yay2
/ 83.24.50.* / 2011-02-15 15:54
czasami chciałoby się żyć w Niemczech, gdzie nawet obligacje przedwojenne są honorowane, bo honorowana jest ciągłość państwa, a tutaj - nie wnikając, czy omijanie było dobre, czy nie - Państwo ogłasza w połowie lutego, że zamierza wprowadzić zmiany podatkowe w lipcu. A czemu nie dzisiaj, że jutro? Poziom prawa w Polsce sięgnął dna, rozumiem gdyby ogłosili dzisiaj, że przepisy wchodzą od nowego roku. To nie państwo, to partyzantka, i to nawet nie AK, ale jakieś AL. Nigdy więcej PO