Tokilap
/ 83.6.82.* / 2011-09-16 00:34
Jan Vincent jest w porządku (przypominam : wypieprzył Gomułke z MF). Robi co może w postbalcerowiczowskiej sytuacji i postkomunistycznej mentalności dominujących w Polsce renteirów od Bochniarzowej udających przedsiębiorców - bo ci prawdziwi od ryzyka i czarnej roboty kończą ze sobą jak im ostatnią kozę (no niech będzie ,że konia) z łąki wyprowadzają. Aco do "zielonej karty" - NO CO TAKIEGO POWIEDZIAŁ? POWIEDZIAŁ PRAWDĘ - od robotnika poprzez prezesa banku do uczonego KAŻDY WIE ,że dopiero tam w USA jest PRAWDZIWA kariera!. Weźcie do ręki statystyki migracyjne i zobczie na bilans migracji między Niemcami i USA i kazdego chyba innego kraju europejkiego. USA to jest jednak ODDECH, PRZESTRZEŃ, PERSPEKTYWY ! (No Obama NIE ZDĄŻY popsuć tego dziwnego ducha i mentalności społecznej gdzie JAK CHCESZ TO RÓB! HAKA SIE NIE PODSTAWIA BO JAK TY ZAROBISZ to i JA ZAROBIĘ - jako kontrast mamy ten dowcip o złotej rybce i Rosjninie, ktoremu mówi, że twoje życzenie spełni się tobie ale sąsiadowi w dwójnasób - pamiętacie - to mówil Saszka, w tym świetnym programi "Europo witaj", czy jakoś tak) .
Ale co do wojny, to nie wiem co Jan Vincent zasunął - na logikę powrót do walut krajowych, spowodowal by aprecjacje marki i deprecjacje wszystkich innych walut poza tymi, ktore teraz są narodowe, albo te by najmniej to odczuły. To znaczy eksport niemiecki w Europie by siadł to i siadła by ich cała gospodarka - może popadliby w kłopoty finansowe (ale to nie takie pewne - bo Niemcy to nie nasze esbeckie biznesmeny i jak trzeba złożyliby sie ochotnie podatkami na ratowanie ojczyzny). No ale , załózmy, że popadliby w te kłopoty - tak jak Hitler w latach 30-tych - to co ruszyliby podbijac te kraje ze strefy euro, aby jednak były we wspólnej strefie walutowej - tylko ,że marki? taka sekwencję miał na mysli Jan Vincent? Niechby mu manager tej strony to przesłał i niech odpowie w jakims wywiadzie, o co mu chodziło.
ALE GDZIE TU ZDRAJCA? Jaki zdrajca? - rozumiemy wszyscy, że PiS wygra - ale gro ataków na Jana Vincenta teraz to rozróba przedwyborcza - a jak przyjdzie co do czego to trzeba będzie jego wziąc do rządu jako fachowca znowu - Vincent juz to wie i dlatego ani slowem nie wspomniał ,że caly ten kryzys w Unii to wszystko wina PiS!! - a do niedawno jak Katon , wziął sobie na ambit kończyc każde wystąpienie zdaniem "i to wszystko przez PiS!!