Forum Forum inwestycyjneForex

Koniec kryzysu. Nieodwołalnie

Koniec kryzysu. Nieodwołalnie

dabor. / 217.99.72.* / 2009-07-23 23:38
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-do-jesieni-frank-bedzie-po-2-54-2-62-PLN-1989668.html
lub
http://www.globtrex.com/Analizy/Analizy+Rynkowe/462-Czy+do+jesieni+frank+bedzie+po+2+54+PLN+Analiza+Globtrex+com

Dyżurny pesymista Dębowski z Globtrexu nareszcie się nawrócił i
wieszczy jedynie słuszne wzrosty oraz nowe szczyty na indexach.
No i dalsze, silne umacnianie złotego. Prawidłowo, tak trzymać.

Przyznam się, że ostatnio mu nawet współczułem, gdyż facet od maja
codziennie z uporem wypatrywał dużej zwały. Ostatnio przesunął ją
wreszcie na termin nieokreślony, podobnie jak wielu innych.
I tutaj należy się im pochwała, przestali straszyć naiwnych i
przeszli, tak jak należy, na jasną stronę mocy. Wszyscy już wiemy
przecież, że lato przejdzie bezproblemowo, koniec roku będzie
cudowny, a i dalej jakoś to poleci. Już tylko niewielu ulega tym
dziwacznym poglądom o złej sytuacji na rynkach.

Już niedługo zobaczymy SP na 1200, a eurodolar, jak już wiadomo
powszechnie, przekroczy 1,65 bo banki mają właśnie takie kontrakty.
Polska giełda poleci w górę 10 procent tygodniowo, waluty wrócą do
poziomów z ubiegłego lata i będzie lepiej. I nic w tym dziwnego,
dane są jednoznaczne, u nas żadnego kryzysu nie było, nie ma i nie
będzie jeszcze długo. Złoty jest zatem skazany na umocnienie, a
międzynarodowa spekuła to nam zapewni. Maliszewski uprzedzał że
tak będzie, i trzeba było mistrza słuchać a nie kombinować.

Białek z kolei trochę znowu błądzi. Co prawda znaczniejsze spadki
zakłada prawidłowo gdzieś tam w oddali i widzi latem/jesienią WIG20
na ponad 2400, ale rozważa jednocześnie i inne warianty, w tym ten
o bliskiej już korekcie po podwójnym szczycie. Doprawdy, chory i
niedorzeczny to pomysł. Dziwię się, bo Białek był dotychczas w
miarę prawidłowo nakręcony i tak nie marudził.
Czyli krótko mówiąc, będą albo spadki, albo wzrosty lub też jakaś
konsolidacja. Czwartej możliwości nie podaje. Niby logicznie, ale
tu pozwolę sobie go uzupełnić. Czwarta możliwość jednak istnieje,
walnie w to wszystko kometa i na jakiś czas zamkniemy kramiki.

Dębowski tym razem musi mieć rację. Nowe szczyty i silniejszy PLN
już niedługo. Pierwszy podskok eurodolara do 1,45 przesunie złotego
do poziomu 2,75 za USD i 4.0 za euro. Następny ruch na 1,47 da nam
2,5 za dolca, a przewidywane 1,65 to w zimowe święta zielony na
poziomie 2 złociszy. A jak rosnąca ciągle giełda pomoże, to na
Sylwestra zobaczymy wymarzone 1,5 i to będzie ten realny poziom.
Nie bójmy się też, jak już pisałem wcześniej, prognozować poziomu
równowagi. Ambicja to nic złego, a ponadto, jak mówią reklamy,
zasługujemy przecież na więcej.

Od pewnego czasu ubywa pesymistów i robi się bardzo miło. Przybywa
także dobrych wiadomości i fajnych prognoz. Nie psujmy nastroju
niepotrzebnymi wypowiedziami. Starajmy się podejść ze zrozumieniem
Wyświetlaj:
greenstar / 2009-07-26 00:01 / Pogromca jeleni

http://www.youtube.com/watch?v=wpp33bEXR08

.........tja..................hahahahahaha
prawdziwy koziolek matolek.........:))
greenstar / 2009-07-25 23:48 / Pogromca jeleni

zapraszam do kina....na film na czasie

oby nie taki.jak ostatnia reklama:))
greenstar / 2009-07-25 22:59 / Pogromca jeleni

songmun.blox.pl/2009/07/EURPLN-sytuacja-po-24072009.html

i wszystko jasne....................korekta wypelnia sie, oczywiście mozliwe sa jeszcze ewentualne ruchy boczne,, dodatkowe podfale...ale to jed ynie moze przesunac w czasie oslabianie sie zlotego...........
ps male sprostowanie.oczywiście zloty sam w sobie się nie umacnia ani nie oslabia.......wiadomo zalezy między innymi jest od ruchow na parze walutowej eur/usd, ceny ropy i jjeszcze paru czynnikow, k tore są generalnie znane.
Gorzej z tymi czynnikami nieznanymi, schowanymi pod dywan np rolowanie długu, przsuwanie terminu zapadalności opcji.czy chociażby przekroczony o wiele już i tak weryfikowanego w dół deficytu budżetowego , W swietle powyższych argumentpow.....zdumiewajacy jest ten powszechny optymizm........ale wg teorii fal elliotta.........tym wlasnie charakteryzuje się koncowka 4-tej fali korekcyjnej.......jak juz wszyscy zapomna o spadkach i wrozą, że już bedzie tylko lepiej.........przychodzi flala nr 5, i wiadomo zasięg spadkóe tej fali nie moze byc mniejszy niz 3- ciej........

"
sierota marycha / 2009-07-25 23:47 / Tysiącznik na forum
no....i w takim razie zapraszam do kina....na film na czasie

http://www.youtube.com/watch?v=wpp33bEXR08
rety / 62.69.217.* / 2009-07-25 21:19
a diurkie budżetową zatkamy se polityką miłości.... szczere i głębokie wyrazy uznania za optymizm.
"a co bedzie ze zlotym, jesli w USA treasury bedzie chcialo sprzedac obligacji za
np. 200 miliardow $ tygodniowo? Czy rynek ty lyknie? Bo jesli tak, to nie ma
problemu dla zlotego, ale jesli nie, to co?? Wzrosnie oprocentowanie, prawda? A
co sie stanie jak wzrosnie oprocentowanie? Kapitaly spekulacyjne wyjada z
emerging markets. Prawda? A wtedy? Zloty spadnie.
PLN idzie w gore, dopoki na rynku jest OK. Hossa = PLN w gore. Zalamanie sie
obligacji w USA = PLN w dol.
Acha, zapomnialbym, w tym tygodniu Tresury sprzedaje 235 miliardow w roznych
zapadalnosciach.... To jest ...12 tysiecy miliardow dolarow rocznie. Hmmm.... To
co zrobi PLN? No co zrobi? "
songmun.blox.pl/2009/07/EURPLN-sytuacja-po-24072009.html
sierota marycha / 2009-07-25 21:37 / Tysiącznik na forum

Hmmm.... To co zrobi PLN? No co zrobi? "

wiemy...ale nie wypada psuc powszechnie panujacego nastroju beztroski.....:)
sierota marycha / 2009-07-23 23:45 / Tysiącznik na forum

Nie psujmy nastroju niepotrzebnymi wypowiedziami. Starajmy się podejść ze zrozumieniem

jasne
zbynek99 / 2009-07-23 23:43 / Bywalec forum

Czyli krótko mówiąc, będą albo spadki, albo wzrosty lub też jakaś
konsolidacja.

... tako rzecze Zaratustra..... :)))))
irons45 / 2009-07-23 23:47 / BAKSIK ZIELONYCH
. Nie psujmy nastroju
niepotrzebnymi wypowiedziami. Starajmy się podejść ze zrozumieniem------------------------------------------- czekamy a złoto bedzie nam leciec niedlugo prosto z nieba po co pracowac
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy