strzelec
/ 2010-06-25 22:04
/
Bywalec forum
Wyrwałeś z kontekstu fragment i tyle chcesz VETA PREZYDENTA to proszę:
1) Worek z wetami rozwiązał się 1 maja 2008 r., gdy prezydent zablokował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji.
2) Dwa miesiące później, 24 lipca 2008 r., zawetował nowelizację ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji
3) 24 listopada upadła ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych
4) 27 listopada a trzy dni później - kluczowe dla rządu ustawy o reformie systemu służby zdrowia, w tym zwłaszcza ta, która miała obligatoryjnie przekształcić wszystkie samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej (ZOZ-y) w spółki prawa handlowego (a można było wcześniej się porozumieć z byłym ministrem zdrowia Religą, ale Jarek jego projekt trzymał jak diament w szufladzie do tego tygodnia)
5) 28 listopada prezydent zawetował nowelizację ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
6) 29 listopada Lech Kaczyński zawetował ustawę o rentach.
7) 15 grudnia 2008 r. zawetował ustawę o emeryturach pomostowych, choć przyznawał, że ma ona ograniczyć wydatki z kasy państwa (bo zmniejsza liczbę osób uprawnionych do emerytury pomostowej z 1 mln do 250 tys.)
I Przestano wprowadzać reformy tu masz wypowiedź Rybińskiego:
- Weta wobec ustaw kładą się cieniem na prezydenturze Lecha Kaczyńskiego. Także dlatego, że utrudniły reformowanie państwa i naprawę finansów publicznych - ocenia Krzysztof Rybiński, wykładowca SGH, były wiceprezes NBP. - Weta stworzyły atmosferę, która skłoniła rząd do zaprzestania reform, przedstawiania nowych ustaw. Choć dziś nie wiadomo, czy kolejne projekty ustaw prezydent też by zawetował.
Nie VETO to TRYBUNAŁ
1) W lipcu 2008 r. prezydent wysłał do Trybunału nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych.
2) 3 września 2008 r. prezydent odesłał do TK ważną dla rynków kapitałowych nowelizację ustawy o obrocie instrumentami finansowymi
itd nie twierdzę że wszystkie z tych ustaw były super ale trzeba było próbować rozmów a nie stwierdzeń typu NIE BO NIE.