Forum Forum finansoweKredyty

Koniec kredytów we frankach, czas na dolary?

Koniec kredytów we frankach, czas na dolary?

Money.pl / 2008-11-21 08:17
Komentarze do wiadomości: Koniec kredytów we frankach, czas na dolary?.
Wyświetlaj:
łukasz80 / 2009-02-06 19:41 / Bywalec forum
Tylko pytanie na jak długo.jeszcze rok temu ktos by sie smial z tego stwierdzenia.
Jeremi56 / 78.30.75.* / 2009-02-06 06:35
Panie Marku, przecież WIBOR jeszcze parę miesiecy temu wynosił 6,8%! Dzisiaj, po obniżkach stóp, 4,7%. LIBOR to samo. Twierdzić, że obniżki stóp nie miały na to wpływu to czysty nonsens, proszę sprawdzić jak zachowywał się WIBOR podczas cięć w styczniu i grudniu.
zoonek / 212.244.192.* / 2008-11-24 11:31
na tym tle widać znowu się wyróżniamy, oczywiście z unikalnych powodów)))
Pajchiwo / 2008-11-22 07:46 / Tysiącznik na forum
Tuż przed głosowaniem w Kongresie USA nad planem Paulsona "przemknęła" w Rzepce informacja o wyasygnowaniu przez tenże kongres (bez reklamy) 4mld dolarów dla BŚ w tym właśnie celu.
Wobec powyższego IMHO nie masensu dywagować na temat tego, czy ten kredyt będzie dostępny, czy nie, tylko ewentualnie kiedy te pieniądze BŚ uruchomi - teraz się pewnie boją kryzysu, ale dla USA własnie teraz jest dobry moment - tych pieniędzy nie jest wbrew pozorom za dużo, więc jest szansa na szybki wzrost kursu $ - na czym akurat zależy w tym momencie eksporterom . Jak odpowiednio urośnie to wtedy można będzie powtórzyć manewr ze słabnąca walutą i oskubać inne raje po raz drugi - co niewątpliwie przysłuży się USA. :)
No ale oni chociaż przyznali, że mamy kryzys - nasz Rząd uparcie twierdzi, że go nie ma - czyli (tradycyjnie) odsłania niepotrzebnie przedsiębiorców, którzy (przypomnę) ja w największej części utrzymują...
andowc / 83.30.78.* / 2008-11-21 19:59
Muszą się pozbyć "fałszywych" dolarów.
To "uzdrowi" walutę (pieniądz).
PYR / 83.21.22.* / 2008-11-21 18:10
Santander ma pijana kalkulacje i podniósł do 5,5 %. Realna stopa wyjdzie ponad 10%
nicpon / 85.128.12.* / 2008-11-21 13:51
A ja jestem ciekaw kiedy nasze szanowne banki obniżą oprocentowanie wszystkim ktorzy mają kreydt we frankach. Stopy polecialy im o 200 punktow bazowych to i nam powinni obnizyc raty....
;) / 89.76.161.* / 2008-11-27 10:41
A nie masz przypadkiem umowy opartej na Liborze 3M (3 miesięcznym)? Co oznacza, że raz na kwartał podają Ci wysokość obowiązującego (i niezmiennego) oprocentowania? Ja mam 4% w obecnym okresie, a spodziewam się kolejnego poniżej 3,15 % :)
Kwachs / 91.198.194.* / 2008-11-21 10:08
kredytami we frankach, prezes NBP specjalnie, żeby zrobić przyjemność frankowiczom wydaje pieniądze podatników, żeby kupić za granicą franki. Jakoś nikt nie analizuje dziwnego faktu, że WIBOR odbiega od stóp NBP w kosmos, a stopy NBPowskie też na tle świata wyglądają nie jak Tatry, lecz Alpy. Dlaczego prezes NBP nie robi nic, żeby uspokoić sytuację na rynku kredytu ZŁOTOWEGO. Przecież sam rekomendował takie kredyty!
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 10:49
Może sam ma kredyt w CHF :) Teoretycznie jakby obniżyli stopy w Polsce, to złotówka powinna spaść w dół jak kamień z mostu - a wtedy prezes miałby więcej kredytu do spłacenia. A obniżka stóp przydałaby by się - zarówno polskim firmą, które dostają zadyszki kredytowej jak i mi - bo akurat mam kredyt w PLN.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 10:57
"firmom", nie "firmą"... coś mam dzisiaj problemy z ortografią. Poza tym jeszcze jedno - jeżeli złotówka faktycznie poszłaby jeszcze ostro w dół (myślę że tak nie będzie, ale jakby) to co z ludźmi którzy zaciągnęli kredyty w CHF przy kursie 2,00? Będą mieli połowę więcej do spłacenia? - będą musieli spłacać ten kredyt do końca życia, bo sprzedać chaty nie da rady - nie wystarczyłoby na spłatę kredytu.
JanKS / 2008-11-21 13:32 / Bywalec forum
Sam mam kredyt w CHF - i nie ma znaczenia, przy jakim kursie go brałem. Dziś jestem winien bankowi zgodnie z dzisiejszym kursem. Ale tak naprawdę ważne jak będą się kursy zmieniać przez następne, 10-20 lat, bo za każdym razem spłacam tylko jedna ratę. Czyli krótkoterminowe ruchy mają niewielki wpływ na moją sytuację. Zasadniczy wpływ ma średni poziom kursu w długim okresie. A ten będzie się zmieniał zgodnie z regułami gospodarczymi - czyli umacniać się będzie ta waluta, której kraj szybciej się będzie rozwijał, a w tym względzie Polska ma znacznie lepsze perspektywy od Szwajcarii. Jestem więc spokojny o kurs franka w kontekście mojego kredytu i nie martwię się osłabieniem złotówki, które nastąpi po obniżce stóp w Polsce (a obniżka będzie na pewno i to nie jedna - pytanie tylko czy już, cza za chwilę). Pozdrawiam
lezdrub / 79.185.73.* / 2008-11-21 21:05
A co będzie jak wprowadzą euro. Wówczas nie bedzie miało znaczenia jak rożwija sie gospodatka polska do szwakcarskiej. Wówczas jak rozwija się cała uni do szwajcarskiej.

I wówczas klops.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 14:03
No a o te obniżki stóp procentowych w Polsce to się modlę :) I obyś miał rację, że będzie nie jedna :) Również pozdrawiam.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 14:01
Oczywiście masz rację. Ale sam piszesz o długim terminie i o spłacaniu pojedynczych rat przez 10 - 20 lat. Tu się zgodzę - znacznie niższe oprocentowanie, umacnianie się złotówki w długim terminie. Ale powiedz, czy gdybyś miał teraz okazję kupić lepsze mieszkanie, to opłacałoby Ci się sprzedać obecne mieszkanie i spłacić cały kredyt po dzisiejszym kursie CHF/PLN? Po charakterze Twojej wypowiedzi widzę, że raczej nie.
Deamon / 213.158.196.* / 2008-11-23 19:02
To, o czym piszesz, to już czysta spekulacja. Raz, dwa razy się uda, a za trzecim nie! Pytanie czy dziś da sprzedać się mieszkanie za rozsądną cenę? Na pewno na rynku nieruchomości zarobili Ci, którzy kupowali i zaciągali kredyt 4-5 lat temu, ale tak to jest jak sie trafi w dolek. Udalo sie to nielicznym. Jesli ktos zaklada mieszkanie w kupionym mieszkaniu przez 12-15 lat, to powinien byc spokojnym. Na pewno w tym okresie po spadkach cen nastapi zryw. Nie widze powodow, zeby nie byl wyzszy niz w ostatnich latach (bedziemy zarabiac wiecej - to bedziemy w stanie placic wieksza rate kredytu)
morielf / 2008-11-21 16:11 / portfel / Bywalec forum
Pewnie by sie nie oplacalo, teraz jest taki czas ze ani sprzedac ani kupic sie nie oplaca.
scorpion1 / 195.38.12.* / 2008-11-21 09:06
Może ktoś się orientuje czy można i gdzie uzyskać kredyt w walucie na dowolny cel (nie chodzi o hipoteczny)???
Abara / 83.6.7.* / 2008-11-21 10:06
Spróbuj w finamo, oni mają elastyczne podejście do klienta więc zapewne jakąś ofertę dla Ciebie wygrzebią. Powodzenia
misza123456 / 94.42.2.* / 2008-11-21 09:11
na dowolny cel to jest pożyczka a nie kredyt !!! niestety, na tą chwilę chyba bedzie z tym tdudno...
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 08:17
Teraz w ogóle jest dobrze brać kredyty w walutach obcych, bo złotówka bardzo bardzo osłabła. Do tego prawie zerowe stopy procentowe... szkoda że banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów. Jednak nad zamianą franka na dolara bym się poważnie zastanowił. Frank już za bardzo w górę nie pójdzie, a z dolarem nigdy nie wiadomo... ryzyko jest spore.
bodiniusz0 / 2008-11-21 09:48
Zmiana CHF->USD to tak na prawdę zmiana CHF->PLN->CHF. A banki mają teraz spready jak nigdy dotąd.

To wydatek pewny. Reszta w kursach walut, ale i w zmianach stóp w przyszłości. Można się spodziewać, że za 1-3 lata znów będzie dobrze i stopy wzrosną, kto wie, czy nie najmocniej właśnie w usa.

Kolejna rzecz to marża. Kredyty zawarte dawniej niż 2 miesiące temu miały marże niskie (ja np. mam 0.8%), a teraz dadzą marżę 2% i pozamiatane.

Tak więc żadną miarą nie ma sensu przewalutowywać!
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 09:59
Słusznie. Nawet jak ktoś jeszcze nie ma kredytu i chce właśnie teraz zaciągnąć, to dolar jest prawie jak jen - przewidywanych widełek wahań praktycznie nie ma, więc ryzyko jest spore. Moim zdaniem teraz jest dobry czas na franka. Choć tak jak mówiłem - kryteria banków, no i marże oraz często wkład własny - okrutne.
dolystraszne / 62.87.249.* / 2008-11-21 09:30
prognoza frank 2,9 w połowie 2009
ja ja ja / 212.180.147.* / 2008-11-21 11:02
nie zas 3,5 ale w lipcu 2009 tak na koniec miedzy 26tym, a 28smym, najpozniej 29tego
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 09:50
Akurat w prognozy walutowe praktycznie nigdy nie wieżę. Trzeba iść za głosem serca i rozumu :) To tak jak w najbardziej pesymistycznym scenariuszu (z września tego roku!) dolar miał być na koniec 2008 roku po 2,57, a euro po 3,55. Wiadome było, że złotówka ulegnie korekcie - choć o tym prawie nigdzie nie pisali. Wszyscy się wtedy podniecali sztucznym umocnieniem złotówki. Wracając... nawet jeśli frank wzrośnie do 2,9 to i tak nie będzie co dramatyzować jeżeli weźmie się kredyt po dzisiejszym kursie. Chyba że ktoś ma kredyt we frankach zaciągnięty przy CHF/PLN 2,00 - to mu wzrośnie kapitał do spłacenia o 45% :) Ale naprawdę myślę, że frank aż tak wysoko nie skoczy.
sie / 153.19.214.* / 2008-11-21 11:19
"czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko.." ;) Ale ludzie - opatrzność pomoże, jeśli sami coś zrobimy - jeśli masz kredyt, to możesz się zabezpieczyć kupując kontrakt walutowy (na wzrost kursu danej waluty), co kosztuje średnio 3000zł a opiewa na 300.000zł czyli tyle co średni kredyt na mieszkanie. Zabezpieczyć się można ustawiając poziom dopuszczalnej straty - stop/loss - w razie gdyby jednak kurs szedł w dobrą stronę. Poleciłem to znajomemu - kupił kontrakt walutowy - 1 LOT CHFPLN gdy kurs wynosił 2.07, i teraz cała różnica kursowa jest na jego koncie, a on tylko wyciąga z niego pares stówek miesięcznie na dodatkowe koszty kredytu. pozdr
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-21 09:52
Sorry, wierzę przez "rz" się pisze :)
ciniar / 195.8.129.* / 2008-11-26 11:41
Ten Wach z Finamo to jakiś rozgarnięty koleś, pełno go wszędzie ostatnio.

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: