jest jakiś to w opłatach komorniczych.
Ferdek Kiepski573 / 94.40.125.* / 2016-03-13 07:34
Z tego właśnie ten kraj słynie w Europie.
fsd / 79.191.236.* / 2016-03-13 03:29
"zajmowanie przez komorników na rachunkach bankowych tych środków będzie się zdarzało i nie będzie w tym żadnej, podkreślam - żadnej winy komorników". No to czyja to wina??? A zajmowanie kwoty wolnej od zajęcia czyli najniższej krajowej, przez komorników to też nie ich wina??? No to czyja??? Banków? Sądów? Wierzycieli? Ustawodawców? Pracodawców? Cyklistów? Może jaśnie oświecony Pan Komornik wskaże winnego.
mrs818 / 5.172.239.* / 2016-03-13 07:54
Poczytaj sobie dokładnie o kwotach wolnych od zajęcia i dopiero wtedy się udzielaj publicznie bo to co napisałeś/aś to bzdura
czytelnik1. / 5.172.232.* / 2016-03-13 02:40

To podam panu przykład. Znajoma para się rozwodzi. Ona pewnie będzie mieszkać z dziećmi, on będzie ojcem „od czasu do czasu” (choć chciałby po równo, albo jak najczęściej). Ona siada i wylicza, ile pieniędzy będzie jej na dzieci potrzebnych, czyli sama wylicza wielkość alimentów. On rozkłada ręce patrząc na swoją pensję i stwierdza otwarcie – na tyle go nie stać. Co w takiej sytuacji? Zaznaczam – jego naprawdę nie stać.

To ja zapytam inaczej – a przed rozwodem było go stać?


Proszę zwrócić uwagę na udzieloną odpowiedź tego Komornika w kwestii powyższego zapytania czy stać druga stronę na płacenie alimentów. Szok, człowiek moim zdaniem wykształcony, a takiej odpowiedzi udzielił!!!! Ja napiszę temu Komornikowi, że może tak się zdarzyć. Po rozwodzie czy też po zakończeniu związku partnerskiego, bo taki też może być. Ojciec dziecka wyprowadza się z domu i żyje na własny koszt. Będąc w związku pieniądze na opłaty pochodziły z dwóch źródeł: matki dziecka i jego ojca. Po rozstaniu każde z rodziców ma swoje opłaty za czynsz, energię, TV, telefon itp. itd. Nawet jeżeli będąc w związku wszelkie opłaty brał na siebie ojciec dziecka, to po zakończeniu związku i zamieszkaniu w swoim domu lub mieszkaniu jego wydatki się zwiększają, skąd więc ma wziąć pieniądze na alimenty?
Na przytoczony fragment artykułu i co ważne na odpowiedź udzieloną przez Komornika ciśnie się jedno stwierdzenie: JAKI KOMORNIK TAKA ODPOWIEDŹ :-)
wet / 80.52.139.* / 2016-03-13 08:36
Ja tez mialem placic alimenty ale nie zawsze moglem ,,placilem jak i mialem prace potem bylo juz trudniej nawet bylem za to wiezieniu ,,,moja matka chowala syna bo ja nie mialem warunkow,i matka byla rodzina zastepcza,,potem placil fundusz alimentacyjny mam do splacenia i chcialbym to splacic ale po tyle ile moge a nie zus zada 60%,z czego pracuje w ochronie i wiadomo jak tam placa jak chca ,np,,za styczen jeszcze nie dostalem pieniedzy,,,,i co mam zrobic sam mam zaleglosci w rachunkach.to mam isc na bruk...Teraz tez syn ktory ma dzis 37 lat ,,,zazadal wzeszlym roku odemnie alimenty jak on studiowal,,,a zaczal 2003 skonczyl 2008 gdzie mial 28 lat ,,przd studiami mial wyuczony zawod i to dobry ale pracy nie podjal bo mowil w sadzie ze nie mogl dostac pracy smieszy mnie to bo jako kucharz pracy jest bardzo,,zostal zapytany przez sad dlaczego nie podjal zaoczne studia i nie poszedldo pracy ,,odpowiedz nie dal by rady dobra wymowka,,,no bo po co mial isc do pracy jak dostawal stypedium socjalne i naukowe,,,czym mniejszy podal dochod tym wieksze dostal pieniadze,,,A ja nie wiedzialem ze gdy skonczy 25lat mialem prawo podac do sadu o zaprzestanie alimentowania ,,bo zus ,,przestal mu placic juz2004 poniewaz skonczyl 25lat a ja otakim fakcie nie wiedzialem.W TYM CZSIE jak on studiowal to ja przez 6 lat chorowalem i bylen na swiadczeniach rechabilitacyjnych i zmalymi przerwami wracalem do pracy,,,Zalozylem sprawe ale mnie nie stac na adwokata a jego tak bo zarabia 9000tys zloty i sad byl tylko za jedna stona za nim ,,teraz mam odwolanie zobaczymy ,,to sad uwarza ze ja mam go utrzymywac w tym wieku bo on dopiero skonczyl studia mozna byc wiecznym studentem i nie pracowacmmm,,znam znajomych gdzie tez dzieci sie uczi stac ich na to aby im dawac kase ale oni sami wola isc dopracy iucza sie ,,,Tez wiem ze jedna szkole przerwali nie uczyl sie a pieniadze zus mu placilbo oni tylko biora na pocztku roku zesie uczy i na tym koniec jak by tak zadali dwa razy tj,nawet w roku szkolnym czy napewno sie uczy to by mieli lepszy wglad do takich cwaniakow,,
adowrtogut / 68.37.50.* / 2016-03-13 04:19

Nawet jeżeli będąc w związku wszelkie opłaty brał na siebie ojciec dziecka, to po zakończeniu związku i zamieszkaniu w swoim domu lub mieszkaniu jego wydatki się zwiększają, skąd więc ma wziąć pieniądze na alimenty?

No jak, to sie zwieksza? Rachunki za jedna osobe sa chyba mniejsze niz za 3-4? Mieszkanie tez bedzie mial mniejsze. Moze wspomnije lepiej, ze tatusiowi sie marzy nowa zona i rodzina, wiec wiadomo ze na poprzednie, dzieci juz mu nie starczy ;)
czytelnik1. / 5.172.232.* / 2016-03-13 02:43
Dodam jeszcze jedno. Inteligentny człowiek nie odpowiada pytaniem na pytanie. :-)
zzzzzzz / 79.184.237.* / 2016-03-13 01:34
łał, czym by tu jeszcze nastraszyć, co jeszcze takiego złego da się wymyślić w temacie dofinansowania rodzin przez społeczeństwo...
aras500 / 77.65.85.* / 2016-03-13 01:17
Nie ma większych darmozjadów od komorników. Ci za nim zaczną pracę kasują już forsę. Nic nie zrobią i też kasują. Policję wezwie dłużnik, a ci kasują za wezwanie policji. Tej grupie to tylko wydać łopaty i niech kopią.
marten / 83.22.226.* / 2016-03-13 00:25
Gdyby nie było dluznikow,nie byłoby komornikow. Każdy może zostać Komornikiem,kto mu broni. To ciezka praca,jak również dużo wymaga nakładu pieniznego--wiec jeżeli ktoś tu jest debilem jak niektórzy pisza,to nie Komornik.Komornik jest pracownikiem danego sektora.Jezeli bierze się kredyty lub płodzi dziecko,to trzeba ponieś tego konsekwencje.Szkoda,ze pisza tu w większości prostaki,zreszta tacy z regoly maja problemy,tych cywilizowanych jest mniej i takimi wszystko wygląda inaczej.
cgytr / 194.117.240.* / 2016-03-13 00:17
Jednak komornicy to debile, a tak na marginesie co ma piernik do wiatraka?
olek204 / 109.76.233.* / 2016-03-13 00:07
sorry nie ma mnie w Polsce od 12 lat ....naprawdę za niepłacenie alimentów traci się prwo jazdy????????????? co ma piernik do wiatraka? Chociaz w naszym kochanym kraju wszystko jest możliwe....ale jajaja:)))))
niewolnik / 89.66.98.* / 2016-03-12 23:33
Jeśłi komornik nie umie odróżnić 500zł na dziecko to niech zmieni zawód

Najnowsze wpisy