Faktycznie nic nie zrozumiałeś/-aś.
Ani tekstu o kosztach biuokracji, ani o zmianach w
VAT.
Poczytaj jeszcze raz, dowiedz się o zasadach
VAT obowiązujących, później zabierz głos.
Jedyne co nas łączy to oburzenie przeciwko coraz głębszemu drążeniu kieszeni, czy to firm, czy osób prywatnych i patrzenie na żałosne miotanie się naszych elit politycznych.
Czy dożyjemy wolności?