obserwując to co dzieje się na Ukrainie wyciągam następujące wnioski: 1. całe szczęście, że my mieliśmy Solidarność i Lecha Wałęsę, 2. Wojciech Jaruzelski wprowadzając stan wojenny uchronił Polskę od wojny domowej i napaści ruskich, 3.PiSowcy szable w dłoń hajda na koń i dalej w stepy ukraińskie odbijać Lwów

Dlaczego władze Ukrainy nie powiedzą Rosjanom na Krymie, że jeśli chcą do Rosji to nikt ich nie będzie trzymał na siłę, mogą się przeprowadzić ? Pozwalają im odejść razem z ziemią ? - dziwne
A Prezydent Putin, to chyba chciał utrzeć nosa Zachodowi pokazując jaka demokracja jest niedoskonała (głupia), bo większość może zrobić wszystko z wszystkim (z ludźmi, ziemią np. przegłosować do kogo będzie należeć dany region), nawet jeśli zagraża to bezpieczeństwu innym.
A jeśli (idąc za ciosem) w jakimś innym regionie "X" zrobi ktoś referendum i przegłosują tereny należące do regionu "Y" w innym kraju, to będzie takie podobne do tego czego jesteśmy świadkami. - przerażające, jeśli na to Świat pozwoli.
Pisałem podobny komentarz w innym artykule, ale i tu jest aktualny.