chichot dona
/ 37.7.101.* / 2014-12-13 19:50
Przypominają wcześniejsze konflikty w Gruzji i Mołdawii.
Hm .. Moim zdaniem Rosja miesza jedynie w obrębie dawnego CCCP czyli ZSRR. Elyty rosyjskie odpuściły sobie dawne demoludy, ale to co było w granicach ZSRR jest dla nich ich żywotnym interesem, jak to określają.
Rosja nie miesza, nie wywołuje różnych rewolucji poza tym obszarem, jedyne wyjątki to pomoc państwom zaprzyjaźnionym takim jak obecnie Syria a wcześniej Serbia , ale te państwa zostały wciągnięte w konflikt na skutek działań jawnych lub mniej jawnych służb specjalnych państw NATO.
Zupełnie inną filozofie stosuje główny adwersarz, czyli USA, bazy rozlokowane na całym globie, kontrola i śledzenie/szpiegowanie wszystkiego i wszystkich nie wyłączając wasali i sojuszników.
Interwencje wszędzie gdzie interesy USA są zagrożone.
Moim zdaniem USA ma więcej atutów, ma lepszą propagandę, lepiej urabia plebs międzynarodowy.
Rosja urobiła jedynie swój plebs, USA plebs swój i wasali oraz sojuszników. Czyli znowu przewaga USA.
A wszystko to .. po to .. aby .. ostatecznie wywołać wojnę. Tyle, że w tej wojnie mogą wszyscy przegrać, a przynajmniej strony konfliktu, jeżeli wojna będzie miała ograniczony zasięg do terytoriów adwersarzy.