Akurat powiedział coś dobrego i zasadnego.
Zaproponował utworzenie swoistego sztabu kryzysowego w szerokich kompetencjach , bardzo szerokich i międzynarodowych.
Do wykonywania decyzji owego "sztabu" zobowiązani byli by wszyscy członkowie (wszystkie państwa).
Zaowocowało by to , szybkimi działaniami całego "zachodu" ze wszystkimi reperkusjami włącznie.
To co jest widoczne obecnie to rozlazłość i egoizm poszczególnych interesów i interesików z widocznymi skutkami a w tej konkretnej sytuacji z brakiem wymiernych efektów.

Mnie nie przeszkadza, sposób w jaki wypowiada się pan Wałęsa. Warto słuchać każdego, bez filtru uprzedzeń i własnej małości często wyrażającej się w poczuciem wyższości.

Szkoda, że jednak nie pomyliłem się w ocenie "szanownego/ej pana/i" Gielbar.